środa, 28 lutego 2018

Zabawne kwiatki z wyszukiwarki [2]

Współautor: Lucas

Po raz kolejny postanowiliśmy sprawdzić, jak czytelnicy trafiają na naszego bloga. Wydawałoby się, że wystarczy wpisać jego nazwę do wyszukiwarki. Ale nie zawsze to takie oczywiste. Czasem można trafić przez przypadek, ponieważ Google potrafi płatać figle. Jakie wyniki pokazał tym razem?

środa, 14 lutego 2018

II Kongres Opocznian: Złota Estera
dla prof. dr. hab. Wiesława Rzońcy

II Kongres Opocznian odbył się w Miejskim Domu Kultury w Opocznie. Burmistrz Opoczna wręczył Złote Estery opocznianom wyróżniającym się nie tylko w kraju, lecz także na świecie.

Tego wieczoru Złote Estery otrzymali: Andrzej Bieńkowski (malarz), Marta Budzyńska-Giersz (reporterka), Edyta Cieślik-Moczek (artysta plastyk). A także prof. dr hab. Wiesław Rzońca (literaturoznawca).

Laureaci II Kongresu Opocznian 2017

wtorek, 13 lutego 2018

Niespodzianka od wydawnictwa Burda Książki

Dziś czekała na mnie niespodzianka od wydawnictwa Burda Książki.

Tajemniczy pakunek zawierał zdjęcie kobiety nakazującej milczenie.


czwartek, 1 lutego 2018

"Pierwsza sprawa" komisarza Gordona - ropucha na tropie

"Pierwsza sprawa" to powieść detektywistyczna dla dzieci, która stanowi pierwszą część serii o komisarzu Gordonie.

Bardzo lubię kryminały i książki detektywistyczne. Ostatnio także te dla dzieci, w których nie ma przemocy, za to można uśmiechnąć się pod nosem na wspomnienie czasów dzieciństwa. Dlatego nie mogłam przejść obojętnie wobec książki Ulfa Nilssona, który stworzył nietuzinkowego komisarza Gordona.

Komisarz Gordon nie jest zwykłym policjantem, to ropucha, która bardzo przykłada się do swojej pracy w policji. Ma słabość do ciastek, które według układa w pudełkach według pór dnia. Ciastka poranne (waniliowe  babeczki z truskawkową marmoladą), popołudniowe (owsiane ciastka z kandyzowanymi ćwiartkami jabłka) oraz wieczorne i nocne (czekoladowe ciasta z dżemem agrestowym). Można powiedzieć, że te smakołyki trzymają go przy życiu i osładzają trudy pracy w policji. Świadczy o tym chociażby ten fragment: Komisarz Gordon nie lubił strasznych zdarzeń. Najbardziej lubił trzaskający w kominku ogień, kubek z herbatą, parę ciastek, najlepiej z dżemem agrestowym.