Misterna intryga, skomplikowana zagadka kryminalna, tajemnicze morderstwa i wielu podejrzanych - tego można spodziewać się po książce "I nie było już nikogo" Agathy Christie.
Motyw bezludnej wyspy przewija się w wielu filmach i książkach. daje on duże pole do popisu. Świetnie nadaje się na kryminał czy horror. Nie dziwi więc, że sięgnęła po niego także Królowa kryminału i wykorzystała go do uknucia misternej intrygi, w której wszyscy są podejrzani.
Dziesięcioro pozornie nie powiązanych ze sobą osób dostaje zaproszenie do domu tajemniczego pana Owena na Wyspie Żołnierzyków. W dniu przyjazdu okazuje się, że gospodarz się nie pojawi, a goście zostali zwabieni w śmiertelną pułapkę. Podczas obiadu dowiadują się, jaka była prawdziwa przyczyna ich przyjazdu: Wszyscy jesteście postawieni w stan oskarżenia... Wkrótce ginie pierwsza osoba według słów dziecięcej wyliczanki:
Na gości pada blady strach, zaczynają zastanawiać się, kto czyha na ich życie i czy uda im się ujść cało z opresji. Najgorsze jest jednak to, że pozostaje im coraz mniej czasu, by poznać prawdę...
Warto wspomnieć, że książka początkowo nosiła tytuł "Dziesięciu Murzynków", jednak na życzenie wnuka pisarki został on zmieniony i dostosowany do zasad poprawności politycznej. Oprócz tego w rymowance murzynki zostały zastąpione przez żołnierzyków. We wcześniejszych wydaniach wyglądała ona tak:
Moim zdaniem to najlepsza kryminał Agathy Christie. Jej największym atutem jest misterna intryga, której rozwiązanie jest wprost nieprawdopodobne, zaskakujące zwroty akcji, które zmieniają naszą perspektywę na wiele spraw oraz umiejętnie budowanego napięcie. Książka napisana jest lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją błyskawicznie. Zakończenie to istny majstersztyk - nie ma żadnych przesłanek, by na nie wpaść samodzielnie. Christie po raz kolejny bawi się z czytelnikiem i wyprowadza go w pole. Polecam tę książkę miłośnikom kryminałów oraz Agathy Christie, a także osób, które dopiero planują rozpocząć swoją przygodę z twórczością tej znakomitej pisarki.
Motyw bezludnej wyspy przewija się w wielu filmach i książkach. daje on duże pole do popisu. Świetnie nadaje się na kryminał czy horror. Nie dziwi więc, że sięgnęła po niego także Królowa kryminału i wykorzystała go do uknucia misternej intrygi, w której wszyscy są podejrzani.
Dziesięcioro pozornie nie powiązanych ze sobą osób dostaje zaproszenie do domu tajemniczego pana Owena na Wyspie Żołnierzyków. W dniu przyjazdu okazuje się, że gospodarz się nie pojawi, a goście zostali zwabieni w śmiertelną pułapkę. Podczas obiadu dowiadują się, jaka była prawdziwa przyczyna ich przyjazdu: Wszyscy jesteście postawieni w stan oskarżenia... Wkrótce ginie pierwsza osoba według słów dziecięcej wyliczanki:
Raz dziesięciu żołnierzyków,
Pyszny obiad zajadało,
Nagle jeden się zakrztusił,
i dziewięciu pozostało.
Pyszny obiad zajadało,
Nagle jeden się zakrztusił,
i dziewięciu pozostało.
Na gości pada blady strach, zaczynają zastanawiać się, kto czyha na ich życie i czy uda im się ujść cało z opresji. Najgorsze jest jednak to, że pozostaje im coraz mniej czasu, by poznać prawdę...
Warto wspomnieć, że książka początkowo nosiła tytuł "Dziesięciu Murzynków", jednak na życzenie wnuka pisarki został on zmieniony i dostosowany do zasad poprawności politycznej. Oprócz tego w rymowance murzynki zostały zastąpione przez żołnierzyków. We wcześniejszych wydaniach wyglądała ona tak:
Dziesięć małych Murzyniątek
Jadło obiad w Murzyniewie,
Wtem się jedno zakrztusiło -
I zostało tylko dziewięć.
Jadło obiad w Murzyniewie,
Wtem się jedno zakrztusiło -
I zostało tylko dziewięć.
Moim zdaniem to najlepsza kryminał Agathy Christie. Jej największym atutem jest misterna intryga, której rozwiązanie jest wprost nieprawdopodobne, zaskakujące zwroty akcji, które zmieniają naszą perspektywę na wiele spraw oraz umiejętnie budowanego napięcie. Książka napisana jest lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją błyskawicznie. Zakończenie to istny majstersztyk - nie ma żadnych przesłanek, by na nie wpaść samodzielnie. Christie po raz kolejny bawi się z czytelnikiem i wyprowadza go w pole. Polecam tę książkę miłośnikom kryminałów oraz Agathy Christie, a także osób, które dopiero planują rozpocząć swoją przygodę z twórczością tej znakomitej pisarki.
Agatha Christie (1890-1976) [właściwie Agatha Mary Clarissa Miller Christie] była angielską pisarką, która jest uważana za Królową Kryminału. W swoim dorobku ma ponad 90 powieści i sztuk teatralnych. Jej 2 najsłynniejsze cykle opisują przygody dwojga detektywów: Herkulesa Poirota (ekscentrycznego Belga z wąsikiem) oraz panny Marple (miłej starszej pani, która jest detektywem-amatorem). Inne postacie to: Tuppence i Tommy Beresfordowie, nadinspektor Battle czy Parker Pyne.
Autor: Agatha Christie
Tytuł: "I nie było już nikogo" ("Dziesięciu Murzynków")
Ilość stron: 216
Oprawa: miękka
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Czytamy kryminały (Christie)
Czytamy serie wydawnicze (Klasyka kryminału - Wydawnictwo Dolnośląskie)
Pasionkowe Wyzwanie Czytelnicze (kryminał)
Pod hasłem (homo sapiens)
Trójka e-pik (klasyczny kryminał ze "starej szkoły")
Recenzja zgłoszona do wakacyjnego konkursu dla syndykalistów na najlepszą zbrodniczą recenzję lata 2013.
Widziałem dziś, że w biedronce rzucili kilka książek Christie, ale niestety "Murzynków" nie było :(
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze będą, ale już nie pod tym tytułem ;) To już wiem, gdzie nie chodzić, by nie przytachać żadnych książek. A myślałam, że tylko w księgarniach czyhają na mnie takie niebezpieczeństwa ;)
UsuńNo powiem Ci, że ja w biedronce nakupowałem już sobie dosyć sporo książek :P. Głównie są to miniaturki Kinga :P. Ale ostatnio można było kupić "Joyland" o dychę taniej niż cena okładkowa... i to była normalna książka (normalna, czytaj nie miniaturka :D)... a ja nie kupiłem :p.
UsuńPozdrawiam!
Melon
"Joyland" chętnie bym kupiła, ale już pewnie nie ma - znając życie ;) Ale w Matrasie jest chyba jeszcze tańsza ta książka.
UsuńAle w Matrasie płaci się za przesyłkę, a tu masz od ręki :P.
UsuńP.S.: Nie, już nie ma, bo to jakiś miesiąc temu było :D.
P.S.: Ale jakbyś chciała to zawsze na www.biedronka kropka pl w zakładce rozrywka pokazują jakie książki mają w asortymencie... teraz są tylko artykuły szkolne, ale naprawdę często dodają listę dostępnych pozycji :). Oferty zmieniają chyba co dwa tygodnie w czwartek :D. Wiem już na pamięć, bo wiele razy zaglądałem :).
Można też odebrać na miejscu w księgarni Matras ;)
UsuńTak myślałam :P
Dzięki, nawet nie wiedziałam. Będę zaglądać :)
Bardzo dobrze wspominam ten kryminał :)
OdpowiedzUsuńTo moja ulubiona książka Christie, dlatego nie mogło jej zabraknąć na moim blogu :)
UsuńTo moja pierwsza książka Christie, którą czytałam. I do tej pory jest to mój ulubiony kryminał jej autorstwa. Takie rozwiązanie zagadki nie przyszło mi na myśl. :)
OdpowiedzUsuńJa nawet nie pamiętam, którą czytałam jako pierwszą. To było już tak dawno ;) To prawda, rozwiązanie zagadki genialne :)
UsuńNa kącie czytelniczym mam raptem dwie książki Christie: "Noc w bibliotece" i "Morderstwo w Orient Expressie". Wiem, że mało, ale było to w czasach, kiedy niezbyt się kryminałami interesowałam. Z czasem pewnie coś jeszcze pani Christie przeczytam ;)
OdpowiedzUsuńCzytałam jedynie "Morderstwo w Orient Expressie". Oby ten czas nadszedł niebawem, bo masz duże zaległości :P
UsuńZgadzam się z Tobą- to najlepszy kryminał Christie jaki do tej pory przeczytałam :) I miałam to szczescie czytać książkę w pierwszym wydaniu :)
OdpowiedzUsuńJa chyba też czytałam w pierwszym wydaniu. Ale do recenzji dałam to poprawne politycznie :P
UsuńTej ksiązki Christie chyba nie czytałam :)
OdpowiedzUsuńTo przeczytaj, na pewno się nie zawiedziesz :)
UsuńUwielbiam tę książkę, to moja ulubiona powieść Christie :) Narobiłaś mi ochoty na ponowne przeczytanie :)
OdpowiedzUsuńTo także moja ulubiona książka Christie :)
UsuńRzeczywiście motyw bezludnej wyspy daje autorowi spore pole do popisu i często jest wykorzystywany przez pisarzy kryminałów, czy horrorów. Myślę, że to idealne miejsce, by pokazać skrajne charaktery i postawy ludzi. Niestety część z tych książek jest dość przewidywalna, ale i tak zawsze z wielką ciekawością je czytam. A Christie dawno nie czytałam, także jak tylko ogarnę trochę moje zaległości to pobuszuję w bibliotece.
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Raczej bezludna wyspa kojarzy się jednoznacznie - tajemnicze zabójstwa, niebezpieczny psychopata itd. Koniecznie odnów swoją znajomość z Christie :)
UsuńO tak, zdecydowanie najlepszy kryminał Christie. Zakończenie jest totalnym zakończeniem. A dzieki tej książce ostatnio przewidziałam zakończenie pewnego filmu, bo tak mi się w pewnym momencie nasunęło, że rozwiązanie może być podobne. ;)
OdpowiedzUsuńWidzę, że wiele osób ma podobne zdanie o tej książce :) Może powinnaś zostać detektywem, mnie się to jeszcze nigdy nie udało ;))
UsuńYhm. Już widzę jak genialne statystyki rozwiązanych spraw bym miała. Byle pisarzyna jest w stanie mnie zwieść, a nawet jak mam jakieś przeczucie to i tak nie potrafię go uzasadnić. :D
UsuńOj, czepiasz się szczegółów. Co Cię obchodzą statystyki :P
UsuńTej książki Christie nie czytałam. Na pewno kiedyś zajrzę.
OdpowiedzUsuńChristie była tak płodną pisarką, że trudno przeczytać wszystkie jej książki. Ale tę szczególnie polecam :)
UsuńNie mogę doczekać się, kiedy w końcu poznam kryminały Christie. Wstyd mi, że jeszcze tego nie zrobiłam.
OdpowiedzUsuńI słusznie, czas nadrobić zaległości :)
UsuńA mi właśnie to nieprawdopodobne zakończenie nie do końca się podobało, bo było aż zbyt nieprawdopodobne i nierealne, ale książkę ogólnie czytało mi się dobrze ;)
OdpowiedzUsuńWidać nie każdemu musi podobać się to samo. Choć jesteś chyba w mniejszości ;)
UsuńJeszcze ten kryminał przede mną, za to teraz czytam "Tajemnicza historia w Styles".
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę i miło ją wspominam, choć podobała mi się mniej niż "I nie było już nikogo" :)
UsuńCzy ktoś wie gdzie można kupić wersję nieocenzurowaną tej książki? Szukam prezentu dla siostrzeńca, a zdecydowanie nie chcę żeby się przyzwyczajał do cenzury w stalinowskim stylu. Dzięki z góry!
OdpowiedzUsuńChyba jedynie na allegro - używane. Bo nakład jest już wyczerpany.
UsuńA o co chodzi z tą cenzurą w stalinowskim stylu?
UsuńZostał zmieniony tytuł, by był poprawny politycznie ;) Zamiast "Dziesięciu Murzynków" - "I nie było już nikogo".
Usuń