środa, 5 marca 2014

Ulubieni autorzy:
Agatha Christie

Kolejną bohaterką mojego cyklu "Ulubieni autorzy" jest Agatha Christie - nazywana Królową kryminału.

Agatha Christie (1890-1976) była angielską pisarką, specjalizującą się głównie w powieściach kryminalnych. Choć pisała także powieści obyczajowe jako Mary Westmacott, które cieszyły się dużą popularnością.

Napisała ponad 90 powieści i sztuk teatralnych. Stała się najlepiej sprzedającą się pisarką wszech czasów. Wydano ponad miliard egzemplarzy jej książek w języku angielskim oraz miliard egzemplarzy przetłumaczonych na 45 języków.

Zadebiutował w 1922 roku powieścią "Tajemnicza historia w Styles", pierwszej w której pojawia się Hercules Poirot. Inne jej słynne powieści to: "Dziesięciu Murzynków" ("I nie było już nikogo"), "Morderstwo w Orient Expressie", "Zatrute pióro".

Stworzyła postać jednego z najsłynniejszych detektywów w historii literatury - Herculesa Poirot. A także cykle z panną Marple, Tuppence i Tommym Beresfordami czy nadinspektorem Battle'em oraz Parkerem Pyne'em. Jednak to właśnie Hercules Poirot przypadł najbardziej czytelnikom do gustu (ku niezadowoleniu autorki, którą irytował).

Ja także najbardziej polubiłam małego Belga, za jego niesamowitą sztukę dedukcji, pedanterię oraz maniery. Jeśli chodzi o powieści, to podobają mi się w nim misterne intrygi, których nie mogę rozpracować. Urzeka mnie w nich także niesamowity klimat dawnych lat. Nasuwają mi się słowa piosenki w wykonaniu Urszuli Sipińskiej: to był świat w zupełnie starym stylu (posłuchajcie). I nie wyobrażam sobie przeniesienia akcji do naszych czasów, jak stało się z nieszczęsnym Holmesem.

Wiele jej utworów zostało zekranizowanych, niektóre wiele razy - "Morderstwo w Orient Expressie", "Śmierć na Nilu", "4.50 z Paddington". Najbardziej lubię serial z Davidem Suchetem w roli Herculesa Poirot. Widziałam prawie wszystkie odcinki, które emitują na 13 ulicy (szkoda, że nie pokazują również seriali z panną Marple). Natomiast "Pułapkę na myszy", która początkowo była sztuką teatralną, wystawiono po raz pierwszy w 1952 roku w Londynie. Mimo że od tego czasu minęło ponad 60 lat i zagrano ją już ponad 20 000 razy, nie schodzi z afisza.


A jak widziała swoich bohaterów autorka (fragmenty pochodzą z "Autobiografii")?

Hercules Poirot - Dlaczego nie miałabym zrobić detektywem Belga? (...) Pozwoliłam mu dorastać pomaleńku do swojej roli. Powinien być inspektorem, tak żeby dysponował pewną wiedzą o przestępstwach. Będzie pedantyczny, bardzo schludny, myślałam, uprzątając swój pokój z mnóstwa niechlujnie wyglądających rupieci. Nieduży, schludny jegomość. Miałam go przed oczami (...) - wiecznie coś porządkującego, lubiącego, żeby rzeczy były do pary i kanciaste, a nie okrągłe. I musi być bardzo bystry - powinien mieć szare komórki - to dobre sformułowanie, muszę je zapamiętać. (...) A gdyby mojemu niedużemu jegomościowi dać na imię Herkules? Przy jego niewielkim wzroście, Herkules to dobre imię. Nie wiem dlaczego w końcu zdecydowałam się na nazwisko Poirot, czy przyszło mi po prostu do głowy, czy też zobaczyłam w jakiejś gazecie albo gdzie indziej (...). Dobrze wyglądało razem z imieniem Hercule, nie Herkules - Hercule Poirot.

Panna Marple - tak zwinnie wkradała się w moje życie, że nawet nie zauważyłam jej przybycia. (...) nie miała nic wspólnego z moją babką. Była stokroć bardziej drobiazgowa i pełna staropanieńskich nawyków. Jeżeli coś je łączyło, to tylko jedno: mimo pogodnego usposobienia obie spodziewały się najgorszego po wszystkim i wszystkich, a co więcej, ich przewidywania zazwyczaj się sprawdzały z niemal przerażającą dokładnością.

Tuppence i Tommy Beresfordowie - Pomyślałam, żeby bohaterami zrobić taką parę - dziewczynę, która była w Ochotniczych Oddziałach Pomocniczych czy w Pomocniczej Służbie Terytorialnej, i młodzieńca, który walczył w wojskach lądowych. Oboje dość rozpaczliwie poszukują pracy i wtedy właśnie się poznają. (...) Będzie to książka szpiegowska, sensacyjna, nie kryminalna. Podobał mi się ten pomysł, bo oznaczał odmianę po "Tajemniczej historii w Styles".

Warto wspomnieć, że w czasie I wojny światowej Christie pracowała w szpitalu jako technik farmaceutyczny, dzięki czemu znała trucizny takie jak arszenik czy cyjanek, które opisywała w swoich książkach. Rzeczywiście daje się to odczuć, że pisarka wiedziała, o czym pisze. Dzięki temu jest utwory są bardziej prawdopodobne.

Mało kto wie, że w 1920 roku Christie zapisała się do Klubu Detektywów, który zrzesza autorów kryminałów. Należeli do niego m.in. G. K. Chesterton oraz Dorothy L. Sayers.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~


Powieści z Herculesem Poirot:

1920 - "Tajemnicza historia w Styles"
1923 - "Morderstwo na polu golfowym"
1926 - "Zabójstwo Rogera Ackroyda"
1927 - "Wielka Czwórka"
1928 - "Zagadka Błękitnego Ekspresu"
1932 - "Samotny Dom"
1933 - "Śmierć lorda Edgware'a"
1934 - "Morderstwo w Orient Ekspressie"
1934 - "Tragedia w trzech aktach"
1934 - "Czarna kawa" (początkowo sztuka teatralna)
1935 - "Śmierć w chmurach"
1936 - "A.B.C."
1936 - "Karty na stół"
1936 - "Morderstwo w Mezopotamii"
1937 - "Śmierć na Nilu"
1937 - "Niemy świadek"
1938 - "Rendez-vous ze śmiercią"
1939 - "Morderstwo w Boże Narodzenie" ("Boże Narodzenie Herkulesa Poirot")
1940 - "Zerwane zaręczyny"
1941 - "Pierwsze, drugie... zapnij mi obuwie"
1941 - "Zło, które żyje pod słońcem" ("Zło czai się wszędzie")
1942 - "Pięć małych świnek"
1946 - "Niedziela na wsi"
1948 - "Pora przypływu"
1952 - "Pani McGinty nie żyje"
1953 - "Po pogrzebie"
1955 - "Entliczek, pentliczek"
1956 - "Zbrodnia na festynie"
1959 - "Kot wśród gołębi"
1963 - "Przyjdź i zgiń"
1966 - "Trzecia lokatorka"
1969 - "Wigilia Wszystkich Świętych"
1972 - "Słonie mają dobrą pamięć"
1975 - "Kurtyna" (wydana pośmiertnie na prośbę autorki)


Zbiory opowiadań z Herculesem Poirot:

1924 - "Poirot prowadzi śledztwo"
1937 - "Morderstwo w zaułku"
1947 - "Dwanaście prac Herkulesa"
1960 - "Zagadka gwiazdkowego puddingu"
1974 - "Wczesne sprawy Poirot"


Powieści z panną Marple:

1930 - "Morderstwo na plebanii"
1942 - "Noc w bibliotece"
1942 - "Zatrute pióro"
1950 - "Morderstwo odbędzie się..."
1952 - "Strzały w Stonygates"
1952 - "Pułapka na myszy" (początkowo sztuka teatralna)
1953 - "Kieszeń pełna żyta"
1957 - "4.50 z Paddington"
1962 - "Zwierciadło pęka w odłamków stos"
1964 - "Karaibska tajemnica"
1965 - "Hotel Bertram"
1971 - "Nemezis"
1976 - "Uśpione morderstwo" (wydane pośmiertnie na prośbę autorki)


Zbiory opowiadań z panną Marple:

1932 - "Trzynaście zagadek"
1950 - "Dziwny żart" ("Ukryty skarb")
1950 - "Narzędzie zbrodni" ("Szpilka")
1950 - "Śmiertelna klątwa" ("Klątwa starej stróżki")
1950 - "Idealna służąca" ("Doskonała pokojówka")
1960 - "Szaleństwo Greeshawa"


Powieści z nadinspektorem Battle'em:

1925 - "Tajemnica rezydencji Chimneys"
1929 - "Tajemnica siedmiu zegarów"
1936 - "Karty na stół"
1939 - "Morderstwo to nic trudnego"
1944 - "Godzina zero"


Powieści z Beresfordami:

1922 - "Tajemniczy przeciwnik"
1929 - "Śledztwo na cztery ręce"
1941 - "N czy M?"
1968 - "Dom nad kanałem"
1973 - "Tajemnica Wawrzynów"


Inne powieści:

1923 - "Niespodziewany gość"
1924 - "Mężczyzna w brązowym garniturze"
1931 - "Tajemnica Sittaford"
1935 - "Dlaczego nie Evans?"
1939 - "Dziesięciu Murzynków" ("I nie było już nikogo")
1945 - "Rosemary znaczy pamięć"
1945 - "Zakończeniem jest śmierć"
1949 - "Dom zbrodni"
1951 - "Spotkanie w Bagdadzie"
1954 - "Pajęczyna" (początkowo sztuka teatralna)
1955 - "Podróż w nieznane"
1957 - "Próba niewinności"
1967 - "Noc i ciemność"
1970 - "Pasażer do Frankfurtu"


Zbiory opowiadań:

1930 - "Tajemniczy pan Quin"
1933 - "Świadek oskarżenia"
1934 - "Tajemnica lorda Listerdale'a"
1934 - "Parker Pyne na tropie"
1991 - "Detektywi w służbie miłości" (wydani pośmiertnie)
1997 - "Dopóki starczy światła" (wydane pośmiertnie)


Powieści napisane pod pseudonimem Mary Westmacott:

1930 - "Chleb olbrzyma"
1934 - "Niedokończony portret"
1944 - "Samotna"
1947 - "Róża i cis"
1952 - "Córka jest córką"
1956 - "Brzemię"


A Wy lubicie tę pisarkę? Czytaliście jej książki?






Pozostali goście mojego cyklu:

Robin Cook
Arthur Conan Doyle
Stephen King
Lee Goldberg


25 komentarzy:

  1. Uwielbiam Agathę. W szczególności zaś Herkulesa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Christie jest najlepsza, przeczytałam prawie wszystkie jej książki i całym sercem wielbię te z Poirotem i Panną Marple. Nieco mniej przypadły mi do gustu kryminały z Tuppence i Tommy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja najbardziej lubię Poirot, potem pannę Marple. Z Tuppence i Tommy'm jeszcze nie czytałam żadnej książki, ale wkrótce to nadrobię :)

      Usuń
  3. Tylko czekałam, aż w końcu wymienisz tę panią jako ulubioną autorkę :)
    Uwielbiam ją <3
    Mam w planach przeczytać wszystkie jej książki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja dotychczas przeczytałam jakieś 15 powieści. Też mam takie plany :)

      Usuń
  4. Jeśli chodzi o twórczość tej autorki, to choć to wielki wstyd, jestem totalną ignorantką - ale mam nadzieję, ze to zmienię...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto poznać tę pisarkę. W końcu to klasyka gatunku :)

      Usuń
  5. To ona aż tyle napisała? Ale była płodna! W sumie co ja się dziwię - moja mama ma jej kilka półek :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście była płodna i bardzo pomysłowa. Zazdroszczę, ja mam zalewie 6 powieści ;)

      Usuń
  6. Jestem pod wrażeniem twórczości tej autorki. Ależ ona jest płodna. A ja, wstyd się przyznać, nie przeczytałam niestety żadnej jej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pozostaje pod jej wrażeniem od wielu już lat. Koniecznie zapoznaj się z jej książkami - polecam szczególnie "I nie było już nikogo" ("Dziesięciu Murzynków") :)

      Usuń
  7. Bardzo lubię książki pani Agaty :) te z Herkulesem szczególnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wstyd się przyznać, ale książki Christie znam jedynie z księgarnianych regałów... Jednak z każdym rokiem czy miesiącem mam coraz większą ochotę zapoznać się z jej twórczością. Miło czytało się Twoją notkę i fajnie, że przedstawiłaś listę utworów - z pewnością z niej skorzystam jak już zmobilizuję się do działania. O farmaceutycznej profesji autorki gdzieś już czytałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo lubię obserwować powieści Christie w księgarniach, chciałabym mieć je wszystkie w domu :) Powinnaś poczytać jej książki, są naprawdę świetne. Dzięki, ja mam wydrukowaną podobną listę i odhaczam sobie na niej przeczytane książki ;)

      Usuń
  9. Agatha zawsze na czasie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, to prawda - czytają ją kolejne pokolenia :)

      Usuń
  10. świetny post! cóż mogę powiedzieć! uwielbiam tę Panią i planuję przeczytać jak najwięcej jej książek! lubię także adaptacje filmowe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Ja chciałabym przeczytać wszystkie. A filmy rzeczywiście dobre :)

      Usuń
  11. No tak, wiedziałam, że prędzej czy później Agatha Christie znajdzie się w tym zestawieniu :)

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)