Kolejną bohaterką mojego cyklu "Ulubieni autorzy" jest Małgorzata Musierowicz, twórczyni serii "Jeżycjada".
Małgorzata Musierowicz (ur. 1945) jest polską pisarką, specjalizującą się w powieściach dla dzieci młodzieży. Zadebiutowała w 1975 roku powieścią "Małomówny i rodzinka".
Jednak największą sławę przyniósł jej cykl "Jeżycjada", którym od 1977 roku opisuje w zabawny sposób perypetie rodziny Borejko z Poznania. Choć jest on skierowany do młodzieży, to znakomicie bawią się przy nim także dorośli, czego jestem najlepszym przykładem. Nie będę się za bardzo o nim rozpisywać, bo to temat na osobny wpis (który ukaże się niebawem). Dodam jedynie, że zafascynowana tym cyklem wyruszyłam w zeszłym roku do Poznania śladami bohaterów. Na blogu zamieściła tylko kilka zdjęć (tutaj), natomiast całą fotogalerię możecie zobaczyć na portalu Wiadomosci24.pl.
Kocham styl Musierowicz, jej książki zawsze mnie bawią oraz skłaniają do refleksji. Jestem ciekawa, skąd autorka czerpie inspiracje, bo w każdej książce zdarza się coś innego. Nic się nie powtarza i zawsze czuję się zaskoczona jej pomysłowością.
Co więcej, Musierowicz jest także ilustratorką. Oto kilka jej dziełek z "Jeżycjady" (dzięki nim łatwiej wyobrazić sobie tę sympatyczną rodzinę Borejków oraz ich przyjaciół):
Małgorzata Musierowicz (ur. 1945) jest polską pisarką, specjalizującą się w powieściach dla dzieci młodzieży. Zadebiutowała w 1975 roku powieścią "Małomówny i rodzinka".
Jednak największą sławę przyniósł jej cykl "Jeżycjada", którym od 1977 roku opisuje w zabawny sposób perypetie rodziny Borejko z Poznania. Choć jest on skierowany do młodzieży, to znakomicie bawią się przy nim także dorośli, czego jestem najlepszym przykładem. Nie będę się za bardzo o nim rozpisywać, bo to temat na osobny wpis (który ukaże się niebawem). Dodam jedynie, że zafascynowana tym cyklem wyruszyłam w zeszłym roku do Poznania śladami bohaterów. Na blogu zamieściła tylko kilka zdjęć (tutaj), natomiast całą fotogalerię możecie zobaczyć na portalu Wiadomosci24.pl.
Kocham styl Musierowicz, jej książki zawsze mnie bawią oraz skłaniają do refleksji. Jestem ciekawa, skąd autorka czerpie inspiracje, bo w każdej książce zdarza się coś innego. Nic się nie powtarza i zawsze czuję się zaskoczona jej pomysłowością.
Co więcej, Musierowicz jest także ilustratorką. Oto kilka jej dziełek z "Jeżycjady" (dzięki nim łatwiej wyobrazić sobie tę sympatyczną rodzinę Borejków oraz ich przyjaciół):
Seniorzy rodu Borejków - Ignacy i Mila Ilustracja Małgorzaty Musierowicz ("Imieniny") |
Gabrysia Stryba i jej dwie córki - Róża i Laura Pyziak Ilustracja Małgorzaty Musierowicz ("Dziecko piątku") |
Janina Krechowicz (Kreska) i profesor Dmuchawiec Ilustracja Małgorzaty Musierowicz ("Opium w rosole") |
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jeżycjada:
1975 – "Małomówny i rodzina" (książka włączona do cyklu na prośbę fanów)
1977 – "Szósta klepka" - powieść koncentruje się głównie na Celestynie Żak i jej perypetiach
szkolnych i sercowych
1979 – "Kłamczucha" - powieść koncentruje się głównie na Anieli Kowalik, zwanej Kłamczuchą i jej
problemach sercowych
1981 – "Kwiat kalafiora" - powieść koncentruje się głównie na Gabrysi Borejko, najstarszej córce
Ignacego i Mili
1981 – "Ida sierpniowa" - powieść koncentruje się głównie na Idzie Borejko, drugiej córce Ignacego
i Mili
1986 – "Opium w rosole" - powieść koncentruje się głównie na Aurelce Jedwabińskiej, córeczce
Ewy Jedwabińskiej (mała podaje się za Genowefę Pompke, Trompke, Zombke, Rombke,
Sztompke, Lompke oraz Bombke)
1990 – "Brulion Bebe B." - powieść koncentruje się głównie na Beacie Bitner (zwanej Bebe), córce
Józefiny Bitner
1992 – "Noelka" - powieść koncentruje się głównie Elce Strybie, córce Grzegorza Stryby
1993 – "Pulpecja" - powieść koncentruje się głównie na Patrycji Borejko i jej problemach szkolnych i
sercowych
1993 – "Dziecko piątku" - powieść koncentruje się głównie na Aurelii Jedwabińskiej, która straciła
matkę i nie umie poradzić sobie z nową sytuacją
1994 – "Nutria i Nerwus" - powieść koncentruje się głównie na Natalii Borejko (zwanej Nutrią),
trzeciej córce Ignacego i Mili, i jej perypetiach wakacyjnych
1996 – "Córka Robrojka" - powieść koncentruje się głównie na Arabelli Rojek (zwanej Bellą), córce
Roberta Rojka (zwanego Robrojkiem)
1998 – "Imieniny" - powieść koncentruje się głównie na Róży Pyziak i jej pierwszych adoratorach
1999 – "Tygrys i Róża" - powieść koncentruje się głównie na Laurze Pyziak (zwanej Tygryskiem) i
Róży Pyziak (zwanej Pyzą), córkach Gabrysi i Janusza Pyziaka
2002 – "Kalamburka" - powieść koncentruje się głównie na Mili Borejko, seniorki rodu, która
wspomina swoją młodość (miała to być ostatnia część "Jeżycjady")
2004 – "Język Trolli" - powieść koncentruje się głównie na Józefie Pałysie, synku Idy i Marka
Pałysów, i jego przyjaciółce Staszce (zwanej Trollą), chorej na białaczkę
2005 – "Żaba" - powieść koncentruje się głównie na Hildegardzie Schoppe (zwanej Żabą) i jej
przerażającym odkryciu dotyczącym jej ukochanego brata Fryderyka
2006 – "Czarna polewka" - powieść koncentruje się głównie na Laurze i Róży Pyziak i ich
absztyfikantach: Wolfim i Fryderyku Schoppe
2008 – "Sprężyna" (czeka na przeczytanie)
2012 – "McDusia" (czeka na przeczytanie)
2014 – "Wnuczka do orzechów" (zapowiedź)
EDIT: 2018 r.
2018 – "Feblik"
2019 – "Chucherko" (zapowiedź)
Bambolandia:
1978 – "Czerwony helikopter"
1982 – "Ble-ble"
1985 – "Kluczyk"
1989 – "Światełko"
Poczytaj mi mamo:
1980 – "Co mam"
1981 – "Rybka"
1984 – "Boję się"
1986 – "Bijacz"
1986 – "Kredki"
1987 – "Kurczak"
1994 – "Znajomi z zerówki"
1986 – "Hihopter"
Powieści dla dzieci:
1975 – "Małomówny i rodzina"
1990 – "Tempusek"
1990 – "Kluseczki"
1990 – "Małomówny i rodzina" (wydanie poprawione)
Gawędy kulinarne:
1991 – "Łasuch literacki"
1995 – "Całuski pani Darling"
2007 – "Na Gwiazdkę"
2008 – "Musierowicz dla zakochanych"
Zbiory felietonów:
1997 – "Frywolitki, czyli ostatnio przeczytałam książkę!!!"
2000 – "Frywolitki 2, czyli ostatnio przeczytałam książkę!!!"
2005 – "Frywolitki 3, czyli ostatnio przeczytałam książkę!!!"
Autobiografie:
1994 – "Tym razem serio. Opowieści prawdziwe"
A Wy lubicie tę pisarkę? Czytaliście jej książki?
Swego czasu przeczytałam większość jej książek. Bardzo mile je wspominam :)
OdpowiedzUsuńJa czytam je do tej pory i czekam na najnowszą ;)
UsuńUwielbiam książki Pani Musierowicz. Mam nawet "Idę..." z autografem
OdpowiedzUsuńJa żadnej jej powieści z autografem niestety nie mam :(
UsuńUwielbiam "Jeżycjadę" i nie wyobrażam sobie jej bez tych ilustracji. :D
OdpowiedzUsuńJa też, bez nich nie byłaby taka sama :)
Usuń"Poczytaj mi mamo" znam od dobrych kilkunastu lat. Jeśli chodzi o "Jeżycjadę", to mam za sobą kilka części, chociaż już nie pamiętam dokładnie które. Z pewnością czytałam "Kłamczuchę", "Opium w rosole", "Żabę" i jeszcze kilka innych, jednak pamięć mnie zawodzi.
OdpowiedzUsuń"Poczytaj mi mamo" nie znam. Ja czytałam prawie wszystkie części "Jeżycjady", oprócz dwóch ostatnich :)
UsuńUwielbiam, Czytałam wszystkie książki a niektóre z nich nawet nie jeden raz. Wolę te pierwsze, może dlatego że nie lubię myśleć o siostrach Borejko jako o młodych pannach a nie żonach i matkach. W Poznaniu tez byłam i nie zabrakło w zwiedzaniu Jeżycjadowych akcentów
OdpowiedzUsuńz uśmiechem
Ada
Mnie podobają się tam samo wszystkie części. Może poza "Kalamburką", która jest moim zdaniem najsłabsza. Susznie, nie można być w Poznaniu i nie zwiedzić Jeżycjadowych akcentów ;)
UsuńUwielbiam tę autorkę i całą ,,Jeżycjadę" <3
OdpowiedzUsuńNie sposób jej nie lubić :)
UsuńZazdroszczę tej wycieczki, do znanych z książki, miejsc w Poznaniu. Sama również bardzo bym chciała odwiedzić wszystkie te ulice, którymi na co dzień mogli przechadzać się bohaterowie książki:)
OdpowiedzUsuńDo wszystkich miejsc nie udało mi się dotrzeć, bo byłam w Poznaniu zaledwie 2 dni (z czego na zwiedzanie miałam jeden), ale mam nadzieję, że jeszcze będzie okazja :)
UsuńTa autorka to element stały dzieciństwa nie jednego z nas... :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się, nie wyobrażam sobie swojego dzieciństwa bez tego cyklu :)
UsuńNie będzie to najbardziej męska rzecz jaką w życiu napisałem, ale uwielbiałem te książki za dzieciaka :-D
OdpowiedzUsuńŁukasz, nie ma się czego wstydzić. To są książki dla dzieci i młodzieży (nigdzie nie jest napisane, że płci żeńskiej). Poza tym dorośli też się przy nich świetnie bawią, ja do tej pory :)
Usuńjeszcze nie czytałam nic tej autorki, ale pewnie za Waszą namową to zrobię! typu blogerów ją chwali;) Pozdrawiam ciepło i świątecznie! Odrobiny czasu dla siebie i rodzinki, ciepła i humoru, odpoczynku i radości w te święta!
OdpowiedzUsuńKoniecznie przeczytaj, tylko uprzedzam, że "Jeżycjada" wciąga. Jak już zaczniesz jedną, to już nie skończysz, póki nie poznasz pozostałych ;)
UsuńPozdrawiam świątecznie :)
Tak, ja ją też uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńNie sposób jej nie lubić :)
Usuń