Podobno każdy powód jest dobry do zorganizowania konkursu. Dziś są nim moje imieniny ;)
Z tej okazji wraz z wydawnictwem Oficynka zapraszam Was do wzięcia udziału w moim konkursie. Do wygrania jest nowiutka książka "Śledztwo i płeć. O bohaterkach powieści kryminalnych" Bernadetty Darskiej (moja recenzja). Oto nagroda:
Co trzeba zrobić, by ją zdobyć?
Regulamin konkursu:
1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Literaturomania, a sponsorem nagród wydawnictwo Oficynka.
2. Konkurs trwa od 13.01 do 29.01 (do godz. 23.59).
3. Aby wziąć udział w konkursie, należy umieścić na swoim blogu banner konkursowy podlinkowany do tego posta (jeśli prowadzicie bloga):
oraz odpowiedzieć na proste pytanie:
Czy masz swoją ulubioną bohaterkę zajmującą się tropieniem zbrodni (może być detektywem z zawodu lub z pasji)? Jeśli tak, to napisz dlaczego akurat ta postać. Jeśli nie, to także krótko uzasadnij.
4. Nie trzeba dodawać mojego bloga do obserwowanych, do kręgów Google+ ani polubić go na Facebooku. Jednak jeśli macie na to ochotę, to będzie mi bardzo miło :)
5. Zgłoszenie konkursowe należy umieścić w komentarzu pod tym postem wraz z adresem mailowym (abym mogła się skontaktować ze zwycięzcą).
6. Ze wszystkich zgłoszeń wybiorę jedną odpowiedź, która najbardziej mi się spodoba.
7. Ogłoszenie wyników nastąpi 30.01 na moim blogu.
8. Do zwycięzcy wyślę także maila z informacją o wygranej oraz prośbą o podanie adresu do wysyłki.
9. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wytypowanie innej osoby.
10. Książka zostanie wysłana w ciągu 3 dni od otrzymania adresu (na terenie Polski).
Z tej okazji wraz z wydawnictwem Oficynka zapraszam Was do wzięcia udziału w moim konkursie. Do wygrania jest nowiutka książka "Śledztwo i płeć. O bohaterkach powieści kryminalnych" Bernadetty Darskiej (moja recenzja). Oto nagroda:
Co trzeba zrobić, by ją zdobyć?
Regulamin konkursu:
1. Organizatorem konkursu jest autorka bloga Literaturomania, a sponsorem nagród wydawnictwo Oficynka.
2. Konkurs trwa od 13.01 do 29.01 (do godz. 23.59).
3. Aby wziąć udział w konkursie, należy umieścić na swoim blogu banner konkursowy podlinkowany do tego posta (jeśli prowadzicie bloga):
oraz odpowiedzieć na proste pytanie:
Czy masz swoją ulubioną bohaterkę zajmującą się tropieniem zbrodni (może być detektywem z zawodu lub z pasji)? Jeśli tak, to napisz dlaczego akurat ta postać. Jeśli nie, to także krótko uzasadnij.
4. Nie trzeba dodawać mojego bloga do obserwowanych, do kręgów Google+ ani polubić go na Facebooku. Jednak jeśli macie na to ochotę, to będzie mi bardzo miło :)
5. Zgłoszenie konkursowe należy umieścić w komentarzu pod tym postem wraz z adresem mailowym (abym mogła się skontaktować ze zwycięzcą).
6. Ze wszystkich zgłoszeń wybiorę jedną odpowiedź, która najbardziej mi się spodoba.
7. Ogłoszenie wyników nastąpi 30.01 na moim blogu.
8. Do zwycięzcy wyślę także maila z informacją o wygranej oraz prośbą o podanie adresu do wysyłki.
9. W przypadku, gdy zwycięzca w ciągu 7 dni nie odpowie na wiadomość, nastąpi wytypowanie innej osoby.
10. Książka zostanie wysłana w ciągu 3 dni od otrzymania adresu (na terenie Polski).
Życzę powodzenia!
Banerek zawiesiłam na blogu - sama co prawda nie biorę udziału w konkursie, ale uczestnikom życzę powodzenia, a Solenizantce dużo szczęścia!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa również zamieściłam już banerek:) Za książkę podziękuję ale życzę innym dużo szczęścia:) No i Tobie, z okazji imienin:D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin.
OdpowiedzUsuńCo do konkursu zastanowię się nad pytaniem i może wezmę udział, lecz niczego nie obiecuje.
Dziękuję za życzenia :)
UsuńI mam nadzieję, że się skusisz ;)
Wikuniu życzę wszystkiego co najlepsze. Przemiłego dnia.
OdpowiedzUsuńCo do zadania, to zaraz wkleję banner na dół strony basiapelc.blogspot.com
A odp na pyt to:
Hmm, chyba nie mam takiej osoby, bo rzadko czytam tego rodzaju książki. Ale... pomyślałam o Sookie Stackhouse z "Czystej krwi" - wiem, wiem, nie jest ona detektywem, ale w niemal każdej części jest jakaś zbrodnia i ciągle odkrywa kto co zrobił, więc powinni jej płacić za bycie detektywem. Poza tym (w odróżnieniu od wersji serialowej) w książce jest po prostu świetna, niby głupawa, ale jednak dość inteligentna, potrafi zjednać sobie przyjaciół, umie wyłuskać prawidłowe wnioski i przede wszystkim ma niesamowitą przewagę nad każdym - umie czytać myśli wszystkich dookoła (poza umarlakami). Idealny detektyw!
Dziękuję za życzenia :)
UsuńSookie Stackhouse jak najbardziej się nadaje. Wspomina o niej Bernadetta Darska w swojej książce - jest detektywem z pasji ;)
Wszystkiego dobrego z okazji imienin! :) Nad odpowiedzią konkursową pomyślę, mam kilka typów. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia :)
UsuńMożesz podać kilka typów - jestem ich bardzo ciekawa ;)
Z okazji dnia imienia wszystkiego najlepszego życzę Ci :)
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o odpowiedź na pytanie to... postawiłabym na Anitę Blake z serii "Anita Blake, zabójca wampirów" autorstwa pani L.K. Hamilton.
Choć po prawdzie nie jest ona detektywem, lecz animatorką w mrocznym St. Louis, to współpracuje jako detektyw ze specjalną komórką FBI, zajmującą się sprawami zabójstw wśród istot nadnaturalnych.
Ma cięty, ciężki dowcip, a dzięki swoim zdolnościom potrafi naprowadzić śledztwo na właściwe tory.
Oto moja odpowiedź, niezbyt kreatywna może, ale jest ;)
No tak, mail jeszcze, chociaż gdzieś go tam w skrzynce masz ;)
Usuńwiedzma-czyta@o2.pl
Dziękuję za życzenia :)
UsuńSzczerze mówiąc nigdy nie słyszałam o tej serii, widzę, że mam duże zaległości. To coś jak Sookie, też obraca się wśród wampirów :P
Tak :) Wspominałam o autorce przy okazji "Mojego pierwszego razu z..." :) tj. o pani Laurell K. Hamilton :)
UsuńNawet czytałam tego posta, a nie pamiętałam :P
UsuńWszystkiego najlepszego z okazji imienin! :)
OdpowiedzUsuńW ramach prezentu, wezmę udział w Twoim konkursie (wiem, słaby prezent, ale cóż :( )
Mam nie tylko swoją ulubioną tropicielkę zbrodni, ale wręcz swoje ulubione! Są nimi przyjaciółki: dziennikarka Żeńka i pisarka Anfisa, bohaterki kilku powieście rosyjskiej autorki Tatiany Polakowej. Uwielbiam te dziewczyny, bo są zabawne, urocze i wytrwałe w rozwiązywaniu tajemnic. To świetny duet, w którym jedna gra rolę tej postrzelonej, druga zaś trochę bardziej odpowiedzialnej, ale i tak obie zawsze wpakują się w jakieś kłopoty. A do tego połowa z nich ma szczęście w miłości, a zawsze to miło poczytać jakieś ładne love story ;)
Mój mail: megarajones@gmail.com
Banerek już wstawiam ;)
Dziękuję za życzenia :)
UsuńOlu, każdy prezent jest dobry ;) Przyznaję, że nie czytałam jeszcze książek Tatiany Polakowej - mam duże braki. Musze to nadrobić, bo lubię poczytać o szczęściu w miłości - w życiu nie jest już tak kolorowo :P
1. Moc życzeń przesyłam:)
OdpowiedzUsuń2. książkę mam, ale banerek o konkursie umieściłam u siebie w zakładce 'konkursy"
3. byłabym wdzięczna gdybyś i Ty umieściła baner do mojego konkursu, który dziś startuje
pozdrawiam :)
Dziękuję za życzenia i umieszczenie banerka :)
UsuńTwój banerek też znajdzie się w mojej zakładce konkursy ;)
Wszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńA co mi tam, wezmę udział :)
Banerek w zakładce blogowe konkursy.
Ulubiona bohaterki zajmująca się tropieniem zbrodni: mam kilka, ale wybieram Kinsey Millhone z serii autorstwa Grafton Sue- to licencjonowana detektyw pełna determinacji, by wyjaśnić sprawę, samodzielna, z zasadą lojalność wobec klientów i ich tajemnic. Umie rozmawiać z ludźmi, wyciągać z nich pewne rzeczy.
email: wybranyswiathistorii@gmail.com
Dziękuję za życzenia :)
UsuńTwoja bohaterka też nie jest mi znana. Mam nadzieję, że niedługo ją poznam ;)
Wszystkiego najlepszego Ci życzę! :)
OdpowiedzUsuńOdpowiedź:
Rebeka Martinsson (z serii książek Asy Larsson), która jest jest prokuratorem. W śledztwo angażuję się całą sobą biorąc udział w pościgach, a nie siedzi tylko za biurkiem. Lubię ją, bo pracuje w bardzo trudnych warunkach atmosferycznych (szwedzkie śniegi, zamiecie i mrozy), wierzy w sny (które często pozwalają jej rozwiązać zagadki kryminalne), potrafiła pozbierać się po traumatycznym zdarzeniu, a nie było jej łatwo (musiała zabić 3 osoby w obronie) oraz za to, że uwielbia psy, które pomagają jej w ściganiu przestępców.
e-mail: kwiatusia1@gmail.com
Dziękuję za życzenia :)
UsuńI kolejna seria, której nie czytałam. Muszę to nadrobić ;)
Spóźnione wszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńJak mi coś wpadnie do głowy, to się zgłoszę, bo przyznaję, że chętnie bym tę książkę przeczytała.
Dzięki :)
UsuńMasz jeszcze trochę czasu, tylko żebyś nie zapomniała :P
Zgłaszam się :)
OdpowiedzUsuńCo do mojej ulubionej bohaterki to cóż... Na pewno jest ich wiele :P Jedną z nich jest na przykład bohaterka "Polowania" Amy Meredith (literatura młodzieżowa bardziej :3) Eve, która ze zwykłej nastolatki staje się Wiedźma z Demondene (dzieję się tak w 1 części "Cienie". Dopiero w drugiej części Evie staję się prawdziwą tropicielką demonów, musi ona ochronić mieszkańców jej rodzinnego miasta zanim zginą kolejne osoby.
kgasiorekk@gmail.com
Nie znam tej bohaterki, bo rzadko czytam fantastykę ;)
UsuńHej, wszystkiego najlepszego z okazji imienin. W tym momencie nie mogę się zdecydować, którą bohaterkę wybrać - jak się zdecyduję to wtedy zagram :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) I mam nadzieję, że się skusisz. Możesz podać kilka typów ;)
UsuńWszystkiego najlepszego :)!
OdpowiedzUsuńKlasycznie powiem, że Tuppence Beresford z powieści Agaty Christie. Była pierwszą kobietą-detektyw jaką poznałam (nawet przed panną Marple), uwielbiam jej energiczne usposobienie, odwagę i chęć przeżywania przygód. A co najlepsze, Tuppence jest jak wino, im starsza tym lepsza.
Banerek wisi (na samym dole bloga, ale knuję zmianę wystroju, wiec pewnie niedługo zmieni miejsce)
E-mail anna.flasza.szydlik@gmail.com
Dziękuję :)
UsuńTego cyklu Agathy Christie jeszcze nie czytałam, ale się przymierzam. Za to lubię pannę Marple, a jeszcze bardziej Heculesa Poirot :)
Najlepszego :)
OdpowiedzUsuńOstatnimi czasy w moje szpony trafiła seria książek o Stephanie Plum. Nie jest ona co prawda detektywem, ale znakomicie sprawdza się jako łowca nagród, a jak wiadomo oba te zawody sprowadzają się do jednego: tropienia zbrodniarzy. Bardzo polubiłam tę serię, jak i samą bohaterkę, za niesamowity humor bijący ze stron książek, wciągającą fabułę i wartką akcję. Sama Stephanie to natomiast cud dziewczyna. Zaradna, inteligentna, trochę nieopierzona w zawodzie, ale i tak daje radę. Można się przy niej pośmiać i wciągnąć w zawiłą kryminalna intrygę. Nawet jeśli coś jej nie wyjdzie i wszyscy skazują ją na pożarcie (wszak pracuje w zdominowanym przez twardych facetów zawodzie) to i tak nie poddaje się i próbuje dalej. A to przecież najważniejsza cecha dla każdego człowieka parającego się walką z przestępczością.
email: bankaikoala@o2.pl
Dziękuję :)
UsuńStephanie Plum znam - oczywiście, że się liczy :)
Jane Rizzoli z cyklu thillerów medycznych Tess Gerritsen. Jane Rizzoli, jedyna kobieta detektyw w bostońskim wydziale zabójstw, ostra, żywiołowa, odważna, o silnej osobowości, tworzy zgrany duet detektywistyczny z patolog Maurą Isles. W prowadzonych śledztwach niezłomna i porywcza, skuteczna w rozwiązywaniu zawiłych spraw. Prywatnie przyjaciółka Maury, wspiera ją w trudnych chwilach.
OdpowiedzUsuńe-mail: chmielewska_a@o2.pl
baner zamieszczony i podlinkowany: http://hugekultura.blogspot.com
Nie czytałam jeszcze cyklu medycznego Gerritsen, znam jedynie jej kryminały z wątkiem romansowym ;)
UsuńZaczytuje się w różnych gatunkach, więc nie mogę powiedzieć, że moja wiedza na temat kryminałów jest zbyt rozległa. Jakoś nie trafiłam na taką bohaterkę zajmującą się tropieniem zbrodni, która na stałe zagościłaby w mojej pamięci. Częściej jednak w rolach detektywów występują mężczyźni.
OdpowiedzUsuńNiestety mój czas na czytanie jest ograniczony codziennymi obowiązkami, więc z rozmysłem dobieram sobie lektury. Niełatwo jest stworzyć niebanalny i wciągający kryminał. Tak wiele już zostało napisane, tyle trupów poddane zostało dokładnej ekspertyzie...Dlatego chciałabym wykorzystać wiedzę tych, którzy z gatunkiem znają się jak łyse konie ;) A że jestem przekonana, że kobiety świetnie radzą sobie w prowadzeniu nawet najbardziej zawiłych śledztw, to z wielka ochotą poczytałabym o bohaterkach powieści kryminalnych i wyrobiła sobie własne zdanie o tym, która budzi mój największy podziw i sympatię.
Pozdrawiam
edyta.cha@wp.pl
To prawda, detektywów mężczyzn jest zdecydowanie więcej ;)
UsuńChoć to zwykle mężczyźni dominują jako ci najbardziej błyskotliwi i inteligentni w literaturze kryminalnej, nie mogę zapomnieć o postaci Robin Ellacot z „Wołania kukułki”. Na pierwszy rzut oka niepozorna – dwudziestopięcioletnia, szczęśliwie zakochana i zaręczona –dziewczyna, która jest jedynie asystentką detektywa, Cormorana Strike’a – w istocie okazuje się być niezwykle elokwentną i błyskotliwą osobą, która dla rozwiązania sprawy gotowa jest wyjść daleko poza swoje obowiązki zawodowe. Trudno mi sobie wyobrazić, by Strike rozwiązał sprawę zabójstwa modelki, bez udziału pasjonującej się zawodem detektywa Robin. Dziewczyna nie tylko rozmyśla nad sprawą, ale i wielokrotnie ratuje skórę detektywowi zdającemu się być bezradnym jak dziecko, kiedy zostaje pozostawiony bez jej opieki. Robin budzi sympatię, jest diabelnie mądra, a do tego nie szuka poklasku i trzyma się na uboczu. Czy jakikolwiek detektyw mógłby pogardzić taką wspólniczką? Tego nie wiem, ale wiem, że jako czytelnik uwielbiałem ją w tej powieści!
OdpowiedzUsuń~Daniel
(caputalterum@wp.pl)
link do bannerka na blogu: http://caput-alterum.blogspot.com/2013/11/konkursy.html
Nie czytałam jeszcze "Wołania kukułki", ale planuje ;)
Usuń