Zwykle nie biorę udziału w zabawach blogowych ani żadnych łańcuszkach, ale tym razem zrobiłam wyjątek dla Liebster Blog Award. Nie będę jednak nikogo nominować.
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań, otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Tak się złożyło, że zostałam nominowana przez trzy blogerki: Marta Kor, monalisap oraz Queen Margot za co im serdecznie dziękuję.
1. Najbardziej Kocham...?
Podróżować, poznawać nowe miejsca i robić mnóstwo zdjęć.
2. Ulubiony Gatunek literacki?
Mam dylemat, więc podam dwa:
3. Bieganie czy Pływanie?
Pływanie, choć dawno nie pływałam. Najbardziej w morzu, bo nie znoszę chloru z basenu.
4. Telewizja czy Książka?
Książka, bo ostatnio nic nie ma ciekawego w telewizji.
5. Woda czy sok?
Sok - najlepiej wiśniowo-jabłkowy oraz z czerwonych pomarańczy. Prawie nie piję wody.
6. Herbata czy Kawa?
Kawa, kawa i jeszcze raz kawa. Do śniadania, po obiedzie, jakby się dało to i do kolacji. Herbatę piję ostatnio sporadycznie ;)
7. Morze czy Góry?
Zawsze najbardziej lubiłam morze. Ale nie leżenie plackiem na plaży, tylko pływanie, spacerowanie, zwiedzanie okolicy. Choć po górach też lubię chodzić.
8. Deszcz czy Słońce?
Słońce, nie lubię deszczu. A jeszcze bardziej śniegu ;)
9. Jakim bohaterem z książki chciałbyś być?
Jedną z bohaterek powieści Jane Austen. Piękne suknie, posiadłości, dorożki - czego chcieć więcej. Może Internetu :P
10. Jaką magiczną moc chciałbyś/chciałabyś mieć?
Chciałabym czytać w myślach, wszystko byłoby wtedy prostsze.
11. Makaron, ryż czy ziemniaki?
Zdecydowanie makaron. Nie lubię ryżu, a ziemniaków jem mało ;)
1. Twoje ulubione słodycze to...?
Czekolada mleczna - najlepiej truskawkowa oraz łaciata ;)
2. Czy w trakcie czytania książki, korci Cię, by zajrzeć na koniec i czy to robisz?
Czasami mnie korci, jak nie idzie mi książka i czekam z utęsknieniem na jej zakończenie. W ramach ciekawostki napiszę, że moja babcia zagląda najpierw na koniec książki. Jak jej się spodoba, to może czytać ;)
3. Czy jest jakaś seria/cykl książek (jaka), którą nie skończyłaś/eś czytać i planujesz to nadrobić?
Jest wiele takich serii - m.in. Detektyw Murdoch (przeczytałam dopiero "Ostatnią noc jej życia" oraz "Spuśćmy psy") oraz Detektyw Monk (przeczytałam już "Detektyw Monk jedzie na Hawaje", "Detektyw Monk i brudny glina", "Detektyw Monk czystym bankrutem", "Detektyw Monk w Opałach" oraz "Detektyw Monk wyrusza w podróż").
4. Twój ulubiony cytat to...?
Nie poddawaj się rozpaczy. Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne - William Shakespeare.
5. Twój najmniej ulubiony pisarz/pisarka to...?
Henryk Sienkiewicz - nie mogłam przeczytać żadnej powieści tego "pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego" (jak nazwał go Witold Gombrowicz - notabene mój drugi nieulubiony pisarz). :(
6. Czy spróbowałaś/eś kiedyś jakąś egzotyczną potrawę i czy Ci smakowała (i jaka to była potrawa)?
Raz na zajęciach z hiszpańskiego jadłam smażone platany. Jednak mi nie smakowały, gdyż nie jestem miłośniczką żadnych bananowych wariacji.
7. Czy masz jakieś zwierzę w domu?
Niestety nie mam. Choć bardzo chciałabym mieć kota. Najlepiej takiego puszystego dachowca z czarno-białą sierścią.
Ale jak będę miała własne mieszkanie, to kto wie ;)
8. Jakie wydarzenie znane Ci z jakiejś książki chciałabyś/chciałbyś osobiście przeżyć?
Nic nie przychodzi mi do głowy, może dlatego, że czytam ostatnio same powieści kryminalne. A takich przeżyć raczej bym mieć nie chciała ;)
9. Wg Ciebie najbardziej dziwny tytuł książki to...?
"Kra kra krakowski kryminał", który ostatnio recenzowałam.
10. Twój ulubiony kolor?
Niebieski, prawie w każdym odcieniu:
11. Czy jest jakaś książka, którą przeczytałaś/eś kilka razy - jeśli tak, to jaki tytuł?
Chyba nie mam takiego tytułu. Choć mam kilka ulubionych powieści, do których chętnie bym wróciła - "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa, "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego, "Rok 1984" Georga Orwella oraz "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. I na pewno będę często zaglądać do książki, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie:
1. Średniowiecze czy starożytność?
Jeśli chodzi o literaturę to starożytność. Natomiast poglądy mam raczej średniowieczne ;)
2. Wampir Lestat czy Edward Cullen?
Zdecydowanie Wampir Lestat. Choć wampirze wariacje też lubię.
3. "Gra o tron" czy "Barwy szczęścia"?
Z dwojga złego, "Gra o tron". Choć nie oglądam ani jednego ani drugiego.
4. Woda czy ogień?
Chyba ogień. Może dlatego, że jestem ciepłolubna ;)
5. Coca-cola czy Pepsi?
Pepsi, bo słodsza.
6. Western czy musical?
Kocham musicale. Byłam na wszystkich warszawskiego Teatru Roma, zaczynając od "Kotów", poprzez "Taniec wampirów", "Upiora w Operze", "Les Miserables", a kończąc na "Deszczowej piosence". I najmilej wspominam dwa "Taniec wampirów" oraz "Upiora w Operze". Choć scena deszczu z "Deszczowej Piosenki" była genialna. Biedni ci ludzie w pierwszych rzędach ;))
7. Kot czy pies?
Oczywiście, że kot. Jestem od zawsze kociarą tylko bez kota ;)
8. Pociąg czy samochód?
Samochód. Choć i tak częściej jeżdżę pociągiem w długie trasy ;)
9. Literatura polska czy zagraniczna?
Zdecydowanie literatura zagraniczna - Robin Cook, Stephen King, Agatha Christie oraz Arthur Conan Doyle. Choć mieliśmy też wielu znakomitych twórców, m.in.:
11. Ulubiony film?
"Zapach kobiety". Szczególnie podoba mi się scena z tangiem. Kocham tango. Do tego stopnia, że chodziłam przez 2 lata na festiwale tanga argentyńskiego i pisałam relacje (próbka tutaj). Najbardziej lubię tango argentyńskie, ale to z filmu też niczego sobie. Jeśli wziąć pod uwagę, że zatańczyli je aktorzy, w dodatku jeden "niewidomy".
I to tyle. Jeszcze raz dziękuję za nominacje.
Mam nadzieję, że Was zbytnio nie zanudziłam. ;)
Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań, otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.
Tak się złożyło, że zostałam nominowana przez trzy blogerki: Marta Kor, monalisap oraz Queen Margot za co im serdecznie dziękuję.
Pytania od Marty Kor:
1. Najbardziej Kocham...?
Podróżować, poznawać nowe miejsca i robić mnóstwo zdjęć.
2. Ulubiony Gatunek literacki?
Mam dylemat, więc podam dwa:
- komedia, szczególnie w wykonaniu Moliera oraz Fredry, którzy nie mają sobie równych
- thriller medyczny tylko w wykonaniu Robina Cooka.
3. Bieganie czy Pływanie?
Pływanie, choć dawno nie pływałam. Najbardziej w morzu, bo nie znoszę chloru z basenu.
4. Telewizja czy Książka?
Książka, bo ostatnio nic nie ma ciekawego w telewizji.
5. Woda czy sok?
Sok - najlepiej wiśniowo-jabłkowy oraz z czerwonych pomarańczy. Prawie nie piję wody.
6. Herbata czy Kawa?
Kawa, kawa i jeszcze raz kawa. Do śniadania, po obiedzie, jakby się dało to i do kolacji. Herbatę piję ostatnio sporadycznie ;)
7. Morze czy Góry?
Zawsze najbardziej lubiłam morze. Ale nie leżenie plackiem na plaży, tylko pływanie, spacerowanie, zwiedzanie okolicy. Choć po górach też lubię chodzić.
8. Deszcz czy Słońce?
Słońce, nie lubię deszczu. A jeszcze bardziej śniegu ;)
9. Jakim bohaterem z książki chciałbyś być?
Jedną z bohaterek powieści Jane Austen. Piękne suknie, posiadłości, dorożki - czego chcieć więcej. Może Internetu :P
10. Jaką magiczną moc chciałbyś/chciałabyś mieć?
Chciałabym czytać w myślach, wszystko byłoby wtedy prostsze.
11. Makaron, ryż czy ziemniaki?
Zdecydowanie makaron. Nie lubię ryżu, a ziemniaków jem mało ;)
Pytania od monalisap:
1. Twoje ulubione słodycze to...?
Czekolada mleczna - najlepiej truskawkowa oraz łaciata ;)
2. Czy w trakcie czytania książki, korci Cię, by zajrzeć na koniec i czy to robisz?
Czasami mnie korci, jak nie idzie mi książka i czekam z utęsknieniem na jej zakończenie. W ramach ciekawostki napiszę, że moja babcia zagląda najpierw na koniec książki. Jak jej się spodoba, to może czytać ;)
3. Czy jest jakaś seria/cykl książek (jaka), którą nie skończyłaś/eś czytać i planujesz to nadrobić?
Jest wiele takich serii - m.in. Detektyw Murdoch (przeczytałam dopiero "Ostatnią noc jej życia" oraz "Spuśćmy psy") oraz Detektyw Monk (przeczytałam już "Detektyw Monk jedzie na Hawaje", "Detektyw Monk i brudny glina", "Detektyw Monk czystym bankrutem", "Detektyw Monk w Opałach" oraz "Detektyw Monk wyrusza w podróż").
4. Twój ulubiony cytat to...?
Nie poddawaj się rozpaczy. Życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń, jest tylko zupełnie inne - William Shakespeare.
5. Twój najmniej ulubiony pisarz/pisarka to...?
Henryk Sienkiewicz - nie mogłam przeczytać żadnej powieści tego "pierwszorzędnego pisarza drugorzędnego" (jak nazwał go Witold Gombrowicz - notabene mój drugi nieulubiony pisarz). :(
6. Czy spróbowałaś/eś kiedyś jakąś egzotyczną potrawę i czy Ci smakowała (i jaka to była potrawa)?
Raz na zajęciach z hiszpańskiego jadłam smażone platany. Jednak mi nie smakowały, gdyż nie jestem miłośniczką żadnych bananowych wariacji.
7. Czy masz jakieś zwierzę w domu?
Niestety nie mam. Choć bardzo chciałabym mieć kota. Najlepiej takiego puszystego dachowca z czarno-białą sierścią.
Kotka mojej cioci |
Ale jak będę miała własne mieszkanie, to kto wie ;)
8. Jakie wydarzenie znane Ci z jakiejś książki chciałabyś/chciałbyś osobiście przeżyć?
Nic nie przychodzi mi do głowy, może dlatego, że czytam ostatnio same powieści kryminalne. A takich przeżyć raczej bym mieć nie chciała ;)
9. Wg Ciebie najbardziej dziwny tytuł książki to...?
"Kra kra krakowski kryminał", który ostatnio recenzowałam.
10. Twój ulubiony kolor?
Niebieski, prawie w każdym odcieniu:
Na zdjęciu korale z kamieni półszlachetnych: turkus, agat, lapiz lazuli |
11. Czy jest jakaś książka, którą przeczytałaś/eś kilka razy - jeśli tak, to jaki tytuł?
Chyba nie mam takiego tytułu. Choć mam kilka ulubionych powieści, do których chętnie bym wróciła - "Mistrz i Małgorzata" Michaiła Bułhakowa, "Zbrodnia i kara" Fiodora Dostojewskiego, "Rok 1984" Georga Orwella oraz "Sto lat samotności" Gabriela Garcii Marqueza. I na pewno będę często zaglądać do książki, która zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie:
"Seryjni mordercy XX wieku". Prawdziwe historie |
Pytania od Queen Margot:
1. Średniowiecze czy starożytność?
Jeśli chodzi o literaturę to starożytność. Natomiast poglądy mam raczej średniowieczne ;)
2. Wampir Lestat czy Edward Cullen?
Zdecydowanie Wampir Lestat. Choć wampirze wariacje też lubię.
3. "Gra o tron" czy "Barwy szczęścia"?
Z dwojga złego, "Gra o tron". Choć nie oglądam ani jednego ani drugiego.
4. Woda czy ogień?
Chyba ogień. Może dlatego, że jestem ciepłolubna ;)
5. Coca-cola czy Pepsi?
Pepsi, bo słodsza.
6. Western czy musical?
Kocham musicale. Byłam na wszystkich warszawskiego Teatru Roma, zaczynając od "Kotów", poprzez "Taniec wampirów", "Upiora w Operze", "Les Miserables", a kończąc na "Deszczowej piosence". I najmilej wspominam dwa "Taniec wampirów" oraz "Upiora w Operze". Choć scena deszczu z "Deszczowej Piosenki" była genialna. Biedni ci ludzie w pierwszych rzędach ;))
7. Kot czy pies?
Oczywiście, że kot. Jestem od zawsze kociarą tylko bez kota ;)
8. Pociąg czy samochód?
Samochód. Choć i tak częściej jeżdżę pociągiem w długie trasy ;)
9. Literatura polska czy zagraniczna?
Zdecydowanie literatura zagraniczna - Robin Cook, Stephen King, Agatha Christie oraz Arthur Conan Doyle. Choć mieliśmy też wielu znakomitych twórców, m.in.:
- Piotr Kochanowski ("Gofred abo Jeruzalem wyzwolona")
- Aleksander Fredro ("Śluby panieńskie", "Zemsta", "Mąż i żona", "Pan Jowialski", "Pan Geldhab")
- Cyprian Norwid ("Pierścień Wielkiej-Damy")
- Bolesław Prus ("Lalka", "Emancypantki", "Faraon", "Placówka")
- Eliza Orzeszkowa ("Nad Niemnem", "Pan Graba", "Marta", "Dziurdziowie", "Meir Ezofowicz")
- Stefan Żeromski ("Przedwiośnie", "Ludzie bezdomni", "Wierna rzeka")
- Ryszard Kapuściński ("Cesarz")
- Maria Kuncewiczowa ("Cudzoziemka", "Przymierze z dzieckiem")
- Michał Choromański ("Zazdrość i medycyna")
- Pola Gojawiczyńska ("Dziewczęta z Nowolipek").
- Monika Szwaja (m.in. "Jestem nudziarą", "Zapiski stanu poważnego", "Romans na receptę" "Powtórka z morderstwa", "Artystka wędrowna")
- Irena Matuszkiewicz (m.in. "Zaklęte przeklęte", "Przebudzenie", "Seryjny narzeczony", "Agencja Złamanych Serc", "Dziewczyny do wynajęcia")
- Joanna Chmielewska (m.in. "Kocie worki", "Nawiedzony dom")
- Paweł Pollak ("Kanalia", "Gdzie mól i rdza")
- Jacek Krakowski ("Śmierć o świcie")
- Antoni Libera ("Madame")
11. Ulubiony film?
"Zapach kobiety". Szczególnie podoba mi się scena z tangiem. Kocham tango. Do tego stopnia, że chodziłam przez 2 lata na festiwale tanga argentyńskiego i pisałam relacje (próbka tutaj). Najbardziej lubię tango argentyńskie, ale to z filmu też niczego sobie. Jeśli wziąć pod uwagę, że zatańczyli je aktorzy, w dodatku jeden "niewidomy".
I to tyle. Jeszcze raz dziękuję za nominacje.
Mam nadzieję, że Was zbytnio nie zanudziłam. ;)
Czegoś nowego się o Tobie dowiedziałam :)
OdpowiedzUsuńE tam, wszystko same stare historie :P
UsuńO proszę, parę punktów mamy wspólnych, jak ten o kawie, pływaniu czy czekoladzie truskawkowej ;)
OdpowiedzUsuńNo widzisz, jak powtarza moja przyjaciółka "genialne umysły myślą podobnie". ;)
UsuńCiekawie. Norwida sobie cenię bardzo za poezję, ale przez "Pierścień..." nie przebrnęłam, nie dałam rady. Jeśli miałabym wybierać między Fredrą a Molierem, to wybieram drugiego:) I też jestem bardzo kawolubnym człowiekiem. W sumie kawożłopem, chociaż i tak nie takim jak mój tata, który wiecznie pije "pierwszą kawę tego dnia" i nie można mu przemówić do rozsądku...:)
OdpowiedzUsuńJa pisałam pracę magisterką z Norwida, a konkretnie z jego białej dramaturgii. Jego poezja mniej mi się podoba, może poza wierszem "Moja piosnka". A ja wybieram obu, trudno byłoby mi się zdecydować na jednego. Czyli kawosze górą. Haha, mój rekord to 3 kawy, więcej nie mogę, bo potem się źle czuję. Najpóźniej piłam kawę o 19.30 - nigdy więcej... :P
UsuńJeszcze lubię dramaty Słowackiego, Strindberga, Ibsena, oczywiście Witkiewicza, Mrożka, a jeszcze Wyspiańskiego bym dorzuciła. Mały misz-masz.
UsuńKiedyś wypiłam sześć kaw, ostatnią o 20 - uuu, spokojną nockę miałam z głowy i teraz aż tak bardzo już nie szaleję :P
Ja też lubię dramaty Słowackiego, Mrożka i Wyspiańskiego. Dodałabym jeszcze Sofoklesa, Szekspira, Norwida, Fredrę, Moliera, de la Barcę, Bałuckiego, Zapolską, Różewicza i Becketta. To dopiero misz-masz. Strindberga, Ibsena nie czytałam. Za to Witkacy i Gombrowicz to dla mnie mordęga ;)
UsuńDaj spokój, nie przesadzaj z kawą ;) Mnie potem tak serce waliło, że się wystraszyłam.
Ja też jestem wielbicielką makaronu:) Moja siostra miała taki etap, że zaglądała na koniec książki, czego nigdy nie mogłam zrozumieć;) Rozbawiłaś mnie tym, że poglądy masz średniowieczne, ciekawe, jak się to średniowiecze objawia:)
OdpowiedzUsuńLubię też frytki, bardziej niż gotowane ziemniaki :) Ciekawość, ja to rozumiem ;) Niektóre moje poglądy są średniowieczne i niepoprawne politycznie, więc może nie napiszę :P
UsuńFrytki też lubię, nawet dziś były na obiad;) A mogłoby się okazać, że myślimy podobnie;)
UsuńJa na obiad frytek nie jadam, ale okazjonalnie na mieście. Lubię też pieczone ziemniaki, najlepiej bez skórki. :) Pewne związki, małżeństwa i takie tam relacje damsko-męskie. ;)
UsuńNo mnie się zdarzy robić, jak potrzebuję mało skomplikowanego i pracochłonnego obiadu;)
UsuńTo się powtórzę, że pewnie myślimy podobnie:)
A już myślałam, że zostanę potępiona. Coś w stylu: "przecież jest XXI wiek. Trzeba iść z duchem czasu". Dlatego pod pewnymi względami wolałam żyć w innej epoce, niekoniecznie średniowiecze :)
UsuńCoś Ty! Ja już od dawna powtarzam, że się nie nadaję do naszych czasów;)
UsuńTo mi ulżyło, nie jestem osamotniona :)
UsuńCiekawe odpowiedzi. Dzięki nim dowiedziałam się czegoś więcej o tobie. Również wolę słońce od deszczu i samochód od pociągu. Chciałbym także umieć czytać w myślach innych. Oglądałam także ,,Zapach kobiety'' i faktycznie jest to znakomity film.
OdpowiedzUsuńDzięki. Poczułam się jak w programie "100 pytań do..." I kilka zgodnych odpowiedzi mamy :) Uwielbiam Ala Pacino - ma klasę.
UsuńOj, też uwielbiam kawę, ale na mnie jakoś szczególnie nie działa, bo po kawie mogę bez problemu zasnąć. Herbatę piję tylko, jak choruję, czyli dość rzadko. :) Też nie rozumiem, co ludzie widzą w "Panu Tadeuszu", ledwo przez to przebrnęłam. Też bym postawiła na Słowackiego, bodajże w liceum uczyłam się na pamięć jednego jego utworu - "Testament mój" i do dzisiaj niemal całość pamiętam.
OdpowiedzUsuńNiestety jestem uzależniona od kawy, oczywiście z mlekiem, nie za mocnej. Herbatę piję najczęściej do kolacji. I wolę herbaty smakowe. :) Ja miałam 3 podejścia do Pana Tadka, w podstawówce, liceum i na studiach. Pamiętam ten wiersz, jego zwrotkabyła mottem do "Kamieni na szaniec".
UsuńO, też byłam w Romie, nie zaliczyłam tylko "Deszczowej piosenki". Najbardziej kocham "Taniec wampirów".
OdpowiedzUsuńTo koniecznie się wybierz po wakacyjnej przerwie - gorąco polecam :) Szkoda, że "Tańca wampirów" już nie grają. I to mi się nie podoba w Romie, że grają jeden spektakl 2 lata i koniec, następny. Inne teatry mają po kilka naraz przez wiele lat.
UsuńAleż my się różnimy! Na większość pytań udzieliłabym zupełnie inne odpowiedzi. :P
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem Twoich odpowiedzi. Wiem na pewno, że wolisz psy ;)
UsuńTeż uwielbiam czekoladę :) Jestem czekoladoholiczką. Zawsze mam gdzieś pod ręką czekoladę. I nie zacznę dnia bez kawy, więc jestem również kawoholiczką :) Lubię też kolor niebieski. Jak widać na kilka pytań odpowiedziałabym podobnie :)
OdpowiedzUsuńTo witam w klubie czekolado- i kawoholiczek ;)
UsuńJa również zostałam nominowana kilkakrotnie, ale tym razem nie wzięłam udziału w tej zabawie. Fajnie, że wrzuciłaś zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńChciałam, by nie były to suche odpowiedzi. Obrazki bardziej przemawiają do ludzi :)
UsuńUdzieliłaś ciekawych odpowiedzi:) Przy okazji przypomniałaś mi o ,,Roku 1984". Zdałam sobie sprawę, że przeczytałam ją już jakiś czas temu, a zapomniałam o recenzji:) Pamięć już nie ta:)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Tym bardziej się cieszę, że o nim wspomniałam. Jestem ciekawa Twojej opinii o tej książce. Ja byłam nią zachwycona. Nie przesadzaj, każdemu zdarza się zapomnieć. ;)
UsuńTeż lubię niebieski, nastraja mnie optymistycznie :)Twoja babcia miała ciekawy patent na książkę. Ach Monk, serial bardzo lubię, tylko jakoś nie mogę dorwać książek z jego przygodami. Dzięki za odpowiedzi, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPo prostu niebieski jest najładniejszy :) Ano ciekawy ;) Książki o Monku powinny być w bibliotece. Pozdrawiam :)
UsuńJejku ile pytań!!
OdpowiedzUsuńTeraz ja mogłam choć troszkę poznać Ciebie:) Z wielką przyjemnością przeczytałam Twoje odpowiedzi!!
Na wiele pytań odpowiedziałabym bardzo podobnie. Niebieski, to także mój ulubiony kolor, pływać również bardzo lubię, jestem ciepłolubna...mogłabym tak dużo jeszcze wymieniać. Lubię herbatę i tu jest zasadnicza różnica, chociaż od kawy nie stronię.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Zebrałam wszystkie pytania, by Was nie zamęczać 3 osobnymi wpisami ;) Widzę, że niebieski coraz bardziej popularny :) Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńbardzo fajne odpowiedzi, ja też jestem makaroniarą ;) pozdrawiam gorąco i dzięki za zabawę!
OdpowiedzUsuńDzięki. Fajnie, że też lubisz makaron ;) Pozdrawiam gorąco :)
UsuńPodobno lubisz robić mnóstwo zdjęć, co :P? A jakoś z ostatniego spotkania blogerek dodałaś tylko trzy :D. No, ale nic... Melon, nie narzekaj, ciesz się, że przynajmniej masz zdjęcia :P.
OdpowiedzUsuńCzekolada łaciata... o matko... jeszcze od Milki... O MATKO, ale żeś mi smaka narobiła :P. A u mnie już nie ma nic słodkiego :P. Same słone paluszki :D.
Miłego dnia!
Melon :)
PS: Masz fajną babcię :P! Przynajmniej nie traci czasu na nudne książki ;p.
Bo lubię robić mnóstwo zdjęć ;) Tylko trudno rozmawiać i robić zdjęcia. Postawiłam więc na rozmowę. No właśnie, nie narzekaj, bo więcej nie wkleję żadnego ;))
UsuńWłaśnie Milka :P U mnie w lodówce zawsze jest kilka czekolad. Bo jak już jedną dopadnę, to pozostaje po niej nawet okruszek ;)
Dzięki, może powinnam pójść w Jej ślady. Szybciej szłoby mi czytanie :)
Miłego dnia :)