Współautor: Lucas
4 czerwca, podczas uroczystej Gali, wręczono Nagrodę Wielkiego Kalibru za najlepszą polskojęzyczną powieść kryminalną lub sensacyjną oraz Honorowe Nagrody Wielkiego Kalibru za całokształt twórczości.
Gala odbyła się w Starym Klasztorze. Gości witały osoby ubrane w stroje z epoki Szekspira i jego bohaterów. Wszystko to z okazji obchodów 400. rocznicy śmierci Williama Szekspira. W środku czekały statuetki Nagrody Wielkiego Kalibru, które prezentowały się imponująco.
Galę uświetnił występ zespołu Jazztliki z gościnnym udziałem Marcina Świetlickiego. Zespół zagrał także po Gali podczas bankietu.
Galę poprowadził Irek Grin.
Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymali:
- Tess Gerritsen: - To wielki zaszczyt być z Państwem tutaj. Zawsze chciałam przyjechać do Polski i zobaczyć Kraków. Będę miała okazję w przyszłym tygodniu.
- Pierre Lemaitre: - Bardzo dziękuję, jestem bardzo szczęśliwy i zaszczycony tą nagrodą - powiedział laureat. Podziękował także tłumaczom, bez których pozostałby tylko francuskim pisarzem.
- Peter Robinson: - Bardzo dziękuję, to wielki zaszczyt, że otrzymałem tę nagrodę. Chciałbym również podziękować organizatorom, dzięki którym spędziłem tu tak fantastyczny czas.
Nagrodę Czytelników Wielkiego Kalibru otrzymał Remigiusz Mróz za "Kasację". Oprócz statuetki dostał nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. zł, ufundowaną przez stację CBS Reality. Nagrodę wręczyła Ewa Dąbrowska.
Przewodnicząca Kapituły Jury ufundowała własną nagrodę, której wyjątkowo nie otrzymał debiutant. Nagrodę Janiny Paradowskiej, czyli roczną prenumeratę "Polityki", otrzymał weteran Mariusz Czubaj, za "Piątego Beatlesa". Autor był nominowany po raz siódmy. Mariusz Czubaj nagrodę przyjął, wbrew obawom prowadzącej.
Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymał Jakub Szamałek za "Czytanie z kości". Laureat odebrał statuetkę oraz nagrodę pieniężną w wysokości 25 tys. zł.
Jakub Szamałek podziękował żonie, która bardzo mu pomogła w pisaniu "Czytanie z kości". I cieszył się z nagrody, szczególnie, że teraz będzie musiał sobie zrobić przerwę od pisania.
Janina Paradowska w laudacji powiedziała, że laureat otrzymał nagrodę za perfekcyjnie opisaną rzeczywistość antyczną, bohatera i ciekawą konstrukcję.
A oto wszyscy laureaci ze statuetkami - Tess Gerritsen, Remigiusz Mróz, Jakub Szamałek, Peter Robinson i Pierre Lemaitre.
Po części oficjalnej, odbyła się część nieoficjalna. Można było porozmawiać z autorami, wydawcami oraz znajomymi. Spróbować pysznych dań, napić się piwa, wina czy innych trunków.
A nawet zrobić sobie zdjęcia z nominowanymi i laureatami. Mój "agent" Lucas załatwił mi zdjęcie z Wojtkiem Chmielarzem, który siedział przy naszym stoliku. Zeszłoroczny laureat Nagrody Wielkiego Kalibru był nominowany w tym roku za "Wampira", niestety nie zdobył statuetki.
Całą fotorelację możecie obejrzeć tutaj.
4 czerwca, podczas uroczystej Gali, wręczono Nagrodę Wielkiego Kalibru za najlepszą polskojęzyczną powieść kryminalną lub sensacyjną oraz Honorowe Nagrody Wielkiego Kalibru za całokształt twórczości.
Gala odbyła się w Starym Klasztorze. Gości witały osoby ubrane w stroje z epoki Szekspira i jego bohaterów. Wszystko to z okazji obchodów 400. rocznicy śmierci Williama Szekspira. W środku czekały statuetki Nagrody Wielkiego Kalibru, które prezentowały się imponująco.
Fot. Lucas |
Galę uświetnił występ zespołu Jazztliki z gościnnym udziałem Marcina Świetlickiego. Zespół zagrał także po Gali podczas bankietu.
Fot. Lucas |
Galę poprowadził Irek Grin.
Fot. Lucas |
Honorową Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymali:
- Tess Gerritsen: - To wielki zaszczyt być z Państwem tutaj. Zawsze chciałam przyjechać do Polski i zobaczyć Kraków. Będę miała okazję w przyszłym tygodniu.
Fot. Lucas |
- Pierre Lemaitre: - Bardzo dziękuję, jestem bardzo szczęśliwy i zaszczycony tą nagrodą - powiedział laureat. Podziękował także tłumaczom, bez których pozostałby tylko francuskim pisarzem.
Fot. Lucas |
- Peter Robinson: - Bardzo dziękuję, to wielki zaszczyt, że otrzymałem tę nagrodę. Chciałbym również podziękować organizatorom, dzięki którym spędziłem tu tak fantastyczny czas.
Fot. Lucas |
Nagrodę Czytelników Wielkiego Kalibru otrzymał Remigiusz Mróz za "Kasację". Oprócz statuetki dostał nagrodę pieniężną w wysokości 5 tys. zł, ufundowaną przez stację CBS Reality. Nagrodę wręczyła Ewa Dąbrowska.
Fot. Lucas |
Przewodnicząca Kapituły Jury ufundowała własną nagrodę, której wyjątkowo nie otrzymał debiutant. Nagrodę Janiny Paradowskiej, czyli roczną prenumeratę "Polityki", otrzymał weteran Mariusz Czubaj, za "Piątego Beatlesa". Autor był nominowany po raz siódmy. Mariusz Czubaj nagrodę przyjął, wbrew obawom prowadzącej.
Fot. Lucas |
Nagrodę Wielkiego Kalibru otrzymał Jakub Szamałek za "Czytanie z kości". Laureat odebrał statuetkę oraz nagrodę pieniężną w wysokości 25 tys. zł.
Jakub Szamałek podziękował żonie, która bardzo mu pomogła w pisaniu "Czytanie z kości". I cieszył się z nagrody, szczególnie, że teraz będzie musiał sobie zrobić przerwę od pisania.
Janina Paradowska w laudacji powiedziała, że laureat otrzymał nagrodę za perfekcyjnie opisaną rzeczywistość antyczną, bohatera i ciekawą konstrukcję.
Fot. Lucas |
A oto wszyscy laureaci ze statuetkami - Tess Gerritsen, Remigiusz Mróz, Jakub Szamałek, Peter Robinson i Pierre Lemaitre.
Fot. Max Pflegel |
Po części oficjalnej, odbyła się część nieoficjalna. Można było porozmawiać z autorami, wydawcami oraz znajomymi. Spróbować pysznych dań, napić się piwa, wina czy innych trunków.
A nawet zrobić sobie zdjęcia z nominowanymi i laureatami. Mój "agent" Lucas załatwił mi zdjęcie z Wojtkiem Chmielarzem, który siedział przy naszym stoliku. Zeszłoroczny laureat Nagrody Wielkiego Kalibru był nominowany w tym roku za "Wampira", niestety nie zdobył statuetki.
Fot. Lucas |
Całą fotorelację możecie obejrzeć tutaj.
Mróz był pewniakiem i cieszy mnie niezmiernie fakt, że to on otrzymał statuetkę :)Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTeż podejrzewałam, że zgarnie nagrodę czytelników :)
UsuńMasz zdjęcie z Wojtkiem Chmielarzem!! Aaa. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńZupełny przypadek, ale się cieszę, że tak wyszło :)
Usuń