poniedziałek, 31 sierpnia 2015

"Historia Polski 2.0: Polak potrafi, Polka też" - sukcesy naszych rodaków

"Historia Polski 2.0: Polak potrafi, Polka też... czyli o tym, ile świat nam zawdzięcza" Jana Wróbla i Ewy Wróbel to zbiór osiągnięć naszych rodaków. Dzięki nim możemy poczuć się dumni.

Historia wcale nie musi być nudna, wystarczy, że jest ciekawie i przystępnie przedstawiona. Przekonałam się o tym już podczas lektury "Bajek, które zdarzyły się naprawdę" Anny Moczulskiej, w której losy postaci historycznych zostały wpisane w scenariusze znanych bajek. Nie mniej oryginalny pomysł mają Jan i Ewa Wróbel w swojej książce o znanych Polakach i Polkach.

"Historia Polski 2.0: Polak potrafi, Polka też... czyli o tym, ile świat nam zawdzięcza" to zbiór osiągnięć naszych rodaków. Okazuje się, że Polacy mają na swoim koncie wiele sukcesów. Możemy zaliczyć do nich m.in. słynne amerykańskie mosty, kamizelkę kuloodporną czy laptop.

piątek, 28 sierpnia 2015

Ślad życia czy ślad śmierci? Recenzja powieści Paula L. Maiera

"Pewne odkrycie archeologiczne zagroziło ogromnym wstrząsem całej zachodniej cywilizacji. Dotyczyło ono co trzeciego mieszkańca Ziemi, mniej więcej 1 800 000 000 ludzi, których życie zostało nagle i brutalnie wywrócone do góry nogami..."

Głównym bohaterem jest profesor Jonathan Weber, wykładowca na Harvardzie, znawca języków starożytnych i archeolog z zamiłowania. W swoim dorobku naukowym ma głośną książkę o Jezusie z Nazaretu, która zyskała przychylność samego papieża. Pewnego dnia przychodzi do niego tajemniczy list od profesora Austina Balfoura Jenningsa, który prosi go o przybycie do Izraela i dołączenia do prowadzonych przez niego wykopalisk. Weber właśnie otrzymał roczny urlop na uczelni, więc bez chwili wahania udaje się na tę ekspedycję.

Na miejscu okazuje się, że Jennings znalazł ruiny domu Józefa z Arymatei i kilka cennych artefaktów z tego okresu. Ale to nie koniec niespodzianek, wkrótce zostają odkryte ludzkie szczątki - Józefa, a może nawet... samego Chrystusa. W przypadku drugiej ewentualności, znalezisko to może podważyć dogmaty wiary mówiące, że Chrystus zmartwychwstał trzeciego dnia od ukrzyżowania.

środa, 26 sierpnia 2015

Tak dobrze, że aż źle?

Jeśli lubicie obchodzić nietypowe święta, ta książka na pewno was zainteresuje... Dlaczego? Przekonajcie się sami.

Olka, bohaterka najnowszej książki Jolanty Kwiatkowskiej, to kobieta po trzydziestce. Jest wolna, niezależna, ma pracę, własne mieszkanie i paczkę zgranych przyjaciół. Choć mają różne zawody, zainteresowania a nawet orientacje seksualne, łączy ich przyjaźń. Mogą zawsze na siebie liczyć w trudnych chwilach.

Olka do tej pory nie chciała nawet słyszeć o magicznej trzydziestce, jednak z czasem wiek dał o sobie znać. Przez co zaczęła zastanawiać się nad swoim życiem i postanowiła coś w nim zmienić. Po pierwsze nie chce być nazywana singielką, tylko starą panną. To według niej najlepsze określenie stanu, w jakim aktualnie się znajduje. Uważa, że jest sama nie z wyboru lecz z braku wyboru. Jej przyjaciółka zaczyna przekonuje ją że jet inaczej, bo według Nonsensopedii: Stara panna. Najczęściej feminista. (...) We wczesnej fazie rozwoju nauczycielka. (...) W ostatniej fazie: członkini Ruchu Moherowego.. Po drugie zaczyna obchodzić wszystkie nietypowe święta, które są w roku. Każdy pretekst jest dobry do zabawy. I tak świętuje m. in. Międzynarodowy Dzień Paskudy, Dzień Ręcznika, Dzień Testera i Programisty, Dzień Odpoczynku dla Zszarganych Nerwów, czy Dzień Różnorodności Biologicznej. I zaraża tym innych.

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

"Bajki, które zdarzyły się naprawdę"
[premierowo]

"Bajki, które zdarzyły się naprawdę" to zbiór 20 opowieści o postaciach historycznych, których losy wpisane zostały w scenariusze... bajek.

Lekcje historii kojarzą się często z nudnymi wykładami i wkuwaniem na pamięć dat i wydarzeń. Najczęściej przed samą klasówką. Oczywiście zdarzają się wyjątki, kiedy przedmiot ten prowadzi osoba z pasją. Miałam szczęście, bo mnie trafiły się dwie dobre panie od historii - jedna w podstawówce i druga w liceum. Jednak niewiele zapamiętałam ze szkoły, którą kończyłam dość dawno. Aby odświeżyć sobie wiedzę i uzupełnić braki, postanowiłam sięgnąć po "Bajki, które zdarzyły się naprawdę". Ale co ona mają wspólnego z historią? Okazuje się, że bardzo wiele.

"Bajki, które zdarzyły się naprawdę" to zbiór 20 opowieści o postaciach historycznych, których losy wpisane zostały w scenariusze... bajek. Zdaniem autorki w historii łatwo znaleźć coś z tamtej magii dzieciństwa - tutaj także wszystko dzieje się dawno, dawni temu, bywa nierealne i zagadkowe, a każda opowieść ma swoje zakończenie. Bohaterkami książki są znane kobiety, których życie wcale nie było bajkowe, choć takie mogło się wydawać.

sobota, 22 sierpnia 2015

"Bestiariusz słowiański" - skrzaty, wodniki i rusałki

"Bestiariusz słowiański" Pawła Zycha i Witolda Vargasa to leksykon opisujący legendarne stwory, demony i dobre duszki.

Niedawno miałam okazję zapoznać się z niezwykłą publikacją "Duchy polskich miast i zamków" Witolda Vargasa i Pawła Zycha. Lektura ta tak mi się spodobała, że byłam ciekawa innych książek tego duetu. I tak trafiłam na "Bestiariusz słowiański".

"Bestiariusz słowiański. Rzecz o skrzatach, wodnikach i rusałkach" to niezwykły leksykon stworzeń znanych z baśni, podań i legend, które miały dobre lub złe usposobienie. Jedne pomagały ludziom, inne wprost przeciwnie - uprzykrzały im życie lub nawet przyczyniały się do jego nagłego zakończenia.

piątek, 21 sierpnia 2015

"Listy Napoleona i Józefiny"
[przedpremierowo]

"Mam nadzieję, że dziś wieczorem na miejscu odbiorę jeden z twoich listów. Znasz, droga Józefino całą rozkosz, jaką mi ich czytanie przynosi, nie wątpię więc, że je z przyjemnością piszesz" - przyznał w jednym z listów do żony Napoleon Bonaparte.

Dziś mało kto pisze tradycyjne listy, a szkoda, bo maile nie mają już tego uroku. Z uwagi na to że sztuka pisania lisów już umiera, czytanie cudzej korespondencji sprzed wieków może być fascynujące. Zwłaszcza tak romantycznej, jaką pisał Napoleon Bonaparte do swojej żony Józefiny.

"Listy Napoleona i Józefiny" to korespondencja z lat 1796-1813. Publikacja zwiera listy Napoleona do Józefiny oraz Józefiny do córki. Jeśli chodzi o życie małżeńskie, to obejmują trzy okresy: kampanię włoską, okres konsulatu i cesarstwa.

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Przeciwko babom! - poradnik z humorem

"Nie można tak traktować mężczyzn!!! Oni są naprawdę, wbrew pozorom, delikatniejsi" - twierdzi Joanna Chmielewska i dodaje, że "mężczyzna to też człowiek". Poradnik "Przeciwko babom!" skierowany jest głównie do pań, aby się opamiętały i nie gnębiły mężczyzn.

Autorka w niezwykle humorystyczny a zarazem dobitny sposób przedstawia swoje spojrzenie na współczesny świat. Chodzi głównie o relacje damsko-męskie. Nie podoba jej się zachowanie kobiet, uważa że wpływa ono negatywnie na mężczyzn. Przez niewłaściwe postępowanie pań, oni "idiocieją". Jej zdaniem: Nie można tak traktować mężczyzn!!! Oni są naprawdę, wbrew pozorom, delikatniejsi. Przecież "mężczyzna to też człowiek". Chmielewska podkreśla we wstępie:

Niegdyś mężczyźni istnieli po to, by bronić nas i obsługiwać. (I do tych celów powinni służyć nadal). (...) My zaś przez długie wieki istniałyśmy po to, żeby karmić i obsługiwać ich. Po licznych wysiłkach obu stron udało się nam osiągnąć sukces:

teraz służymy głównie do tego, żeby zatruwać im życie.

A także odbierać resztki rozumu.
(Co niezbicie dowodzi, że zgłupiałyśmy doszczętnie).

niedziela, 16 sierpnia 2015

"What if? A co gdyby?"
[przedpremierowo]

Jak dużą moc może wygenerować Yoda? Jak wysoko można czymś rzucić? Na te i podobne pytania udziela odpowiedzi Randall Munroe w książce "What if? A co gdyby?". Jej premiera zaplanowana jest na 7 października.

Na pewno każdy z nas często zastanawia się nad pewnymi zjawiskami i lubi drążyć temat. Jednak nie zawsze może uzyskać satysfakcjonujące go odpowiedzi. Na szczęście powstała książka, które może zaspokoić najbardziej absurdalne pytania, jakie kiedykolwiek wymyślono. Jej twórcą jest Radall Munroe.

"What if? A co gdyby?" to zbiór naukowych odpowiedzi Randalla Munroe na absurdalne i hipotetyczne pytania zadawane przez internautów. Pytania, które mnie nigdy nie przyszłyby do głowy i podejrzewam, że również większości ludzi.

czwartek, 13 sierpnia 2015

Zabójcze cięcie? Recenzja powieści Ellen Byerrum

Czy koszmarna fryzura może Cię zabić? A czy dziennikarka zajmująca się na co dzień modą może być dobrym detektywem? Tego dowiecie się po przeczytaniu powieści "Zabójcze cięcie" Ellen Byerrum.

Waszyngton jest istną wylęgarnią modowych faux pas. W mieście tym królują damskie fryzury a'la hełm i męskie kongresowe "pożyczki". Z tego powodu Lacey Smithsonian, prowadząca rubrykę Zbrodnie w modzie oraz pisząca Kawałki o modzie, ma duże pole do popisu. Może wyrażać swoje niezadowolenie z powodu odzieżowych wpadek znanych osób oraz udzielać porad na temat stylu.

Pewnego dnia do jej idealnego świata wkracza prawdziwa zbrodnia. I bynajmniej nie chodzi o źle dobrany strój. Angie Woods, młoda i dobrze rokująca fryzjerka, zostaje znaleziona z podciętymi nadgarstkami w salonie Stylettos, w którym niedawno zasłynęła jako geniusz nożyczek i mistrzyni zmiany wizerunku. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie to, że miała koszmarnie obcięte włosy, a w ręku zakrwawioną brzytwę: "Lacey Smithsonian spojrzała na nieszczęsną kobietę w trumnie i pomyślała: Boże, w życiu nie widziałam gorzej ostrzyżonych włosów. A mówią, że od złego strzyżenia się nie umiera. Kiedy ta myśl przebiegła jej po głowie, skarciła się natychmiast: "Lacey, ale z ciebie wiedźma. Jednak nie mogła się powstrzymać. To naprawdę była koszmarna fryzura".

środa, 12 sierpnia 2015

Liebster Blog Award #2

Zwykle nie biorę udziału w zabawach blogowych ani żadnych łańcuszkach, ale zrobiłam wyjątek dla Liebster Blog Award. Jednak nie będę nikogo nominować.


Nominacja do Liebster Award jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę". Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań, otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował.

Tak się złożyło, że zostałam nominowana przez dwie blogerki: PannęKac i Weronikę Ignaciuk - za co im serdecznie dziękuję.

wtorek, 11 sierpnia 2015

"Opactwo" - udany debiut Chrisa Culvera

Mroczny klimat, pradawne opactwo, mnisi - tego nie znajdziecie w powieści Chrisa Culvera. Autor idzie w zupełnie innym kierunku. Czy dobrym? Przekonajcie się sami!

Ash Rashid to były detektyw wydziału zabójstw w Indianapolis. Choć ma dopiero 34 lata, jest tak wypalony zawodowo, że nie może myśleć o prowadzeniu kolejnego śledztwa. Dlatego został na stałe przeniesiony do prokuratury. Obecnie studiuje prawo i to właśnie z nim wiąże swoją przyszłość zawodową. Za rok planuje zakończyć pracę w policji i oddać się spokojniejszemu zajęciu. Robi to dla swojego zdrowia psychicznego oraz dla dobra rodziny - żony i córeczki.

Wszystko się zmienia, gdy jego siostrzenica ginie w tajemniczych okolicznościach. Ciało Rachel zostaje znalezione w domku gościnnym jednego z najbogatszych ludzi w mieście. Dowody wskazują na to, że przedawkowała narkotyki. Jednak coś się nie zgadza w całej tej historii. Ash nabiera jeszcze większych podejrzeń, gdy ginie kolejna osoba. Tymczasem szef wydziału zabójstw chce jak najszybciej zamknąć śledztwo. Ash postanawia dowiedzieć się prawdy za wszelką cenę. Nawet gdyby musiał złamać prawo, sprzeciwić się przełożonym, czy nawet pójść na układy z podejrzanymi ludźmi. Nie zdaje sobie jednak sprawy, że jemu i jego rodzinie grozi śmiertelne niebezpieczeństwo.

niedziela, 9 sierpnia 2015

Wypoczynek z przygodami ;)

Miałam wracać 5 sierpnia, ale mój pobyt na Mazurach przedłużył się o 3 dni. Wszystko przez niespodziewane atrakcje...

Takiego "urlopu" się nie spodziewałam. Miałam pojechać na wesele do mojej przyjaciółki i zostać jeszcze 4 dni na Mazurach, by wypocząć. Jednak jak wiadomo, życie pisze własne scenariusze, nie zawsze nam przyjazne.

Rajgród, widok na Górę Zamkową
Fot. Wiki

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Zabawne kwiatki z wyszukiwarki [8]

Kolejny raz postanowiłam sprawdzić, jak czytelnicy trafiają na mojego bloga. Wydawałoby się, że wystarczy wpisać jego nazwę do wyszukiwarki. Ale nie zawsze to takie oczywiste. Czasem można trafić przez przypadek, gdyż Google potrafi płatać figle. Jakie wyniki pokazał tym razem?