piątek, 10 czerwca 2016

Zabawne kwiatki z wyszukiwarki #6

Współautor: Lucas

Kolejny raz postanowiliśmy sprawdzić, jak czytelnicy trafiają na naszego bloga. Wydawałoby się, że wystarczy wpisać jego nazwę do wyszukiwarki. Ale nie zawsze to takie oczywiste. Czasem można trafić przez przypadek, gdyż Google potrafi płatać figle. Jakie wyniki pokazał tym razem?


Oto lista najdziwniejszych wyrażeń:

adam weber morderca - i znowu morderca ;)

biografie seryjnych morderców książka - czemu nas to nie dziwi, mordercy nas nie opuszczają :P

śmierć iwana iljicza - jak są mordercy, to musi być też śmierć ;)

poirot adres zamieszkania - czyżby ktoś potrzebował detektywa? :P

era wodnika niebezpieczeństwo - i znowu niebezpieczeństwo ;)

lekarstwo na miłość - chyba takiego nie wynaleziono, trzeba żyć z tą nieuleczalną "chorobą" :P

strona po stronie to nie jest zwykły dziennik - rzeczywiście nie jest ;)

aforyzm leca blasku - a może coś więcej? bo nic nam to nie mówi :P

ksiaz z humorem - ksiąz? - dziwny wyraz ;)

tytuly powiesci moniki szwai - długo by wymieniać :P

małgorzata moskal kancelaria prezydenta - to dopiero niespodzianka ;)


Następna odsłona ukaże się, gdy zbierzemy nowy bukiet ;)


18 komentarzy:

  1. Mordercy jak zwykle nie zawiedli ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie takie kwiatki jakoś omijają, chociaż jedna pani trafiła po haśle "czy blachę do ciasta trzeba smarować" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli zdarzają się też u Ciebie ciekawe kwiatki :) A może był to pan? Bo raczej pani by nie spytała ;)

      Usuń
  3. Sprawdzałam swój blog, ale nie znalazłam nic szczególnie rewolucyjnego. Jest cała gama roślin i zwierząt. U Ciebie zawsze ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rośliny i zwierzęta też mogą być ciekawe ;)

      Usuń
  4. Uwielbiam takie bukiety :) U mnie niestety żadne kwiatki nie chcą rosnąć...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trzeba im trochę pomóc urosnąć? Jakiś zabawnym tytułem posta lub książki ;)

      Usuń
  5. U mnie takich "kwiatków" nie ma. Za to zawsze jak zajrzę tutaj to mogę troszkę się pośmiać z cudzego "bukieciku" ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że dostarczam odrobinę radości :)

      Usuń
  6. Bukiet całkiem okazały. Ksiąz bardzo mnie intryguje. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Mnie też, zachodzę w głowę, co to takiego ;)

      Usuń
  7. Lekarstwo na miłość.. dobre :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Był tak film, na podstawie powieści Chmielewskiej - "Klin" ;)

      Usuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)