(Wpis bierze udział w konkursie dla Syndykalistów)
Dotychczas na moim blogu nie pojawiały się podsumowania czytelnicze. Wolę dzielić się refleksjami z przeczytanych książek niż tworzyć statystyki. Jednak tym razem postanowiłam zrobić wyjątek i zakończyć 2013 rok wyjątkowym podsumowaniem zbiorczym.
Jest to bowiem podsumowanie mojego kryminalnego roku. Zamieściłam w nim jedynie książki i filmy z gatunku kryminału i thrillera, a także związane ze zbrodnią czy zagadką, które przeczytałam lub/i zrecenzowałam, a także sztuki teatralne z tym motywem przewodnim, na których byłam w tym roku.
Muszę przyznać, że 2013 rok jest dla mnie szczególny, gdyż zaczęłam rozkręcać bloga i owocem tego są liczne współprace. Przybyło także czytelników, którzy tak jak ja kochają literackie i filmowe zbrodnie oraz zagadki.
Przeczytałam 3 książki:
Nawiązałam także współpracę z 3 wydawnictwami:
Przeczytałam 3 książki:
Byłam także w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej na operze "Sprawa Makropulos" Leoša Janáčka w reżyserii Christopha Marthalera. Libretto powstało na podstawie dramatu Karela Čapeka. Sensacyjna sztuka opowiada o zagadce nieśmiertelności. Czeski kompozytor, szwajcarski reżyser, plejada gwiazd z Danii, Stanów i Anglii oraz polskich wykonawców, a także niebanalny temat i prolog rodem z kina niemego - to przepis na znakomitą operę. Cała recenzja tutaj.
Nawiązałam także współpracę z 5 wydawnictwami:
Przeczytałam 8 książek:
Byłam również w Teatrze Współczesnym na spektaklu "Zabójca" Aleksandra Mołczanowa w reżyserii Wojciecha Urbańskiego. To znakomita kryminalna opowieść z wątkiem psychologicznym. Należy spodziewać się intrygującej fabuły, historii miłosnej, sporej dawki czarnego humoru oraz zabawnych sytuacji, a to wszystko w niecodziennej formie. Całą recenzję zamieściłam tutaj.
Nawiązałam także współpracę z 3 wydawnictwami:
Przeczytałam 6 książek:
Postanowiłam także zamieszczać od czasu do czasu recenzje książek, które przeczytałam dawniej, ale uznałam, że powinny znaleźć się na blogu. W tym miesiącu pojawiły się 2:
Nawiązałam także współpracę z 4 wydawnictwami:
Przeczytałam 3 książki:
Zamieściłam także recenzję książki, którą przeczytałam dawniej:
Nawiązałam także współpracę z 4 wydawnictwami:
Przeczytałam 6 książek:
Nawiązałam także współpracę z 1 wydawnictwem:
Przeczytałam 6 książek:
Zamieściłam także 5 recenzji książek, którą przeczytałam dawniej:
Nawiązałam także współpracę z 1 wydawnictwem:
Przeczytałam 8 książek:
Zamieściłam także 4 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
Nawiązałam także współpracę z 1 wydawnictwem:
Przeczytałam 4 książki:
Zamieściłam także 2 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
Byłam w Teatrze Komedia sztukę "Klejnoty" w reżyserii. To angielska farsa z wątkiem detektywistycznym. Należy spodziewać się tajemniczego śledztwa, trochę gapowatego jubilera, przebiegłych kobiet i całą masę zabawnych sytuacji. Całą recenzję zamieściłam tutaj.
Obejrzałam w telewizji ekranizację opowiadania "The box. Pułapka" Richarda Mathesona w reżyserii Richarda Kelly'ego, z Cameron Diaz i Jamesem Marsdenem w rolach głównych. Niestety opowiadanie to nie zostało wydane w Polsce, jak zresztą prawie cała twórczość tego amerykańskiego pisarza. A szkoda, gdyż film mi się podobał. I chciałabym porównać go z oryginałem.
Nawiązałam także współpracę z 2 wydawnictwami:
Przeczytałam 4 książki:
Ku mojej wielkiej radości udało mi się spełnić jedno z moich podróżniczo-książkowych marzeń i uczestniczyłam w Międzynarodowym Festiwalu Kryminału we Wrocławiu (był to niemały wyczyn, gdyż do stolicy Dolnego Śląska mam spory kawałek). Napisałam relacje z wszystkich 5 dni: (środy), (czwartku), (piątku), (soboty: cz. 1 oraz cz. 2) i (niedzieli). Udało mi się zdobyć także zaproszenie na Galę wręczenia Nagrody Wielkiego Kalibru (fotorelacja).
Pojechałam także (po raz 3.) na Targi Książki w Krakowie. Zrobiłam fotorelację z 3 dni: (piątku), (soboty) i (niedzieli) oraz kupiłam/zdobyłam z wymiany kilka kryminalnych książek:
Przeczytałam 5 książek:
Zamieściłam także 2 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
Byłam również w kinie na ekranizacji "Kobiety w klatce" Jussiego Adlera-Olsena w reżyserii Mikkela Norgaarda. Film jest dobry, choć daleko mu do książki. Byłby znacznie lepszy, gdyby nie ingerowano tak w fabułę - nie usunięto niektórych scen na koszt innych, zupełnie niepotrzebnych, których nie było w powieści i nie przeskakiwano tak między wydarzeniami. Całą recenzję zamieściłam tutaj.
Nawiązałam także współpracę z 4 wydawnictwami:
Przeczytałam 4 książki:
Zamieściłam także 4 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
Byłam w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej na operze "Zamek Sinobrodego" Beli Bartoka w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Libretto napisał Béli Balázsa na podstawie baśni Braci Grimm. Spektakl zawiera wątek kryminalny, gdyż jak wiadomo, Sinobrody miał niechlubną sławę mordercy swoich żon. Warto wspomnieć, że opera ta wystawiana jest razem z inną jednoaktówką – "Jolantą" Piotra Czajkowskiego. Moją recenzję można przeczytać tutaj.
Byłam także na ENEMEF-ie: Noc Thrillerów w piątek trzynastego. W ramach imprezy obejrzałam 4 filmy: "Oldboy. Zemsta jest cierpliwa" (średni), "Labirynt" (dobry), "Stoker" (bardzo dobry) oraz "Panaceum" (świetny). Moją relację z ENEMEF-u można przeczytać tutaj.
Obejrzałam także w telewizji ekranizację "Uwikłania" Zygmunta Miłoszewskiego w reżyserii Jacka Bromskiego. Moim zdaniem film gorszy od książki, którą dopiero zaczęłam czytać. Nie wiem, po co zmieniać miejsce akcji (w książce jest Warszawa, a w filmie Kraków – szczególnie, że Miłoszewski bardzo skrupulatnie opisał miejsca w Warszawie) oraz płeć lub nazwisko głównych bohaterów (prokuratora Teodora Szackiego zastąpiła pani prokurator Agata Szacka, zaś policjanta Olega Kuzniecowa – komisarz Sławomir Smolar). Chyba tylko po to, by był wątek miłosny...
Najlepszy kryminał: "Łowcy głów" Jo Nesbo (nagłe zwroty akcji do samego finału)
Najlepszy thriller: "Tarantula" Thierry'ego Jonqueta – thriller psychologiczny (misterna intryga i niebywałe zakończenie)
Najsłabszy kryminał: "W kajdankach namiętności" Piotra Kołodziejczaka (zbyt rozbudowany wątek obyczajowy kosztem kryminalnego)
Najsłabszy thriller: "Ukryty człowiek" Charlesa Cumminga (akcja za długo się rozkręca)
Największe zaskoczenie: "Przegląd Końca Świata: Feed" Miry Grant (thriller polityczny, dzięki któremu polubiłam zombie z wątkiem polityki, czego się po sobie nie spodziewałam)
Największe rozczarowanie: "Hotel Bertram" Agathy Christie (mało wartka akcja)
Najbardziej wciągająca książka: "Seryjni mordercy XX wieku" Anny Poppek (wprost nie sposób się od niej oderwać)
Odkrycie roku 2013: Sebastian Fritzek (niemiecki autor, którego do tej pory nie znałam, stworzył świetny thriller psychologiczny "Pasjonat oczu")
W tym roku przeczytałam 105 książek, z czego 60 to kryminały/thrillery albo książki w jakiś sposób powiązane z tym gatunkiem. W nadchodzącym roku chciałabym poprawić ten wynik i przeczytać jeszcze więcej.
A jaki był Wasz czytelniczy rok?
Dotychczas na moim blogu nie pojawiały się podsumowania czytelnicze. Wolę dzielić się refleksjami z przeczytanych książek niż tworzyć statystyki. Jednak tym razem postanowiłam zrobić wyjątek i zakończyć 2013 rok wyjątkowym podsumowaniem zbiorczym.
Jest to bowiem podsumowanie mojego kryminalnego roku. Zamieściłam w nim jedynie książki i filmy z gatunku kryminału i thrillera, a także związane ze zbrodnią czy zagadką, które przeczytałam lub/i zrecenzowałam, a także sztuki teatralne z tym motywem przewodnim, na których byłam w tym roku.
Muszę przyznać, że 2013 rok jest dla mnie szczególny, gdyż zaczęłam rozkręcać bloga i owocem tego są liczne współprace. Przybyło także czytelników, którzy tak jak ja kochają literackie i filmowe zbrodnie oraz zagadki.
Przeczytałam 3 książki:
- "Krwawe żniwo" Dashiella Hammetta – powieść kryminalna w stylu noir
- "Papierowy człowiek" Dashiella Hammetta – powieść detektywistyczna z wątkiem noir
- "Mogliby w końcu kogoś zabić..." – zbiór opowiadań kryminalnych wielu autorów
Nawiązałam także współpracę z 3 wydawnictwami:
Przeczytałam 3 książki:
- "Niespokojne kości" Marvina R. Starra – powieść kryminalna w stylu retro
- "Wszystkie dziewczyny kochają brylanty" Anny i Siergieja Litwinowów – powieść kryminalna
- "Ślad życia, ślad śmierci" Paula L. Maiera – thriller religijny
Byłam także w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej na operze "Sprawa Makropulos" Leoša Janáčka w reżyserii Christopha Marthalera. Libretto powstało na podstawie dramatu Karela Čapeka. Sensacyjna sztuka opowiada o zagadce nieśmiertelności. Czeski kompozytor, szwajcarski reżyser, plejada gwiazd z Danii, Stanów i Anglii oraz polskich wykonawców, a także niebanalny temat i prolog rodem z kina niemego - to przepis na znakomitą operę. Cała recenzja tutaj.
Nawiązałam także współpracę z 5 wydawnictwami:
Przeczytałam 8 książek:
- "Detektyw i panny" Magdaleny Lewańskiej – powieść detektywistyczna
- "Prawo krwi" Tess Gerritsen – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "Bracia Sisters" Patricka De Witte'a – western noir
- "Spuśćmy psy" Maureen Jennings – powieść kryminalna w stylu retro
- "Pasjonat oczu" Sebastiana Fritzka – thriller psychologiczny
- "Śmierć o świcie" Jacka Krakowskiego – powieść kryminalna
- "Ukryty człowiek" Charlesa Cumminga – thriller szpiegowski
- "Seryjni mordercy XX wieku" Anny Poppek – biografie zbrodniarzy
Byłam również w Teatrze Współczesnym na spektaklu "Zabójca" Aleksandra Mołczanowa w reżyserii Wojciecha Urbańskiego. To znakomita kryminalna opowieść z wątkiem psychologicznym. Należy spodziewać się intrygującej fabuły, historii miłosnej, sporej dawki czarnego humoru oraz zabawnych sytuacji, a to wszystko w niecodziennej formie. Całą recenzję zamieściłam tutaj.
Nawiązałam także współpracę z 3 wydawnictwami:
Przeczytałam 6 książek:
- "Coś więcej niż ślad" Paula L. Maiera – thriller religijny
- "Alfred Hitchcock. Nieznana historia "Psychozy" Stephena Rebello – biografia, kulisy powstawania "Psychozy"
- "Prawo panny Murphy" Rhys Bowen – powieść kryminalna w stylu retro
- "Fala upału" Richarda Castle'a – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "Osaczona" Tess Gerritsen – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "Hotel Bertram" Agathy Christie – powieść kryminalna ze "starej szkoły"
Postanowiłam także zamieszczać od czasu do czasu recenzje książek, które przeczytałam dawniej, ale uznałam, że powinny znaleźć się na blogu. W tym miesiącu pojawiły się 2:
- "Polisa śmierci" Robina Cooka – thriller medyczna
- "Powtórka w morderstwa" Moniki Szwai – powieść kryminalna z humorem
Nawiązałam także współpracę z 4 wydawnictwami:
Przeczytałam 3 książki:
- "Ostatnia noc jej życia" Maureen Jennings – powieść kryminalna w stylu retro
- "Nano" Robina Cooka – thriller medyczny
- "Detektywi w służbie miłości" Agathy Christie – zbiór opowiadań kryminalnych
Zamieściłam także recenzję książki, którą przeczytałam dawniej:
- "Zimny dzień w Raju" Steve'a Hamiltona – powieść kryminalna
Nawiązałam także współpracę z 4 wydawnictwami:
Przeczytałam 6 książek:
- "Morderstwo w klasztorze" Fletcher Crow – powieść kryminalna
- "Kanalia" Pawła Pollaka – powieść kryminalna
- "Nadchodzący sztorm" Richarda Castle'a – thriller szpiegowski
- "I dusza moja" Michała Cetnarowskiego – thriller psychologiczny
- "Błysk rewolwru" Wisławy Szymborskiej – zbiór wierszy oraz fragment powieści kryminalnej
- "Kra kra krakowski kryminał" Pawła Oksanowicza – powieść kryminalna z humorem
Nawiązałam także współpracę z 1 wydawnictwem:
Przeczytałam 6 książek:
- "Wściekły sztorm" Richarda Castle'a – thriller szpiegowski
- "Kobieta w klatce" Jussiego Adlera-Olsena – powieść kryminalna
- "Kodeks Konstantyna" Paula L. Maiera – thriller religijny
- "Łowcy głów" Jo Nesbø – powieść kryminalna
- "Ostre przedmioty" – powieść kryminalna/thriller
- "Puste gniazdo" Alicii Gimenez-Bartlett – powieść kryminalna
Zamieściłam także 5 recenzji książek, którą przeczytałam dawniej:
- "Misery" Stephena Kinga
- "Detektyw Monk w podróży" Lee Goldberga
- "Tryptyk" Karin Slaughter
- "Kolekcjoner" John Fowles
- "Martwy aż do zmroku" Charlaine Harris
Nawiązałam także współpracę z 1 wydawnictwem:
Przeczytałam 8 książek:
- "Dowody z innego wymiaru" – zbiór artykułów z dziedziny kryminalistyki wielu autorów
- "Anatomia zbrodni" – zbiór artykułów z dziedziny kryminalistyki wielu autorów
- "Gdzie mól i rdza" Pawła Pollaka – powieść kryminalna
- "Ścigana" Tess Gerritsen – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "Psychopaci są wśród nas" Roberta D. Harre'a – książka popularnonaukowa z dziedziny psychologii
- "Ósemka wygrywa Janet Evanowich – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "W kajdankach namiętności" – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "Krwawy sztorm" Richarda Castle'a – thriller szpiegowski
Zamieściłam także 4 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
- "Oślepienie" Robina Cooka – thriller medyczny
- "I nie było już nikogo" Agathy Christie – powieść kryminalna ze "starej szkoły"
- "Chromosom 6" Robina Cooka – thriller medyczny
- "Dolores Claiborne" Stephena Kinga – thriller psychologiczny
Nawiązałam także współpracę z 1 wydawnictwem:
Przeczytałam 4 książki:
- "Najmroczniejsza ciemność" Carin Gerhardsen – powieść kryminalna
- "Sprawa Makropulos" Karela Čapeka – dramat z wątkiem sensacyjnym i zagadką długowieczności
- "Z chirurgiczną precyzją" Błażeja Przygodzkiego – powieść kryminalna z wątkiem miłosnym
- "Cienie nocy" Alex Kavy, Erica Spindler, J.T. Ellison – thriller psychologiczny
Zamieściłam także 2 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
- "Dolina Trwogi" sir Arthura Conana Doyle'a – powieść kryminalna ze "starej szkoły"
- "W sieci kłamstw" Hilary Norman – powieść kryminalna
Byłam w Teatrze Komedia sztukę "Klejnoty" w reżyserii. To angielska farsa z wątkiem detektywistycznym. Należy spodziewać się tajemniczego śledztwa, trochę gapowatego jubilera, przebiegłych kobiet i całą masę zabawnych sytuacji. Całą recenzję zamieściłam tutaj.
Obejrzałam w telewizji ekranizację opowiadania "The box. Pułapka" Richarda Mathesona w reżyserii Richarda Kelly'ego, z Cameron Diaz i Jamesem Marsdenem w rolach głównych. Niestety opowiadanie to nie zostało wydane w Polsce, jak zresztą prawie cała twórczość tego amerykańskiego pisarza. A szkoda, gdyż film mi się podobał. I chciałabym porównać go z oryginałem.
Nawiązałam także współpracę z 2 wydawnictwami:
Przeczytałam 4 książki:
- "Psychoza" Roberta Blocha – thriller psychologiczny
- "Tajemnica spowiedzi. Powieść" Josepha Spillmanna – thriller religijny
- "Detektyw Monk w rozterce" Lee Goldberga – powieść kryminalna
- "Tarantula" Thierry'ego Jonqueta – thriller psychologiczny
Ku mojej wielkiej radości udało mi się spełnić jedno z moich podróżniczo-książkowych marzeń i uczestniczyłam w Międzynarodowym Festiwalu Kryminału we Wrocławiu (był to niemały wyczyn, gdyż do stolicy Dolnego Śląska mam spory kawałek). Napisałam relacje z wszystkich 5 dni: (środy), (czwartku), (piątku), (soboty: cz. 1 oraz cz. 2) i (niedzieli). Udało mi się zdobyć także zaproszenie na Galę wręczenia Nagrody Wielkiego Kalibru (fotorelacja).
Pojechałam także (po raz 3.) na Targi Książki w Krakowie. Zrobiłam fotorelację z 3 dni: (piątku), (soboty) i (niedzieli) oraz kupiłam/zdobyłam z wymiany kilka kryminalnych książek:
Przeczytałam 5 książek:
- "Kryminalny Wrocław" Marty Guzowskiej, Agnieszki Krawczyk i Adrianny Michalewskiej – zbiór opowiadań kryminalnych
- "Pułapka Tesli" Andrzeja Ziemiańskiego – zbiór opowiadań kryminalno-fantastycznych
- "Diabeł w błękitnej sukience" Waltera Mosleya – powieść kryminalna w stylu noir
- "Przegląd Końca Świata: Feed" Miry Grant – thriller polityczny
- "Koszmary przeszłości" Eriki Spindler – powieść kryminalna/thriller psychologiczny
Zamieściłam także 2 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
- "Samotny dom" Agathy Christie – powieść kryminalna ze "starej szkoły"
- "Kocie worki" Joanny Chmielewskiej – powieść kryminalna z humorem
Byłam również w kinie na ekranizacji "Kobiety w klatce" Jussiego Adlera-Olsena w reżyserii Mikkela Norgaarda. Film jest dobry, choć daleko mu do książki. Byłby znacznie lepszy, gdyby nie ingerowano tak w fabułę - nie usunięto niektórych scen na koszt innych, zupełnie niepotrzebnych, których nie było w powieści i nie przeskakiwano tak między wydarzeniami. Całą recenzję zamieściłam tutaj.
Nawiązałam także współpracę z 4 wydawnictwami:
Przeczytałam 4 książki:
- "Era Wodnika" Aleksandra Sowy – powieść kryminalna/thriller psychologiczny
- "Hotel Zaświat" Przemysława Borkowskiego – połączenie thrillera z powieścią obyczajową
- "Śledztwo i płeć" Bernadetty Darskiej – eseje o bohaterkach powieści kryminalnych
- "Prosta sztuka zabijania" Marka Kraski – książka z dziedziny literaturoznawstwa o fenomenie kryminałów
Zamieściłam także 4 recenzje książek, którą przeczytałam dawniej:
- "Kolekcjoner kości" Jeffery'ego Deavera – thriller psychologiczny
- "Morderstwo w Boże Narodzenie" Agathy Christie – powieść kryminalna ze "starej szkoły"
- "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego – powieść z wątkiem kryminalno-detektywistycznym
- "Lekarstwo na miłość" ("Klin") Joanny Chmielewskiej i Jana Batorego – scenariusz do filmu oraz powieść kryminalna z wątkiem miłośnym
Byłam w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej na operze "Zamek Sinobrodego" Beli Bartoka w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Libretto napisał Béli Balázsa na podstawie baśni Braci Grimm. Spektakl zawiera wątek kryminalny, gdyż jak wiadomo, Sinobrody miał niechlubną sławę mordercy swoich żon. Warto wspomnieć, że opera ta wystawiana jest razem z inną jednoaktówką – "Jolantą" Piotra Czajkowskiego. Moją recenzję można przeczytać tutaj.
Byłam także na ENEMEF-ie: Noc Thrillerów w piątek trzynastego. W ramach imprezy obejrzałam 4 filmy: "Oldboy. Zemsta jest cierpliwa" (średni), "Labirynt" (dobry), "Stoker" (bardzo dobry) oraz "Panaceum" (świetny). Moją relację z ENEMEF-u można przeczytać tutaj.
Obejrzałam także w telewizji ekranizację "Uwikłania" Zygmunta Miłoszewskiego w reżyserii Jacka Bromskiego. Moim zdaniem film gorszy od książki, którą dopiero zaczęłam czytać. Nie wiem, po co zmieniać miejsce akcji (w książce jest Warszawa, a w filmie Kraków – szczególnie, że Miłoszewski bardzo skrupulatnie opisał miejsca w Warszawie) oraz płeć lub nazwisko głównych bohaterów (prokuratora Teodora Szackiego zastąpiła pani prokurator Agata Szacka, zaś policjanta Olega Kuzniecowa – komisarz Sławomir Smolar). Chyba tylko po to, by był wątek miłosny...
Ranking:
Najlepszy kryminał: "Łowcy głów" Jo Nesbo (nagłe zwroty akcji do samego finału)
Najlepszy thriller: "Tarantula" Thierry'ego Jonqueta – thriller psychologiczny (misterna intryga i niebywałe zakończenie)
Najsłabszy kryminał: "W kajdankach namiętności" Piotra Kołodziejczaka (zbyt rozbudowany wątek obyczajowy kosztem kryminalnego)
Najsłabszy thriller: "Ukryty człowiek" Charlesa Cumminga (akcja za długo się rozkręca)
Największe zaskoczenie: "Przegląd Końca Świata: Feed" Miry Grant (thriller polityczny, dzięki któremu polubiłam zombie z wątkiem polityki, czego się po sobie nie spodziewałam)
Największe rozczarowanie: "Hotel Bertram" Agathy Christie (mało wartka akcja)
Najbardziej wciągająca książka: "Seryjni mordercy XX wieku" Anny Poppek (wprost nie sposób się od niej oderwać)
Odkrycie roku 2013: Sebastian Fritzek (niemiecki autor, którego do tej pory nie znałam, stworzył świetny thriller psychologiczny "Pasjonat oczu")
W tym roku przeczytałam 105 książek, z czego 60 to kryminały/thrillery albo książki w jakiś sposób powiązane z tym gatunkiem. W nadchodzącym roku chciałabym poprawić ten wynik i przeczytać jeszcze więcej.
A jaki był Wasz czytelniczy rok?
Z wymienionych przez ciebie książek, przeczytałam ,,hotel bertram" i jak widzę, mamy podobne zdanie. Rozczarowała mnie ta książka, ale dalej bede czytała książki tej autorki, bo jak nazwałaś je ,,ze starej szkoły". Chciałabym również poczytać książki z udziałem detektywa Monka, bo czytałam tylko jedną : )
OdpowiedzUsuńChristie lubię i też nadal będę ją czytać. Polecam detektywa Monka, mnie zawsze poprawia humor :)
UsuńMuszę koniecznie obejrzeć "Uwikłanie", póki książkę pamiętam, ale już mi się te zmiany nie podobają. :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że w tym nowym roku spotkamy się na Festiwalu Kryminału (linki sobie wstaw do notki). Fajne takie zestawienie, bo łatwiej przejrzeć wszystkie tytuły. Najbardziej jestem ciekawa "Tarantuli".
Moim zdaniem za bardzo pozmieniali. Ciekawe, co na to Miłoszewski, czy miał coś do powiedzenia, czy może to jego pomysły. Ale obejrzyj, jestem ciekawa Twojej opinii :)
UsuńJa też mam nadzieję, a najlepiej wcześniej - może na wiosnę w stolicy? :) Dzięki, zapomniałam o linkach ;) "Tarantula" mocna, powinna Ci się spodobać. Czytam teraz "Alex", która pretenduje do przyszłorocznego tytułu najlepszego thrillera. Kto wie, może przebije "Tarantulę".
Łał, ale podsumowanie. Wspaniałe Wiki, gratuluję serdecznie. Pomyślności w Nowym Roku, życzę ponownie, a co tam :):)))
OdpowiedzUsuńSiedziałam nad nim 4 dni :P
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Widzę, każdy szczególik dopracowany do perfekcji, ile sprawdzania :)
UsuńOoo, uwielbiam ten Twój stary nagłówek :)
UsuńTo prawda, trochę miałam sprawdzania ;)
UsuńDzięki, też za nim tęskniłam :)
Wspaniale Wiki, że się wpisałaś do wyzwania. Serdecznie Ci dziękuję.
UsuńJakbyś miała czas i ochotę, to możesz zmienić banner z CZYTAM ANNE RICE, bo jest inny już od kilku miesięcy. Przepraszam, że Ci zapomniałam wspomnieć.
To będzie najłatwiejsze wyzwanie dla mnie :)
UsuńJuż podmieniłam. Nie wiem, jak mogłam to przeoczyć ;)
Udany rok widzę :) Życzę dalszych sukcesów i pomyślności w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Świetne podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Dzięki :)
UsuńPomyślności w Nowym Roku :)
To dopiero przyzwoite podsumowanie. :) Będę musiała się rozejrzeć za "Tarantulą", thrillery psychologiczne bardzo lubię. I muszę nadrobić w końcu twórczość Nesbo, to będzie moje noworoczne postanowienie. :)
OdpowiedzUsuńTakie wydało mi się najbardziej przejrzyste ;) Koniecznie się rozejrzyj, warto ją poznać. Bardzo dobre postanowienie z tym Nesbo. Ja w tym roku chcę przeczytać cały cykl :)
UsuńJa też nie robię takich podsumowań, gdyż zwyczajnie ich nie lubię robić. Napracowałaś się trochę przy tym podsumowaniu. Jestem pełna podziwu, życzę dalszego rozwoju bloga.
OdpowiedzUsuńTroszkę mi to zajęło, przyznaję. Ale dla takiego efektu było warto ;) Dzięki :)
UsuńSłabo oceniłaś "Labirynt", zwłaszcza, że ocenę bardzo dobrą dałaś "Stokerom". "Labirynt" był moim zdaniem bardzo dobry. Wyjątkowo udało się twórcom ukazać rozpacz i determinację rodziców. Do tego doborowa obsada. Może trochę upraszczam, ale mam wrażenie, że "Stoker" był w całości oparty na przewracaniu oczami i wydymaniu ust przez główną bohaterkę.
OdpowiedzUsuńPo prostu bardziej mnie zaintrygował "Stoker". Ale "Labirynt" nie był zły, po prostu mniej mi się podobał. Tylko jakiś taki niezrozumiały był pomysł na tytułowy labirynt. Dlaczego jedne dzieci zabijali, a inne zostawiali. Tego nie wyjaśnili. I zakończenie mnie zirytowało, nie lubię otwartych. Albo się kończy dobrze albo źle... ;)
UsuńŚwietne podsumowanie. Widać, że ten rok był dla ciebie bardzo wspaniałomyślny. Oby tak dalej! Szczęścia i spełnienia marzeń w Nowym Roku życzę.
OdpowiedzUsuńDzięki :) Tak, kulturowo bardzo wspaniałomyślny, szkoda, że w innych dziedzinach już nie ;)
UsuńWszystkiego najlepszego w Nowym Roku :)
Przyszłam tu na recenzję "Alex", której jeszcze nie ma, ale za to jest zajebiste podsumowanie!!! Bardzo ciekawy rok miałaś. Mogę się tylko odnieść do ostatniego rankingu, ja takowego nie robiłam, ponieważ to dla mnie za trudne... ;) Ale niektóre z książek znam, a Fitzek to i jeden z moich tegorocznych odkryć :) Życzę równie dobrych, albo i nawet lepszych, sukcesów w nowym roku :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Ci się podoba :) Przy okazji podszkoliłam się w programie graficznym :P Rozumiem, też miałam z nim problem, bo nie wystawiam ocen książkom. Po prostu skupiłam się na tych, które najbardziej zapały mi w pamięć z jakiegoś powodu. Jeszcze Nesbo jest odkryciem, ale Fritzek większym, bo mniej popularny.
UsuńDziękuję :)
muszę koniecznie przeczytać Tarantulę Seryjnych morderców XX wieku :) bardzo lubię kryminały, ale w 2013 roku przeczytałam ich zdecydowanie mniej niż Ty i tak przeglądam Twoje zestawienie i widzę, że mam wiele do nadrobienia :)
OdpowiedzUsuńPolecam, ja teraz chciałabym obejrzeć ekranizację "Tarantuli" - "Skóra, w której żyję". Książka "Seryjni mordercy XX wieku" też warta uwagi, choć to lektura nie dla każdego. To już niestety nie jest fikcja literacka, tylko prawdziwe życie. W tym roku masz szansę to nadrobić :)
UsuńAleż rewelacyjne zestawienie-podsumowanie zrobiłaś :) Troszkę musiałaś się przy samym tworzeniu napracować, ale prezentuje się to wszystko bardzo przejrzyście i ciekawie. Super! Mam nadzieję, że roku 2014 będzie jeszcze lepszy jeśli chodzi o lekturę kryminałów!
OdpowiedzUsuńDzięki. Rzeczywiście troszkę się napracowałam, ale było warto :) To cieszę się, że jest przejrzyście - o to chodziło. Szykuję jeszcze jedne kryminalny wpis graficzny, ale to na niedzielę ;)
Usuń