Publikacja "Szczęśliwe garnki. Kulinarna książka z przepisami na wiosnę" Beaty Pawlikowskiej zawiera 34 receptury na szybkie i proste dania jarskie.
Beata Pawlikowska znana jest ze swoich niezwykłych podróży oraz z... zamiłowania do gotowania. Niedawno postanowiła napisać serię książek "Szczęśliwe garnki", w których dzieli się ponad 200 przepisami na szybkie i zdrowe dania. Mnie udało się zdobyć dwie z nich - przepisy na wiosnę oraz na lato, czyli moje ulubione pory roku. Postanowiłam swoją przygodę z tą serią zacząć od wiosny, gdyż wtedy przyroda budzi się do życia...
Publikacja "Szczęśliwe garnki. Kulinarna książka z przepisami na wiosnę" zawiera 34 receptury na szybkie i proste dania. Jak przyznaje Beata Pawlikowska: W mojej szczęśliwej kuchni zawsze gra pozytywna muzyka albo cisza, w której śpiewają ptaki. Gotuję z radością szybkie, zdrowe i pyszne dania z prostych, naturalnych produktów. Wiem z doświadczenia, że w takiej szczęśliwej kuchni i w szczęśliwych garnkach powstaje dobre, szczęśliwe jedzenie, które pysznie karmi ciało i duszę.
Wiosna to pora roku, w której wszystko kiełkuje, rośnie, pnie się do góry. Zdaniem autorki nigdy później marchewka nie jest taka słodka, pietruszka ta śnieżnie biała, a seler tak aromatyczny. Wtedy też pojawia się cudowny zielony groszek, który autorka uwielbia i czeka na niego przez 11 miesięcy. Dlatego uwielbia wiosnę, za ten groszek, pierwsze truskawki, krokusy, tulipany, kosy, skowronki i biedronki.
Beata Pawlikowska w kuchni stosuje filozofię pięciu przemian. Polega ona na tym, że tak samo jak pory roku następują po sobie w określonej kolejności, tak samo dzieją się pewne procesy wewnątrz ludzkiego organizmu. Każdy z nich jest wspierany przez inną grupę produktów. Dlatego każdy składnik należy dodawać do dania w określonej kolejności. Autorka dodaje najpierw marchewkę, seler i korzeń pietruszki (żywioł Ziemi, wspierający żołądek i śledzionę), a dopiero por (żywioł metalu powiązany z płucami i jelitem grubym). Dzięki odpowiedniej kolejności, dania smakują lepiej.
Należy przy tym zauważyć, że pięć żywiołów odpowiada pięciu porom roku. I tak oto drzewo to wiosna, ogień to lato, ziemia to późne lato, metal to jesień, woda to zima. Dla ułatwienia, symbole pięciu żywiołów zamieszczone zostały przy każdym składniku danej potrawy.
Z racji tego, że autorka jest weganką, w przepisach nie występuje mięso, jajka, masło, majonez, mąka pszenna. Jednak przepisy są tak różnorodne, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Dzięki niej można odkryć bogaty świat smaków i przypraw.
Niektóre dania wydają się proste, jak np.: wiosenna zupa z zielonym groszkiem, zupa kalafiorowa z młodych warzyw czy koktajl brzoskwiniowy.
Inne dania były dla mnie niespodzianką, jak np. pierwszomajowa kasza quinoa, chleb jaglany z amarantusem, migdałami i śliwkami czy kasza jaglana z zielonym groszkiem i kozieradką. O niektórych nazwach produktów nawet nie słyszałam.
Jednak największe zaskoczenie wywołał przepis zatytułowany czerwcowa piosenka na trzy głosy (i dzwonek czwarty) - co się kryje pod tą nietuzinkową nazwą, tego nie zdradzę.
"Szczęśliwe garnki. Kulinarna książka z przepisami na wiosnę" to inspirująca książka kucharska, która pokazuje, że nawet proste dania mogą być smaczne i cieszyć oko. Na pewno wypróbuję kilka przepisów, gdyż zdjęcia potraw są naprawdę zachęcające. Polecam tę książkę miłośnikom kuchni wegetariańskiej.
Warto wspomnieć, że "Szczęśliwe garnki" to kulinarna seria z przepisami na wszystkie pory roku (wiosnę, lato, jesień, zimę), święta oraz ciastka. Każdej książce z serii towarzyszy multimedialna niespodzianka - specjalnie przygotowany film, na którym Beata Pawlikowska zaprasza czytelników do swojej kuchni. Można go obejrzeć dzięki aplikacji mobilnej TAP2C. Więcej informacji znajdziecie tutaj. Myślę, że warto mieć w domu całą kolekcję.
Beata Pawlikowska znana jest ze swoich niezwykłych podróży oraz z... zamiłowania do gotowania. Niedawno postanowiła napisać serię książek "Szczęśliwe garnki", w których dzieli się ponad 200 przepisami na szybkie i zdrowe dania. Mnie udało się zdobyć dwie z nich - przepisy na wiosnę oraz na lato, czyli moje ulubione pory roku. Postanowiłam swoją przygodę z tą serią zacząć od wiosny, gdyż wtedy przyroda budzi się do życia...
Publikacja "Szczęśliwe garnki. Kulinarna książka z przepisami na wiosnę" zawiera 34 receptury na szybkie i proste dania. Jak przyznaje Beata Pawlikowska: W mojej szczęśliwej kuchni zawsze gra pozytywna muzyka albo cisza, w której śpiewają ptaki. Gotuję z radością szybkie, zdrowe i pyszne dania z prostych, naturalnych produktów. Wiem z doświadczenia, że w takiej szczęśliwej kuchni i w szczęśliwych garnkach powstaje dobre, szczęśliwe jedzenie, które pysznie karmi ciało i duszę.
Wiosna to pora roku, w której wszystko kiełkuje, rośnie, pnie się do góry. Zdaniem autorki nigdy później marchewka nie jest taka słodka, pietruszka ta śnieżnie biała, a seler tak aromatyczny. Wtedy też pojawia się cudowny zielony groszek, który autorka uwielbia i czeka na niego przez 11 miesięcy. Dlatego uwielbia wiosnę, za ten groszek, pierwsze truskawki, krokusy, tulipany, kosy, skowronki i biedronki.
Beata Pawlikowska w kuchni stosuje filozofię pięciu przemian. Polega ona na tym, że tak samo jak pory roku następują po sobie w określonej kolejności, tak samo dzieją się pewne procesy wewnątrz ludzkiego organizmu. Każdy z nich jest wspierany przez inną grupę produktów. Dlatego każdy składnik należy dodawać do dania w określonej kolejności. Autorka dodaje najpierw marchewkę, seler i korzeń pietruszki (żywioł Ziemi, wspierający żołądek i śledzionę), a dopiero por (żywioł metalu powiązany z płucami i jelitem grubym). Dzięki odpowiedniej kolejności, dania smakują lepiej.
Fot. Wiki |
Należy przy tym zauważyć, że pięć żywiołów odpowiada pięciu porom roku. I tak oto drzewo to wiosna, ogień to lato, ziemia to późne lato, metal to jesień, woda to zima. Dla ułatwienia, symbole pięciu żywiołów zamieszczone zostały przy każdym składniku danej potrawy.
Z racji tego, że autorka jest weganką, w przepisach nie występuje mięso, jajka, masło, majonez, mąka pszenna. Jednak przepisy są tak różnorodne, że na pewno każdy znajdzie coś dla siebie. Dzięki niej można odkryć bogaty świat smaków i przypraw.
Niektóre dania wydają się proste, jak np.: wiosenna zupa z zielonym groszkiem, zupa kalafiorowa z młodych warzyw czy koktajl brzoskwiniowy.
Fot. Wiki |
Inne dania były dla mnie niespodzianką, jak np. pierwszomajowa kasza quinoa, chleb jaglany z amarantusem, migdałami i śliwkami czy kasza jaglana z zielonym groszkiem i kozieradką. O niektórych nazwach produktów nawet nie słyszałam.
Jednak największe zaskoczenie wywołał przepis zatytułowany czerwcowa piosenka na trzy głosy (i dzwonek czwarty) - co się kryje pod tą nietuzinkową nazwą, tego nie zdradzę.
"Szczęśliwe garnki. Kulinarna książka z przepisami na wiosnę" to inspirująca książka kucharska, która pokazuje, że nawet proste dania mogą być smaczne i cieszyć oko. Na pewno wypróbuję kilka przepisów, gdyż zdjęcia potraw są naprawdę zachęcające. Polecam tę książkę miłośnikom kuchni wegetariańskiej.
Seria "Szczęśliwe garnki" Beaty Pawlikowskiej |
Warto wspomnieć, że "Szczęśliwe garnki" to kulinarna seria z przepisami na wszystkie pory roku (wiosnę, lato, jesień, zimę), święta oraz ciastka. Każdej książce z serii towarzyszy multimedialna niespodzianka - specjalnie przygotowany film, na którym Beata Pawlikowska zaprasza czytelników do swojej kuchni. Można go obejrzeć dzięki aplikacji mobilnej TAP2C. Więcej informacji znajdziecie tutaj. Myślę, że warto mieć w domu całą kolekcję.
Beata Pawlikowska (ur. 1965) jest polską pisarką, podróżniczką i dziennikarką. Swoją pierwszą książkę – "Powieść z nurtu realizmu magicznego" napisała w wieku 18 lat i była ona czytana w Programie III Polskiego Radia. Na swoim koncie ma m.in. książki podróżnicze (np. "Blondynka w dżungli", "Blondynka na Jawie"), cykle poradników psychologicznych (np. "W dżungli życia", "W dżungli miłości") czy "Rozmówki".
Autor: Beata Pawlikowska
Tytuł: "Szczęśliwe garnki. Kulinarna książka z przepisami na wiosnę"
Ilość stron: 88
Oprawa: twarda
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Czytam opasłe tomiska (I tom - 88 s.)
Klucznik (kupiona lub otrzymana, ale wciąż nieprzeczytana)
Pod hasłem (martwa natura)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu ( cm)
W 200 książek dookoła świata (Polska)
Nie przepadam za panią Beatą, więc naturalnie jestem lekko zniechęcona do całej książki... Ale może kiedyś.
OdpowiedzUsuńAle to tylko książka kucharka, może Ci się spodobać. Mało w niej wynurzeń Pawlikowskiej ;)
UsuńZwykle nie przepadam za książkami kucharskimi, ale szczerze lubię Beatę Pawlikowską, więc może się skuszę przy jakiejś okazji. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że powinnaś dać szansę tej książce, skoro lubisz Pawlikowską :) Ja nie lubię jej poradników, ale te książki kucharskie są fajne. I niedługo zabieram się za jej książkę podróżniczą ;)
UsuńKsiążka idealna na prezent na zbliżające się święta.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest także książka z przepisami na święta :)
UsuńCiekawa publikacja i piękne wydanie :)
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńPiękne wydanie i super, że są zdjęcia potraw. Być może się skuszę.
OdpowiedzUsuńZdjęcia potraw to podstawa, bez nich książka byłaby uboższa :)
Usuń