wtorek, 30 lipca 2013

"Martwy aż do zmroku" - kolejna wampirza wizja

Motyw wampirów cieszy się niesłabnącą popularnością. Nic więc dziwnego, że autorzy prześcigają się w pomysłach na coraz to nowe wyobrażenia tych fantastycznych istot. A jak do temu podeszła Charlaine Harris?

Oczywiście tradycyjna wizja, wykreowana przez Brama Stockera, jest chyba najbardziej przekonująca. Według niego wampiry to prawie nieśmiertelne istoty żywiące się ludzką krwią, śpiąca w dzień, a polująca w nocy. Wampiry boją się czosnku i święconej wody, ale można zabić jedynie za pomocą drewnianego kołka wbitego w samo serce. Co ciekawe, model ten dość szybko przybrał zaskakujące formy, o czym świadczy chociażby cykl Charlaine Harris.

Główną bohaterką jest Sookie Stackhouse, 25-letnia mieszkanka Bon Temps w Luizjanie, potrafiąca czytać w myślach. Jest to dość kłopotliwe, szczególnie jeśli chce się z kimś związać na poważnie. Dziewczyna pracuje jako kelnerka w barze Merlotte i marzy o poznaniu wampira. Jej niecodzienne marzenie wkrótce się spełnia, gdy w barze pojawia się przystojny i wiecznie młody Bill Compton. Od tego momentu zaczynają się dziwne zdarzenia, które wystawią ich znajomość na ciężką próbę...

niedziela, 28 lipca 2013

"Międzyrzecz", czyli opowieść z pogranicza jawy i snu

"Międzyrzecz" Piotra Ibrahima Kalwasa stanowi niezwykłą podróż w czasie i przestrzeni, przez różne stany ducha oraz krainy.

Powieść zaczyna się całkiem zwyczajnie, w kawiarni Bliklego na Nowym Świecie. Główny bohater, Piotrek, przypadkowo spotyka tam profesora Roberta de Razina, który prosi go, by dostarczył stary grecki manuskrypt pewnemu człowiekowi mieszkającemu na Wyspach Owczych.

Na miejscu poznaje Johana, starca, który mieszka w wiekowym domu-labiryncie oraz tajemniczego i budzącego niepokój doktora Zabela z klepsydrą w głowie. Widzi także rzeczy, które nie mieszczą się w ludzkim pojmowaniu - m.in. zegar, który działa w obie strony, numerowane pokoje, które trzeba otwierać i zamykać w określonej kolejności czy średniowieczny zamek, na którym panuje rządny złota król (czyżby Midas?). I wyrusza w niejedną podróż do nieznanych zakątków i czasów...

piątek, 26 lipca 2013

Książki mojego dzieciństwa - zabawa blogowa

Tym razem zapraszam Was na sentymentalną podróż do czasów mojego dzieciństwa. Na pewno każdy z nas ma ulubione książki z tego okresu. Do stworzenia tego wpisu zainspirowała mnie Esa Czyta.



W ramach wyjaśnienia, Esa dzieciństwo rozumie jako okres do ukończenia SP, czyli do osiągnięcia wieku 11-12 lat. Jednak ja musiałam przedłużyć go do 14 lat, bo za moich czasów wtedy kończyło się szkołę podstawową (ale staro zabrzmiało :P). To zaczynamy...

czwartek, 25 lipca 2013

"Kolekcjoner" - niebezpieczna obsesja

Do czego jest w stanie posunąć się człowiek owładnięty obsesją i jakie jest jej źródło? Na te pytania odpowiada powieść "Kolekcjoner" Johna Fowlesa.

Podobno człowiek bez pasji to człowiek bez celu. Jednak Fryderyk Clegg, bohater powieści Johna Fowlesa, nie może narzekać na brak celu w życiu. Ma bowiem aż dwie pasje - kolekcjonowanie motyli i... obserwowanie Mirandy Frey, młodej i pięknej studentki malarstwa. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby jego z pozoru niegroźne zauroczenie nie urosło do rozmiarów obsesji.

Pewnego dnia postanawia porwać i uwięzić w piwnicy obiekt swych miłosnych westchnień. I skrupulatnie obmyśla swój chory plan, który z powodzeniem realizuje. Od tej pory ma Mirandę tylko dla siebie, może ją podziwiać i... kochać. Co więcej, w swojej naiwności myśli, że Miranda z ofiary przeistoczy się w kochającą go kobietę. Dlatego dba o to, by miała luksusowe warunki i spełnia każde jej pragnienie. Poza jednym - podarowaniem jej upragnionej wolności...

środa, 24 lipca 2013

"Puste gniazdo" - tu kryje się największe zło

Handel żywym towarem, pornografia dziecięca i bezwzględni mordercy, którzy terroryzują swoje ofiary - tego można spodziewać się po "Pustym gnieździe" Alicii Giménez-Bartlett.

Na początku muszę przyznać, że to mój pierwszy hiszpański kryminał. Do tej pory czytałam jedynie brytyjskie i amerykańskie powieści kryminalne. Ostatnio zaczełam także przekonywać się do polskich. Jednak byłam ciekawa, jak sobie radzą na tym polu Hiszpanie. Naród ten skory do zabawy i popołudniowej sjesty, jakoś nie bardzo kojarzył mi się ze zbrodnią. Dlatego postanowiłam skonfrontować swoją wizję z rzeczywistością i sięgnęłam po powieść "Puste gniazdo".

Inspektor Petra Delicado nie ma ostatnio szczęścia. W centrum handlowym ukradziono jej służbowy pistolet. Na domiar złego, tego zuchwałego czynu dokonała... mała dziewczynka, która w mgnieniu oka wmieszała się w tłum. Petra już widzi oczami wyobraźni jak koledzy z wydziału żartują na jej temat. Ale to najmniejszy z jej problemów. Bowiem wkrótce z jej skradzionego pistoletu ginie mężczyzna. I to dopiero początek niemiłych niespodzianek. Nie spodziewa się nawet, że pozna świat handlu żywym towarem, świat, w którym matki wypożyczają swoje dzieci do zdjęć pornograficznych a bezwzględni mordercy terroryzują swoje ofiary. W tym przerażającym śledztwie pomaga jej niezastąpiony podinspektor Fermin Garzón.

niedziela, 21 lipca 2013

"Komórka" - ostrożnie z telefonami!

Czy telefony komórkowe mogą być zgubne dla ludzkości? Czy mogą przynieść więcej szkód niż pożytku? Odpowiedzi na te pytania należy szukać w "Komórce" Stephena Kinga.

Telefony komórkowe stają się nieodzownym atrybutem ludzi niemal w każdym wieku. Służą nie tylko do dzwonienia czy smsowania, oprócz tego mają milion różnych funkcji. Co więcej, komórki towarzyszą nam wszędzie, w pewnym sensie jesteśmy od nich uzależnieni. Jeśli zapomnimy ich z domu, czujemy się jak bez ręki. Denerwujemy się, że w tym czasie ktoś zadzwoni. Nasuwa się więc pytanie, czy telefony komórkowe nie są zgubne dla ludzkości? Czy mogą przynieść więcej szkód niż pożytku? Nad podobnymi kwestiami zastanawia się Stephen King w "Komórce", w której puszcza wodze fantazji.

Głównym bohaterem jest Clay Ridell, który wracając ze służbowego spotkania, staje się świadkiem mrożących krew w żyłach wydarzeń. Elegancką kobietę i dwie nastolatki ogrania krwiożerczy szał. Za chwilę dołączają kolejne osoby. Ulice zaczynają zalewać bełkoczący ludzie i bez powodu rzucają się na siebie. Jakby tego było mało, z nieba zaczynają spadać samoloty. Wkrótce okazuje się szaleństwo spowodowane jest przez tajemniczy sygnał (nazywany Pulsem) wysyłany podczas rozmowy telefonicznej. Musi być coś w tym, że CELL rymuje się z HELL. Puls nie niszczy komórek, lecz powoduje agresję i destrukcyjne działania. Świat popada w chaos, w którym prym wiodą zombie, ofiary Pulsu. Zaczyna się bezpardonowa walka o przeżycie...

sobota, 20 lipca 2013

55 - zabawa blogowa

Już po raz drugi zostałam nominowana do zabawy blogowej. Tym razem przez Agnieszkę, której bardzo dziękuję. Wprawdzie nie lubię internetowych łańcuszków, ale ten jest ciekawy i przede wszystkim związany z książkami. To zaczynamy zabawę zatytułowaną:


Swoją drogą ciekawe, skąd taka nazwa, skoro odliczanie zaczyna się od 10. Dobra, już nie marudzę i przechodzę do meritum...

piątek, 19 lipca 2013

"Ostre przedmioty", czyli okrucieństwo nie do przyjęcia

Jak ważna jest matczyna miłość? I do czego może doprowadzić jej brak?  Na te pytania odpowiada powieść Gillian Flynn "Ostre przedmioty".

Mama kojarzy się z miłością, troską, poczuciem bezpieczeństwa. Kobieta dla swojego dziecka zrobiłaby wszystko, nawet podarowałaby mu gwiazdkę z nieba. Jednak czasami instynkt macierzyński jest przyćmiony przez chorobę, która popycha matkę do niewyobrażalnych czynów. Jej efektem jest nienawiść czy nawet podtruwanie własnych dzieci. Jak ważne są dobre relacje z matką przekonała się Camille Preaker, bohaterka powieści Gillian Flynn.

Camille to reporterka "Chicago Daily Post", która niedawno wróciła z kliniki psychiatrycznej. Leczyła się tam ze swojego uzależnienia od samookaleczania spowodowanego brakiem matczynej miłości oraz tragedią z przeszłości. Najchętniej już nigdy nie przekraczałaby progu rodzinnej wiktoriańskiej rezydencji w Wind Gap, która przywodzi same złe wspomnienia.

środa, 17 lipca 2013

"Godziny" – trzy historie kobiet

"Godziny" to niezwykle poruszająca powieść inspirowana życiem i twórczością Virginii Woolf, w tym "Panią Dalloway". To historie trzech z pozoru różnych kobiet – Clarissy Vaughan, Laury Brown oraz Virginii Woolf.

"Panią Dalloway" czytałam jeszcze na studiach i tak mi się spodobała, że postanowiłam zapoznać się z innymi dziełami tej pisarki. Jednak, jak to w życiu bywa, z moich planów nic nie wyszło. Zamiast tego jakiś czas temu trafiłam na "Godziny" Michaela Cunninghama. I nawet dobrze się stało, bo to niezwykle poruszająca powieść inspirowana życiem i twórczością Virginii Woolf.

W "Godzinach" opisany został jeden dzień z życia trzech kobiet – Virginii Woolf, Clarissy Vaughan oraz Laury Brown. Wszystkie trzy historie rozgrywają się w XX wieku, lecz w różnych latach, i przeplatają się ze sobą. Bohaterki są rozdarte między pragnieniem miłości a wpojonymi im zasadami...

wtorek, 16 lipca 2013

"Łowcy głów" – wstrząsający kryminał

Dawno nie czytałam tak emocjonującego i wstrząsającego kryminału. Jest w nim wszystko, misterna intryga, nagłe zwroty akcji, stopniowe budowanie napięcia i zaskakujące zakończenie.

Łowca głów (po angielsku headhunter) zajmuje się wyszukiwaniem odpowiednich kandydatów na stanowiska oferowane przez jego klientów. W przypadku podpisania umowy między firmą a polecanym przez niego pracownikiem, łowca głów otrzymuje prowizję. Podobne obowiązki ma Roger Brown uważający się za najlepszego łowcę głów w Norwegii, któremu klient nigdy nie odrzucił zarekomendowanego kandydata, który, jeśli to konieczne, manipuluje, zmusza, łamie i wciska na siłę, któremu klienci ślepo wierzą w jego zdolności dokonywania oceny i bez wahania składają los firmy w jego – i tylko jego – ręce.

Niestety Roger nie czuje się doceniony finansowo przez swoich pracodawców. Jednak żadne kwoty nie są wystarczające, gdyż żyje się ponad stan. Jak wiadomo, piękna żona prowadząca galerię sztuki i okazała willa sporo kosztują. Dlatego bohater zajmuje się także polowaniem na dzieła sztuki swoich kandydatów. I robi to w dość oryginalny sposób. Proceder się sprawdza, dopóki nie poznaje Clasa Greve'a, idealnego kandydata na dyrektorskie stanowisko w Pathfinder, jednej z norweskich firm produkujących urządzenia śledzące. Jego przekonanie co do słuszności tej kandydatury ma także coś wspólnego z posiadanym przez Clasa zaginionym obrazem Rubensa. Roger widzi w tym swoja wielką szansę i nawet nie zdaje sobie sprawy, w jakie niebezpieczeństwo się pakuje. Jak można się domyślić, Greve staje się dla niego godnym przeciwnikiem - nie tylko na polu zawodowym...

poniedziałek, 15 lipca 2013

Zabawne kwiatki z wyszukiwarki #1

Postanowiłam sprawdzić, jak czytelnicy trafiają na mojego bloga. Wydawałoby się, że wystarczy wpisać jego nazwę do wyszukiwarki. Ale nie zawsze to takie oczywiste. Czasem można trafić przez przypadek, gdyż Google potrafi płatać figle.




niedziela, 14 lipca 2013

"Nowy Kapoan", czyli czesko-polskie gafy językowe

"Nowy Kapoan" jest zbiorem anegdot dotyczących najczęstszych czesko-polskich błędów językowych, które wynikają z podobieństw tych języków.

Tytułowe słowo "kapoan" stanowi odwrotność wyrażenia "na opak". Można więc go rozumieć jako coś odwrotnego, opacznego, odmiennego niż się wydaje na pierwszy rzut oka. Słowo to po raz pierwszy zostało zastosowane w książce "Kapoan – Na opak. O czeskim dla Polaków, być może mało zaawansowanych, ale mocno zainteresowanych". I od tej pory zaczęto go używać w kontekście czyhających na Polaka pułapek językowych, które spowodowane są podobieństwem języka czeskiego i polskiego.

"Nowy Kapoan. Strzel i traf do czesko-polskich językowych gaf" stanowi kontynuację wspomnianej książki. Jednak jej tematyka została rozszerzona – na Słowaków i Węgrów oraz o błędy związane z obyczajami, mentalnością czy z kulturą. Nie brakuje w niej także uwag o trudnościach w polsko-czeskim tłumaczeniu.

piątek, 12 lipca 2013

Czym jest Kodeks Konstantyna? Recenzja powieści Paula L. Maiera

Co by się stało, gdyby została odnaleziona biblijna księga, naruszająca ustalony przed wiekami kanon Pisma Świętego? Czy wywołałoby to poruszenie w chrześcijańskim świecie? Na te pytania odpowiada "Kodeks Konstantyna" Paula L. Maiera.

Głównym bohaterem jest profesor Jonathan Weber, wykładowca z Harvardu, znawca języków starożytnych i archeolog z zamiłowania. Tym razem prowadzony przez niego Instytut Początków Chrześcijaństwa bierze sobie za cel odnalezienie jak największej ilości zaginionych manuskryptów biblijnych. Podejrzewają, że dużo może kryć się w Grecji oraz Turcji, które są przecież kolebką antycznej cywilizacji. Poza tym w Grecji jest wiele klasztorów i monastyrów, w których znajdują się archiwa i biblioteki, a w nich mogą być nieodkryte manuskrypty. Jednak to jego żona Shannon przyczynia się do przełomu w poszukiwaniach. Będąc bowiem w Pelli w Jordanii, odkrywa kilka kart pochodzących z jakiegoś starego kodeksu. Nie spodziewa się, że mogą one wstrząsnąć całym chrześcijańskim światem...

Jak zwykle profesor będzie musiał podjąć trudną decyzję, co zrobić z nowo zdobytą wiedzą zawartą w manuskrypcie. Jakby tego było mało na Weber zostaje nałożona fatwa, niczym na Salmana Rashdiego oraz musi on stoczyć debatę z wielkim szejkiem uniwersytetu Al-Azhar w Kairze. Czy uda mu się ujść cało z opresji i uratować chrześcijaństwo?

środa, 10 lipca 2013

"Tryptyk" - świetny kryminał Karin Slaughter

"Tryptyk" to niezwykły kryminał z elementami thrillera i powieści psychologicznej. Brutalne morderstwa kobiet, sprawa sprzed lat i drobiazgowe śledztwo - tak można opisać powieść Karin Slaughter.

W Atlancie zaczynają ginąć młode kobiety. Psychopata, który dokonuje tych zbrodni, wykazuje się niezwykłą brutalnością. Szeroko otwarte oczy patrzyły beznamiętnie w ścianę. Od jednej z powiek odkleiły się sztuczne rzęsy i leżały pod lewym okiem, tworząc trzecią parę. Nos był złamany, policzek przemieszczony w miejscu, gdzie zgruchotano jej kość pod okiem. W otwartych ustach coś połyskiwało i kiedy Michael zbliżył się o kolejny stopień, zobaczył, że są po brzegi wypełnione płynem i że ten płyn to krew. Górne światło odbijało się w czerwonej kałuży jak księżyc w pełni.

Miejscowa policja postawiona jest w stan gotowości. Śledztwa prowadzi detektyw Michael Omerwood, który staje do nierównej walki z seryjnym mordercą. Musi przy tym rywalizować z agentem specjalnym Willem Trentem, który został przysłany w charakterze doradcy. W dodatku sprawcy morderstw szuka na własną rękę były więzień John Shelley. Co wyniknie z takiego obrotu spraw?

poniedziałek, 8 lipca 2013

"Detektyw Monk wyrusza w podróż" - witaj przygodo!

Wakacyjna pora sprzyja wojażom w nieznane. Do podobnego wniosku doszedł także Adrian Monk, który postanowił porwać swojego chorego na agorafobię brata Ambrose'a i wyruszyć z nim w podróż po Ameryce.

Na pewno wiele osób zna Adriana Monka - ekscentrycznego, ale niezwykle genialnego detektywa, który potrafi rozwiązać nawet najbardziej skomplikowaną zagadkę kryminalną. Co więcej, jeszcze nigdy się nie pomylił. Ale żeby nie było za różowo, ma niestety bardzo poważną wadę. A jest nią cały zbiór fobii, który wciąż się powiększa. Jednak nie przeszkadza mu to być najlepszym detektywem. A może to właśnie one pomagają Monkowi rozwiązywać nawet najtrudniejsze sprawy, gdyż zauważa to, czego nie widzą inni?

Tym razem Monk wpada na szalony pomysł. Otóż postanowił porwać swojego chorego na agorafobię brata Ambrose'a i wyruszyć z nim w podróż po Ameryce... w turystycznym kamperze. Monk jest przewodnikiem, a Natalie kierowcą. Ambrose początkowo próbuje wezwać pomoc. Jak tłumaczy policjantom: zostałem porwany z własnego domu, uwieziony i wywieziony w nieznane. Byłbym głupcem gdybym nie skorzystał z pierwszej nadarzającej się okazji do ucieczki. Jednak z czasem coraz bardziej podoba mu się ta szalona wyprawa. Dzięki niej może odwiedzić miejsca, których nie widział, m.in. zatokę Monterey, Punkt Tajemnic, San Luis Obispo, Santa Barbara, Wielki Kanion Kolorado czy Yosemite.

niedziela, 7 lipca 2013

"Polska - daj się zaskoczyć" ojczystym zabytkom i krajobrazom

Lato to czas podróży zarówno do dobrze nam znanych miejsc, jak i tych nieznanych. Jeśli planujesz odkryć na nowo nasz kraj, zabierz ze sobą niezwykły przewodnik "Polska daj się zaskoczyć. Trasy magiczne".

Książka "Polska daj się zaskoczyć. Trasy magiczne" nie jest kolejnym przewodnikiem po turystycznych i historycznych miejscach, które prezentowane są do znudzenia w tego typu publikacjach. Umieszczono w niej ponad 100 unikalnych tras wycieczkowych po Polsce nieznanej. Książka podzielona została na województwa, a każde z nich zawiera od 3 do 9 magicznych szlaków.

Ten oryginalny przewodnik napisany został przez czytelników i dziennikarzy lokalnych "Gazety Wyborczej". Wśród nich znaleźli się m.in. Andrzej Kraśnicki, Marian Maćkowiak, Justyna Plesiewicz, Bartłomiej Małecki i Bartosz Gondek, Jan Plata-Przechlewski, Jowita Kiwnik, Barbara Polańska, Adam Kutny, Artur Bułaty, Przemysław Kot, Tomasz Kurs, Norbert Kaczan, Wojciech Grejciun, Anna Choińska, Jakub Medek, Izabela Chojnacka-Naskręt, Joanna Majorczyk, Paweł Szuszkiewicz, Maja Sałwacka oraz Tomasz Socha. Autorzy opisali oni swoje ulubione szlaki, które przeszli niejeden raz. W tym m.in. wodospady i tęczowe jeziora (wodospad szklarski, jezioro Śniardwy), zamki i pałace (pałac w Wojanowie, zamek w Książu), podziemne tunele (niemieckie podziemia w Górach Sowich) oraz bunkry (w Jastarni).

sobota, 6 lipca 2013

"Misery", czyli cena popularności

Chwile grozy, bezradności i współczucia wobec uwięzionego bohatera - tego można spodziewać się po powieści "Misery" Stephena Kinga.

Bycie sławnym pisarzem ma swoje blaski i cienie. Autor zarabia na swojej pasji, staje się rozpoznawalny, udziela wywiadów, podpisuje autografy. Ale może także trafić na niebezpiecznego fana, który ma swoją wizję fabuły. I może zamienić życie pisarza w koszmar.

Na własnej skórze przekonał się o tym Paul Sheldon, popularny autor kilku powieści o Misery Chastain, który znudzony swoją bohaterką, postanawia zakończyć ten cykl i napisać poważną powieść. W tym celu ucieka z Los Angeles i zaszywa się w górach Colorado, by tam tworzyć swoje nowe dzieło. Pewnego dnia wracając z zakrapianej imprezy, ulega wypadkowi samochodowemu. Traf, a raczej niefart chce, że znajduje go Annie Wilkes, była pielęgniarka uwielbiająca jego cykl o Misery i zabiera do swego domku na odludziu.

czwartek, 4 lipca 2013

"Kobieta w klatce", czyli jak pokonać strach?

Tajemnicze zniknięcie młodej parlamentarzystki, niewyobrażalne cierpienie ofiary zamkniętej w klatce i z pozoru bezsensowne śledztwo po latach – tak można opisach powieść Jussiego Adlera-Olsena.

Jak wiadomo, pierwsze 24 godziny od momentu zaginięcia osoby są najważniejsze. Po tym czasie coraz trudniej jest ją odnaleźć. Prawdopodobieństwo maleje z każdym dniem, tygodniem, miesiącem... Czy w takim razie możliwe jest wyjaśnienie czyjegoś tajemniczego zniknięcia po 5 latach, gdy wszelkie ślady zostały już dawno zatarte? Brzmi niewiarygodnie. Jednak właśnie z takim przypadkiem musi zmierzyć się Carl Mørck, detektyw po przejściach, którego szefowie chcą się pozbyć z oczu, nawet za cenę utworzenia specjalnego wydziału, którym będzie dowodził.

Otóż w 2002 roku z pokładu promu płynącego do Berlina zniknęła Merete Lynggaard, piękna, młoda i przebojowa parlamentarzystka. Śledztwo stanęło w martwym punkcie, a do akt wpisano "nieszczęśliwy wypadek". Musiało minąć 5 lat, by ktoś ponownie zajął się tą sprawą. A konkretnie Departament Q, nowo utworzony wydział policji kryminalnej w Kopenhadze z Carlem Mørckiem na czele.

środa, 3 lipca 2013

"Zombiefilia", czyli wariacje na temat zombie

Motyw zombie w literaturze i filmie jest ostatnio dość popularny. Dlatego znawców tematu powinien ucieszyć fakt, że niedawno ukazała się "Zombiefilia", pierwsza polska antologia o żywych trupach.

"Zombiefilia" to pierwsza polska antologia zombie, którą współtworzyło 22 autorów. Wśród nich znaleźli się: Dawid Kain, Magdalena M. Kałużyńska, Sylwia Błach, Marcin Rojek, Paweł Waśkiewicz, Aleksandra Zielińska, Paulina Kuchta, Artur Olchowy, Paulina J. Król, Michał Stonawski, Grzegorz Gajek, Karol Mitka, Łukasz Radecki, Marcin Podlewski, Robert Rusik, Artur Kuchta, Krzysztof T. Dąbrowski, Maciej Kaźmierczak, Rafał M. Skrobot, Rafał Christ, Bartosz Orlewski oraz Carlton Mellick III, amerykański mistrz bizzarro. Warto wspomnieć, że Artur Olchowy, Robert Rusik, Bartosz Orlewski, Paulina J. Król i Rafał M. Skrobot są zwycięzcami konkursu "Napiszmy razem pierwszą polską antologię o zombie".

Na początku muszę się do czegoś przyznać. Otóż nie jestem wielką fanką zombie i postapokaliptycznych wizji. Nie przeczytałam ani jednej książki o tej tematyce, nie widziałam także "Nocy żywych trupów", "Świtu żywych trupów" czy innej "Martwicy mózgu". Oglądałam jedynie "Rec", ale to raczej nie jest taki typowy film o zombie. Oczywiście lubię horrory, ale oparte na innych motywach - duchy, zjawy i inne nadprzyrodzone zjawiska. A najbardziej przypadł mi do gustu Stephen King, uznawany za mistrza grozy. Postanowiłam jednak dać zombie szansę. Tym bardziej, że rozpoznałam w spisie treści dwa nazwiska - Magdaleny M. Kałużyńskiej, której powieść grozy "Ymar" bardzo mi się podobała oraz Pauliny J. Król, jednej z blogerek, którą miałam okazję poznać na żywo. Właśnie ich tekstów zamieszczonych w "Zombiefilii" byłam najbardziej ciekawa i się nie zawiodłam.

poniedziałek, 1 lipca 2013

"Wściekły sztorm" - druga część przygód Derricka Storma

Serial "Castle" cieszy się tak dużą popularnością w Stanach Zjednoczonych, że wydano książki głównego bohatera – Richarda Castle'a. W tym znaną z serialu trylogię o przygodach Derricka Storma.

Niezwykle trudno jest napisać recenzję książki, która wchodzi w skład trylogii. Trzeba uważać, by za dużo nie zdradzić i nie popsuć zabawy czytelnikom. Tym bardziej, gdy jej akcja rozpoczyna się w chwili, gdy urywa się poprzednia książka. I tak jest w przypadku "Wściekłego sztormu". To druga powieść z cyklu o Derricku Stormie, byłym agencie CIA, który musiał upozorować własną śmierć, by odejść z wywiadu. Jednak przeszłość dała o sobie znać w najmniej spodziewanym momencie...

Otóż w poprzedniej części Derrick Storm został poproszony przez swojego byłego szefa Jedidiaha Jonesa o przysługę. A mianowicie miał przeprowadzić śledztwo w sprawie porwania pasierba senatora Windslowa. Jednak sprawy potoczyły się bardzo niefortunnie i tak, że nikt się tego nie spodziewał. W tej części Storm musi wyśledzić zabójcę i odkryć miejsce ukrycia prawie 60 miliardów dolarów w sztabkach złota. Jak można się domyślić, nie jest to proste zadanie. Dlatego Storm ponownie musi połączyć siły z agentką FBI April Showers, a także nawiązać kontakt z tajemniczym miliarderem Iwanem Pietrowem. Co z tego wyniknie?