22 maja na Stadionie Narodowym rozpoczęły się 5. Warszawskie Targi Książki. W tym roku w imprezie uczestniczy ponad 700 wystawców z 22 krajów, m.in. Francji, Hiszpanii, Niemiec, Belgii, Czech, Turcji, Australii oraz Chin.
Czwartek to głównie dzień branżowy dla księgarzy i bibliotekarzy (zwykli ludzie są zazwyczaj w pracy, a nie na targach). Z tego powodu nie polowałam na autorów, których było jak na lekarstwo, lecz skupiłam się na ofertach wydawnictw.
Jedną z atrakcji był panel "Nagrody literackie: uznanie czy fart?", "Nagrody jako motor procesu literackiego" na stoisku Książki z Rosji.
Jedno z moich ulubionych stoisk - wydawnictwa Wielka Litera - musicie przyznać, że pomysłowe rozwiązanie.
Na stoisku Czeskie Klimaty nie mogło zabraknąć krecika.
Obiecałam sobie, że nic nie kupię podczas targów, jednak nic nie wspomninałam o egzeplarzach recenzenckich. Dlatego wróciłam do domu ze zdobyczami do recenzji od wydawnictwa MG. Najbardziej cieszę się ze "Złego" Leopolda Tyrmanda, tej "małej" książeczki ;) Będę miała okazję uzyskać autograf od Iwony Menzel, autorki "Szeptuchy".
Jak zapewne zauważyliście, ostatnio rzadziej bywam na Waszych blogach, gdyż mam "zwariowany" miesiąc:
- Noc Muzeów (moje galerie z Hard Rock Cafe oraz Muzeum Historii Medycyny WUM)
- Auto Nostalgia - Targi Pojazdów Zabytkowych (cz. 1 i cz. 2)
- koncert Piotra Polka w teatrze Syrena (moja recenzja)
- spektakl "Naga Prawda o Klasyce" w teatrze Syrena (w tę sobotę)
Od czwartku do niedzieli jestem na Warszawskich Targach Książki, a za tydzień Międzynarodowy Festiwal Kryminału we Wrocławiu.
Czwartek to głównie dzień branżowy dla księgarzy i bibliotekarzy (zwykli ludzie są zazwyczaj w pracy, a nie na targach). Z tego powodu nie polowałam na autorów, których było jak na lekarstwo, lecz skupiłam się na ofertach wydawnictw.
Jedną z atrakcji był panel "Nagrody literackie: uznanie czy fart?", "Nagrody jako motor procesu literackiego" na stoisku Książki z Rosji.
Fot. Wiki |
Jedno z moich ulubionych stoisk - wydawnictwa Wielka Litera - musicie przyznać, że pomysłowe rozwiązanie.
Fot. Wiki |
Na stoisku Czeskie Klimaty nie mogło zabraknąć krecika.
Fot. Wiki |
Obiecałam sobie, że nic nie kupię podczas targów, jednak nic nie wspomninałam o egzeplarzach recenzenckich. Dlatego wróciłam do domu ze zdobyczami do recenzji od wydawnictwa MG. Najbardziej cieszę się ze "Złego" Leopolda Tyrmanda, tej "małej" książeczki ;) Będę miała okazję uzyskać autograf od Iwony Menzel, autorki "Szeptuchy".
Fot. Wiki |
Zapraszam do obejrzenia całej fotorelacji tutaj.
Jak zapewne zauważyliście, ostatnio rzadziej bywam na Waszych blogach, gdyż mam "zwariowany" miesiąc:
- Noc Muzeów (moje galerie z Hard Rock Cafe oraz Muzeum Historii Medycyny WUM)
- Auto Nostalgia - Targi Pojazdów Zabytkowych (cz. 1 i cz. 2)
- koncert Piotra Polka w teatrze Syrena (moja recenzja)
- spektakl "Naga Prawda o Klasyce" w teatrze Syrena (w tę sobotę)
Od czwartku do niedzieli jestem na Warszawskich Targach Książki, a za tydzień Międzynarodowy Festiwal Kryminału we Wrocławiu.
Ogromnie zazdroszczę, bo bardzo chciałabym tam być, ale z pewnych względów nie mogę.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie możesz przyjechać, bo można by było się poznać na żywo.
UsuńMoże uda nam się jakoś spotkać, bo też będę dziś i jutro :)
OdpowiedzUsuńWielka Litera mnie też zauroczyła wystawką :)
Ja jestem przez wszystkie 4 dni. Tylko nie wiem, czy się poznamy ;) Jedno z oryginalniejszych stoisk :)
UsuńMam nadzieję, że spotkamy się na Targach w Krakowie :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że się wybiorę, jak co roku od kilku lat :) Tylko nie wiem, czy trafię do nowego miejsca ;)
UsuńJak ja bym chciała móc być na Targach ...
OdpowiedzUsuńMoże za rok się uda? :)
UsuńMój syn się wybierał, ale niestety z tego wybierania się nic nie wyszło. Sesja...licencjat - po prostu inne priorytety.
OdpowiedzUsuńRozumiem, studia najważniejsze. Szkoda, że sama się nie wybrałaś, byśmy się poznały.
UsuńZazdroszczę Ci jak diabli! Już powiedziałam mężowi, że za rok - jadę, choćby i na sam weekend, ale jadę!
OdpowiedzUsuńTrzymam za słowo. Pamiętam, że w zeszłym roku pisałaś tak samo - masz u mnie dużego minusa :P Wrocław Wrocławiem, ale Warszawa też ważna ;)
UsuńAle super, szkoda, że ja nie mogłam być :(
OdpowiedzUsuńTeż żałuję, można było się poznać osobiście ;)
UsuńJak ja ci zazdroszczę Trymanda!!!!!
OdpowiedzUsuńByłam na spektaklu "Zły" i mi się podobał, dlatego chciałam przeczytać literacki pierwowzór :)
Usuń