Co łączy pięć niewyjaśnionych morderstw, których dokonano w przeciągu pięciu lat? Z pozoru nic. Ale czy na pewno?
"Ostatnie miejsce" to zaskakująca powieść kryminalna, której akcja rozgrywa się w Boltimore. Tess Monaghan, prywatny detektyw, na zlecenie fundacji zajmującej się przemocą w rodzinie i za namową przyjaciółki Whitney Talbot, przyjmuje nietypowe zlecenie. Jej zadaniem jest sprawdzić, czy policja dopełniła swoich obowiązków podczas badania pięciu niewyjaśnionych spraw o morderstwo, które zostały uznane za zamknięte. Spraw z pozoru nic nie łączy i wydają się one niezwykle proste. Sytuacja się komplikuje, kiedy okazuje się, że jedna z ofiar żyje i ma się dobrze.
Tess dociera do krewnych ofiar, lecz nie są oni skorzy do rozmowy o wydarzeniach z przeszłości. Dzięki jej determinacji zdobyte informacje pozwalają połączyć niektóre fakty w całość. Wkrótce okazuje się, że Tess musi zmierzyć się nie tylko z zagadką kryminalną, lecz również z dramatycznymi wydarzeniami ze swojej przeszłości. Na dodatek do prywatnego śledztwa dołącza Carl Dewitt, niezwykle zaangażowany w jedną ze spraw. Jego obsesją staje się rozwiązanie zagadki zabójstwa Lucy Fancher, która została bestialsko zamordowana.
Książka ma nietuzinkowy początek i zaskakujące zakończenie. Jest wciągająca i czyta się ją szybko. Ponadto znajdziemy w niej nietypową akcję. Wszystko jakby zostało odpowiednio uporządkowane i toczy się swoim rytmem. Chwilami wydawało mi się, że czegoś brakuje, jakiegoś nagłego uderzenia, napięcia. Przez co powieść ta różni się od typowego kryminału. Pojawiają się w niej ironiczne i wręcz sarkastyczne dialogi oraz czarny humor. Jest to pozycja godna polecenia miłośnikom kryminału.
"Ostatnie miejsce" to zaskakująca powieść kryminalna, której akcja rozgrywa się w Boltimore. Tess Monaghan, prywatny detektyw, na zlecenie fundacji zajmującej się przemocą w rodzinie i za namową przyjaciółki Whitney Talbot, przyjmuje nietypowe zlecenie. Jej zadaniem jest sprawdzić, czy policja dopełniła swoich obowiązków podczas badania pięciu niewyjaśnionych spraw o morderstwo, które zostały uznane za zamknięte. Spraw z pozoru nic nie łączy i wydają się one niezwykle proste. Sytuacja się komplikuje, kiedy okazuje się, że jedna z ofiar żyje i ma się dobrze.
Tess dociera do krewnych ofiar, lecz nie są oni skorzy do rozmowy o wydarzeniach z przeszłości. Dzięki jej determinacji zdobyte informacje pozwalają połączyć niektóre fakty w całość. Wkrótce okazuje się, że Tess musi zmierzyć się nie tylko z zagadką kryminalną, lecz również z dramatycznymi wydarzeniami ze swojej przeszłości. Na dodatek do prywatnego śledztwa dołącza Carl Dewitt, niezwykle zaangażowany w jedną ze spraw. Jego obsesją staje się rozwiązanie zagadki zabójstwa Lucy Fancher, która została bestialsko zamordowana.
Książka ma nietuzinkowy początek i zaskakujące zakończenie. Jest wciągająca i czyta się ją szybko. Ponadto znajdziemy w niej nietypową akcję. Wszystko jakby zostało odpowiednio uporządkowane i toczy się swoim rytmem. Chwilami wydawało mi się, że czegoś brakuje, jakiegoś nagłego uderzenia, napięcia. Przez co powieść ta różni się od typowego kryminału. Pojawiają się w niej ironiczne i wręcz sarkastyczne dialogi oraz czarny humor. Jest to pozycja godna polecenia miłośnikom kryminału.
Laura Lippman jest uważana za jedną z najlepszych autorek powieści kryminalnych. Za swoje powieści otrzymała liczne nagrody, m.in. Quills Book Award 2007, Edgar Award (nagroda imienia Edgara Allana Poe) i Agatha Award (nagroda imienia Agathy Christie.
Autor: Laura Lippman
Tytuł: "Ostatnie miejsce"
Ilość stron: 344
Oprawa: twarda
Jeśli dobrze pamiętam to mam tę książkę w swoich zbiorach, więc pewnie prędzej czy później po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobry pomysł :)
UsuńKiedyś czytałam wszystkie książki wydane w serii Kryminał z klasą. Tę książkę też czytałam, niestety tak dawno temu, że już niewiele z niej pamiętam. Wiem tylko, że po tej lekturze chciałam przeczytać inne książki autorki:) Udało mi się jeszcze tylko przeczytać "To, co ukryte" i była to całkiem niezła lektura.
OdpowiedzUsuńTo jest chyba 7. część serii Lippman, trochę żałuję, że nie czytałem poprzednich. Też czytałem kilka książek z tej serii, m.in. "Zimny dzień w Raju".
UsuńOstatnio trafiam na wiele dobrych kryminałów, może i ten przeczytam.
OdpowiedzUsuńPrzeczytaj, mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
Usuń"Nietuzinkowy początek i zaskakujące zakończenie" - brzmi jak najlepsza rekomendacja:)
OdpowiedzUsuńTo naprawdę dobry kryminał - polecam :)
UsuńJakoś nigdy nie sięgałam po kryminały, ale zamierzam to zmienić. Nie lubię się ograniczać, a słyszałam wiele dobrego o twórczości Laury Lippman.
OdpowiedzUsuńErna
Laura Lippman dobrze pisze. Wprawdzie czytałem na razie jedną książkę, ale to mi wystarczyło, by wyrobić sobie opinię :) Zaryzykuj ;)
UsuńSkoro dla miłośników kryminału, to muszę poszukać :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, ciekawe, czy Ci się spodoba ;)
UsuńSłyszałam już kilka pozytywnych opinii o twórczości tej autorki, jednak nadal nie miałam okazji jej poznać. Jeżeli polecasz powieść miłośnikom kryminałów, to koniecznie muszę moje zaległości nadrobić.
OdpowiedzUsuńMyślę, że to dobra lektura na początek :)
Usuń