Ponure zbrodnie, różne motywy i sprawcy aż w 10 odsłonach – tak można najlepiej scharakteryzować zbiór opowiadań plejady polskich pisarzy.
Muszę przyznać, że nie przepadam za opowiadaniami (wyjątkiem jest Arthur Conan Doyle, którego twórczość przeczytałam prawie w całości). Powodem mojej niechęci jest to, że jeszcze nie zacznie się czytać takiej "miniaturki", a już się kończy. Czuję wtedy niedosyt, czegoś mi brakuje. Myślę sobie, że jeszcze tyle można by było napisać, za szybko przyszło rozwiązanie zagadki. Jednakże książka "Mogliby w końcu kogoś zabić" mile mnie zaskoczyła.
Jest to zbiór opowiadań kryminalnych znanych polskich autorów lubujących się w tym gatunku. Wśród nich znaleźli się: Jacek Skowroński, Piotr Schmandt, Katarzyna Rogińska, Ewa Ostrowska, Adrianna Ewa Stawska, Katarzyna Gacek, Łukasz Śmigiel, Agnieszka Szczepańska, Artur Górski i Piotr Rowicki.
Muszę przyznać, że nie przepadam za opowiadaniami (wyjątkiem jest Arthur Conan Doyle, którego twórczość przeczytałam prawie w całości). Powodem mojej niechęci jest to, że jeszcze nie zacznie się czytać takiej "miniaturki", a już się kończy. Czuję wtedy niedosyt, czegoś mi brakuje. Myślę sobie, że jeszcze tyle można by było napisać, za szybko przyszło rozwiązanie zagadki. Jednakże książka "Mogliby w końcu kogoś zabić" mile mnie zaskoczyła.
Jest to zbiór opowiadań kryminalnych znanych polskich autorów lubujących się w tym gatunku. Wśród nich znaleźli się: Jacek Skowroński, Piotr Schmandt, Katarzyna Rogińska, Ewa Ostrowska, Adrianna Ewa Stawska, Katarzyna Gacek, Łukasz Śmigiel, Agnieszka Szczepańska, Artur Górski i Piotr Rowicki.