"Wzorzec zbrodni" Warrena Ellisa to dobry kryminał z wartką akcją i misterną intrygą. Książka porównywana jest do filmu "Siedem".
Czasami jedna decyzja może spowodować całą masę niefortunnych zdarzeń. I odmienić nasze życie lub czasem nawet doprowadzić do śmierci. Taka właśnie sytuacja spotkała Johna Tallowa i Jamesa Rosato, którzy odpowiedzieli na policyjne zgłoszenie.
To miała być rutynowa interwencja policyjna. W starej kamienicy na Pearl Street nagi mężczyzna z bronią straszył, że odstrzeli głowę każdego, kto odbierze mu jego mieszkanie. Na miejsce przybyli John Tallow ze swoim partnerem, Jamesem Rosato. Niestety wywiązała się strzelanina, w której zginął Rosato, a zaraz potem napastnik.
Na domiar złego Tallow w jednym z mieszkań odkrył niepokojącą kolekcję broni. Każdy pistolet jest jedyny w swoim rodzaju, np. karabin skałkowy Asa Waters z 1836 roku. Co gorsza, każda sztuka broni posłużyła do zabicia innej osoby. Prawdopodobnie nigdy nie znaleziono by mordercy, gdyż sprawy umarzano z powodu braku dowodów. Teraz będzie trzeba je wznowić. I ma się tym zająć Tallow, sprawca całego zamieszania...
"Wzorzec zbrodni" to dobry kryminał z wartką akcją i misterną intrygą. Książka porównywana jest do filmu Siedem, niestety nie oglądałam, więc nie mogę stwierdzić, ile w tym prawdy. Wiem natomiast, że czyta się ją szybko, gdyż jest napisana lekkim i prostym językiem. Autor stworzył nietuzinkowych bohaterów - zgorzkniałego policjanta Johna Tallowa; Scarly i Bata, funkcjonariuszy z zespołu zajmującego się zbieraniem dowodów, którzy są zabawnym akcentem powieści; a także tajemniczego Łowcę - kolekcjonera broni.
Wydarzenia poznajemy z dwóch perspektyw - Tallowa oraz Łowcy. Mimo że narracja jest trzecioosobowa, nie przeszkadza to wniknąć w umysły obu bohaterów. Szczególnie Łowcy, którego obłęd został bardzo dokładnie pokazany. Wydaje mu się, że żyje w dwóch światach, a teraźniejszość przeplata się z przeszłością.
W powieści nie brakuje nagłych zwrotów akcji, które zmieniają sytuację o 180 stopni. Warren Ellis potrafi budować napięcie poprzez dozowanie informacji istotnych dla sprawy. W dodatku, zakończenie jest zaskakujące. Polecam tę książkę miłośnikom kryminałów oraz thrillerów.
Czasami jedna decyzja może spowodować całą masę niefortunnych zdarzeń. I odmienić nasze życie lub czasem nawet doprowadzić do śmierci. Taka właśnie sytuacja spotkała Johna Tallowa i Jamesa Rosato, którzy odpowiedzieli na policyjne zgłoszenie.
To miała być rutynowa interwencja policyjna. W starej kamienicy na Pearl Street nagi mężczyzna z bronią straszył, że odstrzeli głowę każdego, kto odbierze mu jego mieszkanie. Na miejsce przybyli John Tallow ze swoim partnerem, Jamesem Rosato. Niestety wywiązała się strzelanina, w której zginął Rosato, a zaraz potem napastnik.
Na domiar złego Tallow w jednym z mieszkań odkrył niepokojącą kolekcję broni. Każdy pistolet jest jedyny w swoim rodzaju, np. karabin skałkowy Asa Waters z 1836 roku. Co gorsza, każda sztuka broni posłużyła do zabicia innej osoby. Prawdopodobnie nigdy nie znaleziono by mordercy, gdyż sprawy umarzano z powodu braku dowodów. Teraz będzie trzeba je wznowić. I ma się tym zająć Tallow, sprawca całego zamieszania...
"Wzorzec zbrodni" to dobry kryminał z wartką akcją i misterną intrygą. Książka porównywana jest do filmu Siedem, niestety nie oglądałam, więc nie mogę stwierdzić, ile w tym prawdy. Wiem natomiast, że czyta się ją szybko, gdyż jest napisana lekkim i prostym językiem. Autor stworzył nietuzinkowych bohaterów - zgorzkniałego policjanta Johna Tallowa; Scarly i Bata, funkcjonariuszy z zespołu zajmującego się zbieraniem dowodów, którzy są zabawnym akcentem powieści; a także tajemniczego Łowcę - kolekcjonera broni.
Wydarzenia poznajemy z dwóch perspektyw - Tallowa oraz Łowcy. Mimo że narracja jest trzecioosobowa, nie przeszkadza to wniknąć w umysły obu bohaterów. Szczególnie Łowcy, którego obłęd został bardzo dokładnie pokazany. Wydaje mu się, że żyje w dwóch światach, a teraźniejszość przeplata się z przeszłością.
W powieści nie brakuje nagłych zwrotów akcji, które zmieniają sytuację o 180 stopni. Warren Ellis potrafi budować napięcie poprzez dozowanie informacji istotnych dla sprawy. W dodatku, zakończenie jest zaskakujące. Polecam tę książkę miłośnikom kryminałów oraz thrillerów.
Warren Ellis jest twórcą komiksów, takich jak "Detektyw Fell", "Ministery of Space", "Planetary", "Transmetropolitan". Na swoim koncie ma także m.in. powieść graficzną "Red".
Autor: Warren Ellis
Tytuł: "Wzorzec zbrodni"
Ilość stron: 294
Oprawa: miękka
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Czytam nowości!
Czytamy literaturę amerykańską
Historia z trupem
Klucznik (mroczny klimat)
Kryminalne wyzwanie
Książkowe podróże (Nowy Jork)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu ( cm)
Rekord 2014 (119)
W 200 książek dookoła świata (Stany Zjednoczone)
Zaskakujące zakończenie mnie przekonało do tej książki.
OdpowiedzUsuńW takim razie mam nadzieję, że ją przeczytasz i podzielisz się refleksjami :)
UsuńKilka lat temu oglądałam "Siedem" i byłam zachwycona tą produkcją :) Jestem ciekawa, czy książka rzeczywiście posiada w sobie cechy wspomnianego filmu :)
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy są jakieś podobieństwa. Chyba najlepiej sprawdzić empirycznie ;)
UsuńTo może być ciekawe... Tym bardziej że "Siedem" jest świetne według mnie :) Może kiedyś uda mi się "Wzorzec..." przeczytać :)
OdpowiedzUsuńW takim razie muszę obejrzeć ten film ;) A Ty koniecznie przeczytaj "Wzorzec zbrodni" :)
UsuńOstrzę sobie pazurki na tę książkę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda Ci się przeczytać :)
UsuńA ja "Siedem" oglądałam (świetny! obejrzyj koniecznie!) i chętnie bym porównała, w związku z czymś kiedyś uśmiechnę się o pożyczkę. ;)
OdpowiedzUsuńNa pewno obejrzę. Dobrze, nie ma problemu :)
UsuńCo prawda, filmu "Siedem" nie oglądałam, ale książka mnie naprawdę zainteresowała :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńO cholercia - kryminał z zagadką dotyczącą klasycznej broni? Orgazm! :D
OdpowiedzUsuńMusisz przeczytać ;)
UsuńI właśnie w tym momencie rozpoczynam polowanie na tą książkę...
OdpowiedzUsuńTo dobry pomysł. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńKryminał z zaskakującym zakończeniem... myślę, że spodobałby mi się.
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :)
UsuńMisterna intryga i wartka akcja do tego zaskakujące zakończenie skutecznie przemawiają na korzyść tej książki. W takim razie będę mieć ją na uwadze.
OdpowiedzUsuńCieszę się i mam nadzieję, że się spodoba :)
UsuńPrzecież to książka dla mnie... :)
OdpowiedzUsuńW takim razie musisz przeczytać :)
UsuńTematyka dla mnie :)
OdpowiedzUsuńTo może się skusisz ;)
Usuńczytałam i podobała mi się, choć drażniło mnie porównania do filmu Siedem, gdyż to jeden z moich ulubionych, a książki aż tak dobrze nie odebrałam;)
OdpowiedzUsuńMuszę obejrzeć ten film, skoro tak Ci się podobał ;)
Usuń