Już po raz drugi zostałam nominowana do zabawy blogowej. Tym razem przez Agnieszkę, której bardzo dziękuję. Wprawdzie nie lubię internetowych łańcuszków, ale ten jest ciekawy i przede wszystkim związany z książkami. To zaczynamy zabawę zatytułowaną:
Swoją drogą ciekawe, skąd taka nazwa, skoro odliczanie zaczyna się od 10. Dobra, już nie marudzę i przechodzę do meritum...
Szkoda, że tylko tyle mogę wymienić :(
Michał Choromański - kto z Was czytał "Zazdrość i medycynę"? ;)
I to na razie tyle. Do zabawy zachęcam każdego, szczególnie osoby z wymienionych przeze mnie blogów.
Swoją drogą ciekawe, skąd taka nazwa, skoro odliczanie zaczyna się od 10. Dobra, już nie marudzę i przechodzę do meritum...
10 książek, które najbardziej mi się podobały:
- "Misery" Stephena Kinga
- "Pasjonat oczu" Sebastiana Fritzka
- "I nie było już nikogo" ("Dziesięciu Murzynków") Agathy Christie
- "Kolekcjoner kości" Jeffery'ego Deavera
- "Oślepienie" Robina Cooka
- "Dolina trwogi" Arthura C. Doyle'a
- "Niespokojne kości" Melvina R. Starra
- "Domek z piernika" Carin Gerhardsen
- "Wywiad z wampirem" Anne Rice
- "I dusza moja" Michała Cetnarowskiego
9 książek, które mi się nie podobały:
- "Wariacje pocztowe" Kazimierza Brandysa
- "Historie maniaków" Romana Jaworskiego
- "Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną" Doroty Masłowskiej
- "Kosmos" Witolda Gombrowicza
- "Dzieje jednego pocisku" Andrzeja Struga
- "Dzieci" Bolesława Prusa
- "Pan Tadeusz" Adama Mickiewicza
- "Zimny dzień w Raju" Steve'a Hamiltona
- "Forrest Gump" Winstona Grooma
8 blogów, które najczęściej odwiedzam:
Szkoda, że tylko tyle mogę wymienić :(
- W świecie słów - http://wswiecieslow.blogspot.com/
- Myśli i słowa wiatrem niesione - http://soy-como-el-viento.blogspot.com/
- Paragraf 22 i pół - http://lukkiluke.blogspot.com/
- Buszująca w książkach - http://wiedzma-czyta.blogspot.com/
- Subiektywnie o książkach - http://subiektywnie-o-ksiazkach.blogspot.com/
- Z kubkiem kawy... - http://kawacappuccino.blogspot.com/
- Co mnie ciekawi... - http://armalkolit.blogspot.com/
- Skrzatowisko - http://skrzatowisko.blogspot.com/
7 książek, które chcę przeczytać:
- "Egzorcysta" Williama Petera Bletty'ego
- "Z chirurgiczną precyzją" Błażeja Przygodzkiego
- "Statek śmierci" Yrsy Sigurðardóttir
- "Christine" Stephena Kinga
- "Rock-Mann" Wojciecha Manna
- całą "Komedię Ludzką" Honore'a de Balzaca (życia mi nie wystarczy)
- "Hrabia Monte Christo" Aleksandra Dumasa
6 powodów, by sięgnąć po książkę:
- Bo podobała mi się inna książka tego pisarza/pisarki
- Bo czytałam same pozytywne opinie
- Bo to dobry sposób, by oderwać się od problemów
- Bo muszę napisać recenzję
- Bo pożyczyłam od znajomych i kiedyś trzeba oddać ;)
- Bo czeka na półce już x lat
5 powodów, by nie sięgnąć po książkę:
- Bo są targi książki
- Bo są targi motoryzacyjne
- Bo są inne ciekawe wydarzenia, z których można zrobić relację
- Bo okładka jest odpychająca
- Bo recenzje są niepochlebne
- Bo kiedyś trzeba mieć też czas na życie pozaksiążkowe
- Bo źle się czuję
4 miejsca, w których najlepiej się czyta:
- w łóżku - na siedząco, na leżąco i półsiedząco :P
- w tramwaju/autobusie/pociągu - tzw. czasoumilacz
- w kolejce na poczcie czy innych urzędach - tzw. zabijacz czasu
- w fotelu
3 autorów, na których książki czekasz zawsze za długo:
2 dobre ekranizacje:
- "Misery" - po jej obejrzeniu zapragnęłam przeczytać książkę
- "Forrest Gump" - film lepszy od książkowego oryginału
1 autor niesłusznie zapomniany:
Michał Choromański - kto z Was czytał "Zazdrość i medycynę"? ;)
I to na razie tyle. Do zabawy zachęcam każdego, szczególnie osoby z wymienionych przeze mnie blogów.
Pierwsze słyszę o "Zazdrości i medycynie" (chociaż pewnie bym usłyszała, gdybym za sobą już miała Dwudziestolecie międzywojenne z PWN-u). Właśnie przeczytałam opis i czuję, że mogłaby mi przypaść do gustu.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wyróżnienie :))
Ja czytałam na studiach "Zazdrość i medycynę". To sprawdź empirycznie, czy Ci się spodoba ;)
Usuń"Dziesięciu Murzynków" to najlepszy kryminał Christie, który do tej pory czytałam. Polecam "Hrabiego Monte Christo" - rewelacyjna książka, pierwszy tom czytałam chyba ze trzy razy. :) Dzięki za wyróżnienie, zrobiło mi się bardzo miło.
OdpowiedzUsuńA nazwa 55 to pewnie dlatego, że jak się pododaje te wszystkie kategorie 10+9+8 itd. to wychodzi 55. :)
Zgadzam się. Muszę wreszcie opisać tę książkę, bo brakuje mi tej recenzji na moim blogu :P Do Hrabiego przymierzam się od lat i nie mam kiedy, ale wreszcie go dopadnę ;)
UsuńNa to nie wpadłam. Ale polonistki tak mają, że nie lubią dodawać :P
Właśnie Jagna mnie uprzedziła, bo miałam napisać skąd się wzięła cyfra 55:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo, że wzięłaś udział w zabawie!!
Również często stojąc w jakiejś kolejce umilam sobie czas czytaniem. Wyciągam książkę i obserwuję, czy ludzie dziwnie się na mnie nie patrzą...
"Egzorcystę" mam także uwzględnionego w swoich planach czytelniczych:)
To tylko ja taka niedoinformowana. Nigdzie nie znalazłam wyjaśnienia nazwy, stąd moje pytanie :P
UsuńA ja jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie :)
Ja już przestałam zwracać uwagę, choć na poczcie ostatnio dziwnie patrzyli :P
"Egzorcysta" czeka na półce do zrecenzowania, więc mam nadzieję, że niedługo się z nim zapoznam.
Zazdrości i medycyny jeszcze nie czytałam, ale przymierzałam się do niej, jak szukałam książki do wyzwania. W końcu wzięłam co innego, ale kiedyś przeczytam. I widzę cechę wspólną: mnie też nie kręci pisanie Masłowskiej;)
OdpowiedzUsuńPolecam, może ją nawet opiszę. Myślę, że warto przeczytać tę książkę :) Musiałam przeczytać ją na zajęcia ze współczesnej. Jeśli polska literatura idzie w tym kierunku, to ja podziękuję. ;)
UsuńCzytałem Choromańskiego, czytałem :] Ale żeby Gombrowicz i Masłowska w niepodobających się?:O
OdpowiedzUsuńGombrowicza nie trawię, jeszcze żaden autor mnie tak nie zmordował. Chyba "Ferdydurke" było najnormalniejsze. Czytałam też kilka innych jego dzieł na studiach i mi się nie podobały. Z kolei "Wojna polsko-ruska..." to tragedia. Może Masłowska inne książki ma lepsze, ale już raczej się do niej nie przekonam ;)
UsuńW zasadzie między Gombro i Masłowską można wskazać pewne podobieństwa, więc chyba zrozumiałe, czemu oboje nie przypadli Ci do gustu ;)
UsuńNie wiem, czy Gombrowicz tak klął w swoich dziełach. Przynajmniej w żadnym nie trafiłam na wulgaryzmy. Dla mnie jest zbyt abstrakcyjny. Podobnie Witkacy :P
UsuńJa nawet nie słyszałam o "Zazdrości i medycynie" :D
OdpowiedzUsuńCzasoumilacz i zabija z czasu często stosuję ;) choć o czytaniu w windzie jeszcze nie słyszałam :D to musi chyba bardzo książka wciągnąć ;)
Bardzo prawdziwy 5. i 6. powód, by sięgnąć po książkę ;)
Też chcę przeczytać "Statek śmierci".
Z twoich ulubionych czytałam tylko "Kolekcjonera kości" i Agathe...
A teraz to, co najważniejsze - bardzo dziękuję za wyróżnienie! :) i chyba przyłączę się do zabawy ;)
Musisz nadrobić zaległości. Naprawdę fajna książka :)
UsuńWreszcie nie czuję się osamotniona w swoich czytelniczych zwyczajach :P Jednak jestem innowatorką, jeśli chodzi o czytanie w windzie. Zawsze mam książkę przy sobie, nawet jak idę do dziadków 2 bloki dalej. Za to nie mogę pojąć, jak można czytać na stojąco w tramwaju czy autobusie ;)
Niestety na razie nie mam kiedy realizować pkt 5. i 6. :P
Może "Statek śmierci" niedługo do mnie dotrze :)
To czekam na Twojego posta z zabawą :)
A ja tam lubię "Pana Tadeusza" :D Co do "Misery" na pierwszym miejscu w ulubionych, to popieram Cię gorąco i podpisuję się każdą częścią ciała ;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, każdemu podoba się co innego :) Przynajmniej w tym aspekcie się zgadzamy :)
UsuńFilm na podstawie książki Masłowskiej, również mi się nie podobał.
OdpowiedzUsuńJa nawet go nie oglądałam, skoro nie podobała mi się książka.
UsuńA ja mam pytanie z gatunku nie książek: targi motoryzacyjne? :)
OdpowiedzUsuńkolodynska.pl
Nie jestem ekspertem, ale uwielbiam zabytkowe oraz sportowe samochody. Przez 2 lata publikowałam nawet cykl wyjątkowych samochodów. Moja perełka to Plymouth Prowler, na który trafiłam w centrum Warszawy. Ostatnio byłam na targach Auto Nostalgia i teraz szykuję się na Verva Street Racing. Mam nadzieję, że dostanę akredytację :P
UsuńNie lubisz książkowego Foresta? Why?
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że film był lepszy, ale książka też mi się podobała.
Mnie się ani trochę nie podobała. Pewnie dlatego, że obejrzałam najpierw film :P
Usuńnie słyszałam o tej książce, ale poszukam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńMiałem Ci wyjaśnić o co chodzi z tym 55, ale zauważyłem, że uprzedzili mnie już inni, więc będziesz się musiała obejść bez mojego wytłumaczenia :).
OdpowiedzUsuńMisery <3! Niezmiernie się cieszę, że to właśnie ona należy do Twoich ulubionych... i to jeszcze zajmuje pierwsze miejsce ;3!
A na "Egzorcystę" już od dawna poluję. Najbardziej interesuje mnie ta najnowsza okładka z krwistoczerwonymi i wypukłymi zadrapaniami :P.
Pozdrawiam ciepło :)!
Melon
Do tej pory nie interesowały mnie żadne blogowe zabawy - stąd moje zacofanie. Ale powoli nadrabiam zaległości :P
UsuńFilmowa adaptacja "Misery" zrobiła na mnie ogromne wrażenie, dlatego znalazła się na pierwszym miejscu. To za jej sprawą przeczytałam książkę.
Właśnie mam w domu najnowsze wydanie, o którym piszesz. Lubię takie wypukłe lelementy na książkach. I mam nadzieję, że w tym tygodniu go przeczytam. A potem obejrzę film. Kto wie, może pokona "Misery" :P
Na serio masz tego nowego "Egzorcystę"!? Aż kipię z zazdrości :D.
UsuńNaprawdę, przysłali z wydawnictwa ;)
Usuń