"Wampiry są zabójcami (...) drapieżnikami, których wszystkowidzące oczy z obojętnością patrzą na świat" - twierdził Lestat, nieśmiertelny bohater wykreowany przez Anne Rice.
Wampiry to jeden z moich ulubionych motywów literackich. Pisarze często wykorzystują go w swoich powieściach, a efekty ich działań nie zawsze zadowalają czytelników. Na szczęście są pewne wzorce, z których warto czerpać inspiracje. Jedynym z takich punktów odniesienia są "Kronikach wampirów" Anne Rice. Serię tę zapoczątkowała kultowa już powieść "Wywiad z wampirem".
"Wywiad z wampirem" to niezwykła opowieść wampira o blaskach i cieniach nieśmiertelności. Louis de Pointe du Lac, arystokrata z Luizjany, przed dwustu laty został przemieniony w wampira przez ponurego i pozbawionego skrupułów Lestata. Swoją mroczną historię wyjawia dziennikarzowi w formie nietypowego wywiadu. Opowiada w nim o swojej podróży przez życie śmiertelne i nieśmiertelne oraz o osobach, które napotkał na swej drodze. A także o niecodziennym romansie z jego ukochaną Claudią, która została uwięziona w ciele dziecka oraz swojej nienawiści do Lestata, swojego twórcy.
Moim zdaniem Anne Rice wpadła na świetny pomysł na zastosowanie pierwszoosobowej narracji, aby zobaczyć wampiry ich oczami. Dzięki temu poniekąd z pierwszej ręki możemy dowiedzieć się, jak wygląda sama przemiana, co się wtedy czuje. Czym jest dla wampirów zabijanie i jak zbliża ofiarę do swojego kata. Zdaniem Luisa zabijanie to nie jest zwyczajna rzecz. (...) Nie jest to wyłącznie nasycenie się krwią. (...) To przeżycie towarzyszące zetknięciu się z innym życiem. Często również doświadczenie pozbawiania kogoś tego życia, gdy wolno, powoli wysysa się jego krew. To doświadczenie powtarza się bez końca i jest jakby przeżywaniem na powrót własnej śmierci, której zaznałem, ssąc krew z nadgarstka Lestata, gdy czułem, jak jego bicie serca zlewa się z moim. Jest to celebracja, bez końca, tego doświadczenia, ponieważ dla wampirów to jest właśnie ostateczne i podstawowe przeżycie. Trzeba przyznać, że jest to bardzo wiarygodne i wydaje się prawie realne.
Książkę czyta się w miarę szybko, dzięki lekkiemu językowi oraz ciekawej i pełnej niezwykłych zwrotów akcji historii. Dużym plusem jest to, że Anne Rice pokazuje świat grozy, tajemnicy oraz nadprzyrodzoności w taki sposób, że zaczynamy jej wierzyć. W dodatku autorka wnikliwie opisuje ludzką naturę, która kryje się w wampirach. "Wywiad z wampirem" jest znakomitą lekturą, która zmusza do refleksji na temat nieśmiertelności. Czy rzeczywiście jest ona tak pożądana? Jedno jest pewne, zakończenie jest zaskakujące, z pewnością nie takiego się spodziewałam. Książkę polecam miłośnikom horrorów, fantastyki oraz Anne Rice.
Warto wspomnieć, że "Wywiad z wampirem" jest debiutem Anne Rice i pierwszą powieścią z cyklu "Kroniki wampirów". Pozostałe to: "Wampir Lestat", "Królowa Potępionych", "Opowieść o złodzieju ciał", "Memnoch Diabeł", "Wampir Armand", "Merrick", "Krew i złoto", "Posiadłość Blackwood" oraz "Krwawy kantyk". Powieść doczekała się ekranizacji w reżyserii Neila Jordana z Bradem Pittem i Tomem Cruisem w rolach głównych.
Wampiry to jeden z moich ulubionych motywów literackich. Pisarze często wykorzystują go w swoich powieściach, a efekty ich działań nie zawsze zadowalają czytelników. Na szczęście są pewne wzorce, z których warto czerpać inspiracje. Jedynym z takich punktów odniesienia są "Kronikach wampirów" Anne Rice. Serię tę zapoczątkowała kultowa już powieść "Wywiad z wampirem".
"Wywiad z wampirem" to niezwykła opowieść wampira o blaskach i cieniach nieśmiertelności. Louis de Pointe du Lac, arystokrata z Luizjany, przed dwustu laty został przemieniony w wampira przez ponurego i pozbawionego skrupułów Lestata. Swoją mroczną historię wyjawia dziennikarzowi w formie nietypowego wywiadu. Opowiada w nim o swojej podróży przez życie śmiertelne i nieśmiertelne oraz o osobach, które napotkał na swej drodze. A także o niecodziennym romansie z jego ukochaną Claudią, która została uwięziona w ciele dziecka oraz swojej nienawiści do Lestata, swojego twórcy.
Moim zdaniem Anne Rice wpadła na świetny pomysł na zastosowanie pierwszoosobowej narracji, aby zobaczyć wampiry ich oczami. Dzięki temu poniekąd z pierwszej ręki możemy dowiedzieć się, jak wygląda sama przemiana, co się wtedy czuje. Czym jest dla wampirów zabijanie i jak zbliża ofiarę do swojego kata. Zdaniem Luisa zabijanie to nie jest zwyczajna rzecz. (...) Nie jest to wyłącznie nasycenie się krwią. (...) To przeżycie towarzyszące zetknięciu się z innym życiem. Często również doświadczenie pozbawiania kogoś tego życia, gdy wolno, powoli wysysa się jego krew. To doświadczenie powtarza się bez końca i jest jakby przeżywaniem na powrót własnej śmierci, której zaznałem, ssąc krew z nadgarstka Lestata, gdy czułem, jak jego bicie serca zlewa się z moim. Jest to celebracja, bez końca, tego doświadczenia, ponieważ dla wampirów to jest właśnie ostateczne i podstawowe przeżycie. Trzeba przyznać, że jest to bardzo wiarygodne i wydaje się prawie realne.
Książkę czyta się w miarę szybko, dzięki lekkiemu językowi oraz ciekawej i pełnej niezwykłych zwrotów akcji historii. Dużym plusem jest to, że Anne Rice pokazuje świat grozy, tajemnicy oraz nadprzyrodzoności w taki sposób, że zaczynamy jej wierzyć. W dodatku autorka wnikliwie opisuje ludzką naturę, która kryje się w wampirach. "Wywiad z wampirem" jest znakomitą lekturą, która zmusza do refleksji na temat nieśmiertelności. Czy rzeczywiście jest ona tak pożądana? Jedno jest pewne, zakończenie jest zaskakujące, z pewnością nie takiego się spodziewałam. Książkę polecam miłośnikom horrorów, fantastyki oraz Anne Rice.
Warto wspomnieć, że "Wywiad z wampirem" jest debiutem Anne Rice i pierwszą powieścią z cyklu "Kroniki wampirów". Pozostałe to: "Wampir Lestat", "Królowa Potępionych", "Opowieść o złodzieju ciał", "Memnoch Diabeł", "Wampir Armand", "Merrick", "Krew i złoto", "Posiadłość Blackwood" oraz "Krwawy kantyk". Powieść doczekała się ekranizacji w reżyserii Neila Jordana z Bradem Pittem i Tomem Cruisem w rolach głównych.
Anne Rice (ur. 1941) jest amerykańską pisarką rozpoznawalną w wielu krajach. Pisała również pod pseudonimami: Anne Rampling oraz A. N. Roquelaure. Specjalizuje się w horrorach, powieściach erotycznych i utworach o tematyce historycznej. W Polsce znana jest z bestsellerowych serii "Kroniki wampirów", z których najpopularniejsza to "Wywiad z wampirem", "Nowe opowieści o wampirach" czy "Opowieści o czarownicach z rodu Mayfair".
Autor: Anne Rice
Tytuł: "Wywiad z wampirem"
Ilość stron: 400
Oprawa: miękka
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Czytam Anne Rice
Czytamy serie wydawnicze (Horror - wydawnictwo Rebis)
Debiuty pisarskie
Pod hasłem (z po w i na o)
Trójka e-pik (książka, która jest częścią serii)
Wspieramy klasyczne wampiry
Narobiłaś mi apetytu
OdpowiedzUsuńA myślałam, że już wszyscy to czytali :P
UsuńJa też nie czytałam jeszcze :P Ostatnio miałam wątpliwą przyjemność czytać książkę o wampirach, ale jak rozumiem "Wywiad z wampirem" jest znacznie lepszy od modnych ostatnio paranormali?
UsuńJa nie czytałem - kiedyś nawet wydawało mi się, że to taka romantyczna historyjka z wampirami w tle, ale widzę, że książka jest o wiele ciekawsza :)
UsuńDominiko, bez porównania lepszy. Poza tym to nie paranormal tylko horror. Powieść tę stawiam na równi z "Drakulą" Brama Stokera - a to duży komplement ;)
UsuńŁukasz, to żadna romantyczna historyjka z wampirem w tle. To nie saga Zmierzch :P
Do takiego przypuszczenia nie posnąłbym się nawet ja. Spodziewałem się czegoś odrobinę mroczniejszego, ale z motywem "wszyscy żyją długo i szczęśliwie". W przypadku wampira nawet bardzo długo :)
UsuńJest mrocznie, są krwawe sceny, a zakończenie nie napawa optymizmem. Zresztą przeczytaj, to się przekonasz. Nie oglądałeś nawet filmu? Ja od niego zaczęłam :P
UsuńSkoro horror to biorę w ciemno :D
UsuńNie, niestety nie oglądałem także filmu. Dokładnie z tych samych powodów. Nie wierzyłem, że będzie wystarczająco mroczny. Skoro jednak jest, to być może postaram się sprawdzić też film :)
UsuńDominiko, słusznie. Myślę, że się nie zawiedziesz :)
UsuńŁukasz, koniecznie obejrzyj ekranizację. A potem przeczytasz najwyżej książkę, jak Ci się spodoba ;)
Ciekawy tytuł! :)
OdpowiedzUsuńMoże również się w końcu skuszę i zreperuję swoje zdanie o wampirach!
Koniecznie zmień zdanie o wampirach. Naprawdę dają się lubić, tylko trzeba dobrze trafić na lektury ;)
UsuńTo jedna z tych powieści o wampirach, które lubię i cenię! trudno uwierzyć, że to literacki debiut autorki! W morzu beznadziejnych książek o wampirzej tematyce, tą zaliczam do klasyki, tuż obok "Drakuli" Brama Stokera. Na palcach jednej ręki mogę zliczyć te historie o krwiopijcach, które uważam za naprawdę dobre i udane - "Wywiad z wampirem" do nich należy:)
OdpowiedzUsuńJa także bardzo cenię i żałuję, że przeraziła mnie objętość "Wampira Lestata". Ale na pewno jeszcze przeczytam cały cykl :) Ja stawiam te książki na równi - "Wywiad..." i "Drakulę". Niestety zbyt dużo autorów sięga po ten motyw i go kaleczy. Choć niektóre wariacje są zabawne ;)
UsuńChoć sama za motywem wampirów nie przepadam to tę książkę mam w planach;)
OdpowiedzUsuńTo dobrze, bo warto ją przeczytać :)
UsuńKsiążka, którą koniecznie muszę przeczytać. Zresztą - bardzo lubię film, więc to dodatkowy powód do poznania pierwowzoru.
OdpowiedzUsuńKoniecznie. Ja najpierw widziałam film, potem przeczytałam książkę. Moim zdaniem jedno i drugi świetne :)
UsuńPodobnie jak Karolina uważam tą książkę za klasyk gatunku. Czytałam ją bardzo dawno temu i byłam pod ogromnym wrażeniem,chociaż też należę do tych,co nie przepadają za tematyką wampirzą. Świetna powieść.
OdpowiedzUsuńA ja bardzo lubię tę tematykę. Ta książka to rzeczywiście klasyk gatunku. Ja czytałam kilka lat temu, a teraz tylko sobie przypomniałam, bo planuję przeczytać cały cykl ;)
UsuńAż wstyd się przyznać, ale książka nadal przede mną. Koniecznie muszę nadrobić te zaległości:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że Ci się spodoba :)
UsuńCzytałam dwukrotnie i kocham nad życie. I przeczytam trzeci raz, żeby móc napisać recenzję do mojego Cyklu Wampirzego. Może dołączysz? ;-)
OdpowiedzUsuńChętnie dołączę, choć filmów nie recenzuję tutaj ;)
UsuńMuszę w końcu przeczytać, bo przymierzam się do tego od kilku miesięcy.
OdpowiedzUsuńKoniecznie się za nią zabierz :)
UsuńTak, tak, tak - co mnie zachwyciło w Rice w Kronikach to ta narracja i to, że pisze tak, że nie sposób jej nie uwierzyć, niebywale wiarygodnie. Kocham Kroniki!!!
OdpowiedzUsuńOj tak, potrafi być przekonująca. Tylko czasem denerwujące są w jej książkach przydługie opisy ;)
Usuń"Kroniki..." chcę przeczytać w całości - może kiedyś się uda. Miałam już nawet jedno podejście do "Wampira Lestata", ale stare, zniszczone wydanie z biblioteki oraz objętość książki mnie do siebie zraziły...
"Wampir Lestat" jest świetny. Z kronik czytałam chyba z 6 części i najlepsze jak dotąd dla mnie to: "Królowa potępionych" - genialna! i "Opowieść o złodzieju ciał" - chyba jeszcze "genialniejsza" ;P
UsuńW takim razie muszę się jeszcze raz zabrać za "Wampira Lestata" :)
UsuńOd dawna poluję na tę książkę. To już klasyka :)
OdpowiedzUsuńJa czytałam ją po raz pierwszy już dawno temu. A teraz chciałam się podzielić swoimi refleksjami na temat tej klasyki ;)
UsuńJednym słowem: uwielbiam! "Wywiad z wampirem" to książka rewelacyjna, nie przesłodzona - jak to teraz z powieściami o dzieciach Kaina bywa - gdzie wampiry są takie, jakie być powinny: niebezpieczne o ogromnym seksapilu :)
OdpowiedzUsuńOj, Weronika... Ładnie to tak? Teraz patrzę się na mój półkowy egzemplarz i w myślach ustalam sobie, kiedy będę mogła go przeczytać po raz kolejny... ;)
Ja też uwielbiam. Widzę, że mamy podobne odczucia :) A o co chodzi z tymi dziećmi Kaina? Chyba jestem nie w temacie ;))
UsuńByło to zrobione z premedytacją. Ja też przypomniałam sobie tę historię, którą czytałam po raz pierwszy kilka lat temu, bo chcę wreszcie zabrać się za cały cykl :P
Dzieci Kaina - niszowe określenie wampirów, wywodzące się z teorii, że pierwszym wampirem był Kain :)
UsuńNie znałam takiego określenia, nigdy się z nim nie spotkałam. Dzięki za wyjaśnienie :)
Usuńnie czytałam, ale wiem, że to klasyk w czystej postaci. Film widziałam, Myślę, że z pewnością kiedyś i książkę przeczytam :) Dodaję i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się nie zawiedziesz, jeśli podobał Ci się film :)
UsuńCzasami mam ochote i na taką literaturę :P
OdpowiedzUsuńPomożecie z filmem. poszukuje w której minucie filmu widać jak oni przewidują przyszłość lub jak szybko się przemieszczają albo czytają w myślach.. Pomoglibyście, bo nie pamiętam dokładnie ?
OdpowiedzUsuń