"Kobieta, której nikt nie znał" Chrisa Pavone to znakomity thriller psychologiczny, w którym opisany został dramat kobiety, która okłamywała najbliższych i sama padła ofiarą ogromnej mistyfikacji.
Wyobraźmy sobie sytuację, że nasz świat nagle się rozpada. Osoby z naszego najbliższego otoczenia są w rzeczywistości kimś innym niż się podawały. Zaczynamy odczuwać strach i rozczarowanie. Grunt zaczyna nam usuwać się spod nóg i tracimy oparcie w bliskich. Czujemy się osamotnieni, gdyż nikomu nie możemy już ufać. Właśnie takie emocje targały bohaterką książki "Kobieta, której nikt nie znał" Chrisa Pavone.
Główna bohaterka jest Kate Moore, była agentka CIA, która skrywa niejedną tajemnicę. Nikt nie wie o jej prawdziwej profesji, wszyscy uważają ją za wzorową panią domu i przykładną matkę. Nawet jej mąż Dexter, który jest specjalistą od zabezpieczeń bankowych.
Kate wraz z mężem i dwójką dzieci niedawno przeniosła się do Luksemburga, gdyż Dexter otrzymał intratną ofertę pracy od jednego z tamtejszych banków. Bohaterka musiała zrezygnować ze służby i rozpocząć nowe, zwyczajne życie. Jak można się domyślić, Kate szybko zaczyna nudzić się w nowej życiowej roli, szczególnie, że męża całe dnie nie ma w domu. Przyzwyczajona do odwiecznej konspiracji, wciąż doszukuje się nieprawidłowości w otaczającej ją rzeczywistości. Wkrótce okazuje się, że jej mąż prowadzi jakieś nieczyste interesy, a nowi znajomi - Bill i Julia, stają się w jej oczach coraz bardziej podejrzani. Kate postanawia rozpocząć własne śledztwo, które przyniesie jej wiele niemiłych niespodzianek...
Istnieją różne rodzaje kłamstwa, jednak najgorsze jest prowadzenie podwójnego życia i okłamywanie samego siebie. W obu tych dziedzinach Kate była specjalistką. Jako agentka CIA musiała stwarzać pozory, udawać kogoś, kim nie jest. Zaś jako człowiek, wierzyła, że tylko ona kłamie, a wszyscy inni są uczciwi. Jednak bardzo się pomyliła. Okazało się, że nikomu nie można wierzyć, bo wszyscy kłamią.
"Kobieta, której nikt nie znał" wbrew pozorom nie jest powieścią szpiegowską, to znakomity thriller psychologiczny. Chris Pavone pokazał w nim dramat kobiety, która okłamywała najbliższych i sama padła ofiarą - nie kłamstwa, a ogromnej mistyfikacji.
Akcja skupia się na Kate, to ona jest tu najważniejsza. To jej oczami widzimy świat - możemy patrzeć jej na ręce, uczestniczyć jej w śledztwie, wniknąć do jej umysłu i poznać tok rozumowania. Dzięki temu zaczynamy jej kibicować, identyfikujemy się z nią. Kate jako agentka nie przypomina tych z kina akcji. Bohaterka jest zwyczajną kobietą, która analizuje wszelkie nieprawidłowości, zdobywa nowe tropy i walczy o swoje dawne życie. Jest zagubiona, ale skuteczna. I niebezpieczna, gdyż krok po kroku zbliża się do prawdy.
Książkę czyta się w miarę szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem. Autor potrafi budować napięcie, poprzez wprowadzanie kilku wątków naraz i przerywanie ich w najlepszym momencie, zwroty akcji, które zmieniają perspektywę o 180 stopni oraz dozowanie informacji. Jednak nie ma w niej pościgów i strzelanin, zawrotnego tempa akcji. A mimo to wprost nie można się od niej oderwać, jesteśmy ciekawi, co wydarzy się dalej i jaki będzie finał. Trzeba przyznać, że zakończenie jest zaskakujące. Polecam tę powieść miłośnikom thrillerów.
Wyobraźmy sobie sytuację, że nasz świat nagle się rozpada. Osoby z naszego najbliższego otoczenia są w rzeczywistości kimś innym niż się podawały. Zaczynamy odczuwać strach i rozczarowanie. Grunt zaczyna nam usuwać się spod nóg i tracimy oparcie w bliskich. Czujemy się osamotnieni, gdyż nikomu nie możemy już ufać. Właśnie takie emocje targały bohaterką książki "Kobieta, której nikt nie znał" Chrisa Pavone.
Główna bohaterka jest Kate Moore, była agentka CIA, która skrywa niejedną tajemnicę. Nikt nie wie o jej prawdziwej profesji, wszyscy uważają ją za wzorową panią domu i przykładną matkę. Nawet jej mąż Dexter, który jest specjalistą od zabezpieczeń bankowych.
Kate wraz z mężem i dwójką dzieci niedawno przeniosła się do Luksemburga, gdyż Dexter otrzymał intratną ofertę pracy od jednego z tamtejszych banków. Bohaterka musiała zrezygnować ze służby i rozpocząć nowe, zwyczajne życie. Jak można się domyślić, Kate szybko zaczyna nudzić się w nowej życiowej roli, szczególnie, że męża całe dnie nie ma w domu. Przyzwyczajona do odwiecznej konspiracji, wciąż doszukuje się nieprawidłowości w otaczającej ją rzeczywistości. Wkrótce okazuje się, że jej mąż prowadzi jakieś nieczyste interesy, a nowi znajomi - Bill i Julia, stają się w jej oczach coraz bardziej podejrzani. Kate postanawia rozpocząć własne śledztwo, które przyniesie jej wiele niemiłych niespodzianek...
Istnieją różne rodzaje kłamstwa, jednak najgorsze jest prowadzenie podwójnego życia i okłamywanie samego siebie. W obu tych dziedzinach Kate była specjalistką. Jako agentka CIA musiała stwarzać pozory, udawać kogoś, kim nie jest. Zaś jako człowiek, wierzyła, że tylko ona kłamie, a wszyscy inni są uczciwi. Jednak bardzo się pomyliła. Okazało się, że nikomu nie można wierzyć, bo wszyscy kłamią.
"Kobieta, której nikt nie znał" wbrew pozorom nie jest powieścią szpiegowską, to znakomity thriller psychologiczny. Chris Pavone pokazał w nim dramat kobiety, która okłamywała najbliższych i sama padła ofiarą - nie kłamstwa, a ogromnej mistyfikacji.
Akcja skupia się na Kate, to ona jest tu najważniejsza. To jej oczami widzimy świat - możemy patrzeć jej na ręce, uczestniczyć jej w śledztwie, wniknąć do jej umysłu i poznać tok rozumowania. Dzięki temu zaczynamy jej kibicować, identyfikujemy się z nią. Kate jako agentka nie przypomina tych z kina akcji. Bohaterka jest zwyczajną kobietą, która analizuje wszelkie nieprawidłowości, zdobywa nowe tropy i walczy o swoje dawne życie. Jest zagubiona, ale skuteczna. I niebezpieczna, gdyż krok po kroku zbliża się do prawdy.
Książkę czyta się w miarę szybko, gdyż jest napisana lekkim językiem. Autor potrafi budować napięcie, poprzez wprowadzanie kilku wątków naraz i przerywanie ich w najlepszym momencie, zwroty akcji, które zmieniają perspektywę o 180 stopni oraz dozowanie informacji. Jednak nie ma w niej pościgów i strzelanin, zawrotnego tempa akcji. A mimo to wprost nie można się od niej oderwać, jesteśmy ciekawi, co wydarzy się dalej i jaki będzie finał. Trzeba przyznać, że zakończenie jest zaskakujące. Polecam tę powieść miłośnikom thrillerów.
Chris Pavone jest amerykańskim redaktorem, przez wiele lat był autorem widmo. "Kobieta, której nikt nie znał" to jego debiut - i jakże udany. Pisarz przez półtora roku mieszkał w Luksemburgu, dzięki czemu potrafił oddać tamtejsze realia.
Autor: Chris Pavone
Tytuł: "Kobieta, której nikt nie znał"
Ilość stron: 510
Oprawa: miękka
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Gra w kolory II (brązowy)
Historia w trupem
Kryminalne wyzwanie
Motyw zdrady w literaturze
Pod hasłem (ciąg myślowy)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu ( cm)
W 200 książek dookoła świata (Stany Zjednoczone)
Jakoś nigdy wcześniej nie spotkałam się z tą książka, ale widzę, że warto zwrócić na nią uwagę. Zatem, jak tylko uporam się z moimi obecnymi zaległościami to od razu wezmę na tapetę "Kobietę, której nikt nie znał".
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńMam w planach, może niedługo nawet trafi do mojej biblioteczki, nastawiam się na dobrą lekturę.
OdpowiedzUsuńTo życzę miłej lektury :)
UsuńCzytałam tę książkę, ale przyznam, że bardzo niewiele z niej pamiętam. Nie jestem nawet w stanie stwierdzić czy mi się podobała.
OdpowiedzUsuńCiekawe, czy ja też ją zapomnę ;)
UsuńLubie thrillery, jednak ta historia jakoś mnie nie przekonała do siebie.
OdpowiedzUsuńSzkoda, bo jest naprawdę ciekawa ;)
UsuńGdybym tylko miała czas na nowe czytelnicze doświadczenie, to mogłabym zaryzykować z tą książką. Ale thrillery to nie do końca moja bajka.
OdpowiedzUsuńRozumiem, ale może kiedyś znajdziesz chwilkę na tę lekturę ;)
UsuńMyślę, że ta książka wpasowałaby się w mój gust :)
OdpowiedzUsuńTo w takich razie musisz przeczytać :)
UsuńDobrze, że autor potrafi zbudować napięcie. Chętnie przeczytam.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńOstatnio jakoś z thrillerami psychologicznymi mi nie po drodze, ale ta książką zainteresowałaś mnie, będę ją chciała przeczytać.
OdpowiedzUsuńA może po tej lekturze zmienisz zdanie o thrillerach psychologicznych ;)
UsuńWiki, dopisałam Cię do wyzwania :)
OdpowiedzUsuńProszę Cię tylko o jeszcze trochę cierpliwości. Nadrobię lekturę wszystkich zgłoszonych linków. Ostatnio nie wyrabiam się z czasem, a ostatni pobyt w SPA (tydzień temu) w ogóle wybił mnie z rzeczywistości...
Dzięki, nie ma pośpiechu :)
UsuńHmmm... w pierwszej chwili pomyślałam, że to właśnie powieść szpiegowska, ale rozwiałaś moje wyobrażenie. Myślałam, że mąż jest w konkurencyjnej agencji i celowo się z nią związał, bo to miała być taka przykrywka.
OdpowiedzUsuńGdy rozwiałaś moje wątpliwości książka wydaje się jeszcze ciekawsza, zaintrygowałaś mnie.
Nic nie mogę zdradzić. Na pewno lektura ta zaskoczy Cię nie jeden raz ;)
Usuń