W piątek, podczas drugiego dnia targów, odbyły się spotkania z polskimi autorami. Na Stadionie Narodowym pojawili się m.in. Olga Rudnicka, Katarzyna Puzyńska i Jerzy Besala.
Dziś niestety nie było zbyt wielu znanych mi autorów. Jak dla mnie było trochę nudno, pobyłam zaledwie 2 godziny. Porobiłam zdjęcia zaledwie kilku autorom, za to uwieczniłam mnóstwo stoisk.
Olga Rudnicka podpisywała książkę "Do trzech razy Natalie" na stoisku wydawnictwa Prószyński i S-ka. Nie przypuszczałam, że autorka jest taka młoda. Trochę żałuję, że nie sprawdziłam programu na dziś i nie wzięłam książki "Fartowny pech". Ale mam nadzieję, że jeszcze to nadrobię przy innej okazji ;)
|
Fot. Weronika Trzeciak |
Katarzyna Puzyńska promowała książkę "Trzydziesta pierwsza" na stoisku wydawnictwa Prószyński i S-ka. Kolejna młoda autorka. I w tym przypadku nie wzięłam "Motylka".
|
Fot. Weronika Trzeciak |
Jerzy Besala promował książkę "Alkoholowe dzieje Polski. Czasy Piastów i Rzeczypospolitej Szlacheckiej" na stoisku wydawnictwa Zysk i S-ka. Bardzo chcę przeczytać tę książkę. Mam nadzieję, że niedługo dostanę ją od wydawnictwa :)
|
Fot. Weronika Trzeciak |
Bardzo spodobało mi się stoisko
wydawnictwa Barbelo, wyróżniało się wśród innych.
|
Fot. Weronika Trzeciak |
Tymczasem przygotowałam książki do podpisu na jutro, nie wiem, jak to zaniosę, nawet na dwie tury. Oto stosiki:
|
Fot. Weronika Trzeciak |
Niestety podczas Warszawskich Targów Książki przemierzam alejki sama. I nie wiem, czy uda mi się zrobić sobie zdjęcia z autorami. Szczególnie zależy mi na zdjęciach z
Pierrem Lemaitrem, Cecelią Ahern, Hanną Krall i Jackiem Cyganem.
AnnRK, czemu nie przyjedziesz na targi? :P Mój drugi osobisty fotograf też postanowił się wymiksować z tej imprezy. Ale może jakieś dobre dusze zrobią mi zdjęcia ;)
Moją dziennikarską fotorelację z piątku możecie zobaczyć tutaj.
Zdobyłaś trochę tych książek :D
OdpowiedzUsuńZa rok i ja będę!
Nie zdobyłam, tylko to z moich zbiorów - na jutro na podpisy ;) To super, że będziesz :)
UsuńW niedzielę ja mogę Ci zrobić zdjęcie. :P
OdpowiedzUsuńAhh, mam nadzieję, że i mi uda się upolować taką liczbę książek.
To fajnie, bo w niedzielę też mam kilka autorów :P Nie upolowałam tych książek na targach, tylko przygotowałam na jutrzejsze spotkania z autorami ;)
UsuńWiki, ja też idę podpisać książki do Cecelii, więc możemy sie razem ustawić i fotke bedziesz miała :)
OdpowiedzUsuńTo super, to chyba najlepiej spotkać się na stoisku Muzy :)
UsuńWidziałam Cię w przelocie na stoisku francuskim, kiedy był program o gotowaniu (o ile dobrze się zorientowałam), ale akurat nie mogłam podejść, a potem już Cię nie widziałam :( Do tych autorów też się jutro wybieram, więc na pewno się spotkamy :) "Pierr Lemaitre, Cecelia Ahern"
OdpowiedzUsuńA ja dziś spotkałam jedynie Natalię. Jutro pewnie będzie więcej znajomych twarzy ;) Szkoda, że się nie spotkałyśmy, ale nadrobimy jutro ;) To wiem, już kogo niecnie wykorzystam do zrobienia mi fotki z Lemaitrem :D
UsuńNie ma problemu :) Ja się dopiero zabieram za "Koronkową robotę" ale autograf warto mieć już dziś :)
UsuńTo się cieszę :) Pewnie, że warto, bo nie wiadomo, czy jeszcze zawita do Polski ;)
UsuńŻyczę powodzenia w zdobywaniu autografów:) Miłych spotkań!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMiłego zwiedzania życzę.
OdpowiedzUsuńDzięki :)
UsuńParę dni temu byłam na spotkaniu autorskim z Olgą Rudnicką i było bardzo sympatycznie i zabawnie.
OdpowiedzUsuńA na te książki przydałaby Ci się walizka. ;)
To muszę iść następnym razem ;)
UsuńMam torby z targów motoryzacyjnych, może mnie nie wygonią ;)
"Porobiłam kilku autorów i całe mnóstwo stoisk." zabrakło chyba słowa zdjęć :)
OdpowiedzUsuńAch zazdroszczę spotkań z autorami, czemu mam tak daleko do Warszawy :(
To był skrót myślowy, ale rzeczywiście niefortunny. Już poprawiłam :)
UsuńSzkoda, ale może do Krakowa masz bliżej ;)
Świetna ta relacja na wiadomości24, gratuluję!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa zdjęcie z Ceclią Ahern już mam, dzięki dzisiejszemu śniadaniu z tą pisarką. Mam nadzieję, że i Tobie się udało!
OdpowiedzUsuńTak, udało się podpisać dwie książki i zrobić sobie zdjęcie z autorką ;) Jestem bardzo ciekawa Twojej relacji i wywiadu :)
Usuńnie powiem stosik do podpisania był spoory! szkoda, że sama! ale i tak fajnie tam być
OdpowiedzUsuńNie wszystko się udało podpisać ;) I wzięłam na dwie tury :P Po targach w Warszawie zawsze chodzę sama. Ale odbiję sobie w Krakowie :)
UsuńCzy mogę ukraść Ci zdjęcie Olgi Rudnickiej? Oczywiście podpiszę :)
OdpowiedzUsuńMożesz :)
Usuń