Zabawne kwiatki z wyszukiwarki [7]

Kolejny raz postanowiłam sprawdzić, jak czytelnicy trafiają na mojego bloga. Wydawałoby się, że wystarczy wpisać jego nazwę do wyszukiwarki. Ale nie zawsze to takie oczywiste. Czasem można trafić przez przypadek, gdyż Google potrafi płatać figle. Jakie wyniki pokazał tym razem?

Oto lista najdziwniejszych wyrażeń:


jak być szczęśliwym śmieszny por - nie wiem, czy śmieszny por ma coś wspólnego z byciem szczęśliwym ;)

agenci fbi blog - nie przypuszczam, by agenci FBI powadzili swojego bloga, a już na pewno nie książkowego :P

obłoki-obrazki - to może być ciekawe, jednak u mnie tego nie znajdziecie ;)

bazyliszek gdzie jes w krakowie - bazyliszek grasuje w stolicy na Starówce, a nie w Krakowie - to terytorium smoka wawelskiego ;)

smieszne krakowskie zwyczaje - jest ich wiele, ale najbardziej podoba mi się słownictwo np. wychodzenie na pole (zamiast na dwór), używanie zastrugaczki (zamiast temperówki) i gumki do mazania (zamiast do ścierania), a także fliza (zamiast glazury) :P

myslstanislawajerzegoleca - ciekawa pisownia :P

jezycjda krasinskiego - "Jeżycjada" Musierowicz, nie ta epoka ;)

ksiazki o sekcjach medyczne thrillery - widzę, że wielbiciele krwi powrócili, tylko patrzeć jak wrócą psychopaci :P

pulapka dla winstona smitha  - "Rok 1984" wciąż w modzie ;)

zwabia smitha w pułapkę rok 1984 - i kolejny poszukujący - może lepiej przeczytać lekturę? :P

agata passent wiek wzrost - czyżby jakiś wielbiciel? ;)



Następna odsłona ukaże się, gdy zbiorę nowy bukiet ;)