W niedzielę można było spotkać się m.in. z Michałem Rusinkiem, Anną Dymną oraz Markiem Krajewskim. Podczas ostatniego dnia targów odbyła się także wielka wymiana książkę "Z półki na półkę".
Tego dnia zdobyłam wszystkie autografy (wraz ze zdjęciami z autorami), jakie chciałam - Michała Rusinka, Marka Krajewskiego, Katarzyny Bondy, Piotra Adamczyka (nie, nie tego aktora!) oraz Adama Wajraka.
Z racji tego, że na książce "To zwierzę mnie bierze" Wajrak narysował mi łosia, to na książce "Zwierzaki Wajraka", poprosiłam o rysunek innego zwierzątka ;)
Tuż przed spotkaniem z Adamem Wajrakiem napotkałam na taki oto widok:
Na szlaku przez kilka dni spotykałam Esę, z którą w końcu zrobiłam sobie zdjęcie oraz Kasię i Daniela, dwójkę przesympatycznych ludzi, którzy mają niesamowite poczucie humoru, które bardzo cenię.
Dodam jeszcze, że tego dnia w rolę fotografów wcieliły się AnnRK, która zdobycie autografu bez porozmawiania z autorem uważa za nieważne (zaczęłam powoli podążać tą drogą - aż sama siebie nie poznaję :P) oraz Kasia Sawicka, która miała cudna koszulkę i torbę ze stoiska lubimyczytac.pl.
Jednak czym byłyby targi bez zdobyczy książkowych. Dzięki wielkiej wymianie książek "Z półki na półkę", zorganizowanej przez portal lubimycztac.pl w moje łapki wpadły.
Od góry:
W ramach odwyku od kupowania książek, udało mi się nabyć tylko jedną książkę (dla siebie) i jedną na prezent. Niestety nie oznacza, to że mój bagaż był lekki, gdyż zdobyłam kilka egzemplarzy recenzenckich:
Od góry:
"Ósme przykazanie" Ann Holt - wygrana na spotkaniu blogerów
"Polskie morderczynie" Katarzyna Bonda - zakup własny
"Zniknąć" Petra Soukupova - od wydawnictwa Afera
"Boginie z Žytkovej" Katerina Tuckova - od wydawnictwa Afera
"Korzeniec" Zbigniew Białas - od wydawnictwa MG
"Wyspa na prerii" Wojciech Cejrowski - od wydawnictwa Znak
"Księgi Jakubowe" Olga Tokarczuk - od Wydawnictwa Literackiego
"Zwierzaki Wajraka" Adam Wajrak - od wydawnictwa Agora
"Limeryki i inne wariacje" Michał Rusinek - od wydawnictwa Agora
Targi można zaliczyć do udanych. Nowe miejsce jest przestronniejsze. Choć wcale nie jest tak chłodno, mimo klimatyzacji. Już nie mogę się doczekać kolejnego takiego literackiego wydarzenia. Najbliższe targi książki, na które się wybieram, będą w maju w Warszawie :)
Moją fotorelację dziennikarską możecie obejrzeć tutaj.
Tego dnia zdobyłam wszystkie autografy (wraz ze zdjęciami z autorami), jakie chciałam - Michała Rusinka, Marka Krajewskiego, Katarzyny Bondy, Piotra Adamczyka (nie, nie tego aktora!) oraz Adama Wajraka.
Z Michałem Rusinkiem Fot. AnnRK (moim aparatem) |
Z Markiem Krajewskim. Fot. AnnRK (moim aparatem) |
Z Katarzyną Bondą. Fot. AnnRK (moim aparatem) |
Z Piotrem Adamczykiem (mówiłam, że to nie ten aktor!). Fot. Kasia Sawicka (moim aparatem) |
Z Adamem Wajrakiem. Fot. Kasia Sawicka (moim aparatem) |
Z racji tego, że na książce "To zwierzę mnie bierze" Wajrak narysował mi łosia, to na książce "Zwierzaki Wajraka", poprosiłam o rysunek innego zwierzątka ;)
Fot. Weronika Trzeciak |
Tuż przed spotkaniem z Adamem Wajrakiem napotkałam na taki oto widok:
Fot. Weronika Trzeciak |
Na szlaku przez kilka dni spotykałam Esę, z którą w końcu zrobiłam sobie zdjęcie oraz Kasię i Daniela, dwójkę przesympatycznych ludzi, którzy mają niesamowite poczucie humoru, które bardzo cenię.
Z Esą, z bloga Esa czyta Fot. AnnRK (moim aparatem) |
Kasia (Książkowo na LC) Fot. Weronika Trzeciak |
Daniel Fot. Kasia Sawicka (moim aparatem) |
Dodam jeszcze, że tego dnia w rolę fotografów wcieliły się AnnRK, która zdobycie autografu bez porozmawiania z autorem uważa za nieważne (zaczęłam powoli podążać tą drogą - aż sama siebie nie poznaję :P) oraz Kasia Sawicka, która miała cudna koszulkę i torbę ze stoiska lubimyczytac.pl.
AnnRK, z bloga Myśli i słowa wiatrem niesione Fot. Weronika Trzeciak |
Kasia Sawicka, z bloga Moja Pasieka Fot. Weronika Trzeciak |
Jednak czym byłyby targi bez zdobyczy książkowych. Dzięki wielkiej wymianie książek "Z półki na półkę", zorganizowanej przez portal lubimycztac.pl w moje łapki wpadły.
Fot. Weronika Trzeciak |
Od góry:
- "Dolores Caliborne" Stephen King
- "Nie mów nikomu" Harlan Coben
- "Bastard" Andrzej Dziurawiec
- "Krwawe wino" Erica Spindler
- "Ofiara Polikseny" Marta Guzowska
W ramach odwyku od kupowania książek, udało mi się nabyć tylko jedną książkę (dla siebie) i jedną na prezent. Niestety nie oznacza, to że mój bagaż był lekki, gdyż zdobyłam kilka egzemplarzy recenzenckich:
Fot. Weronika Trzeciak |
Od góry:
"Ósme przykazanie" Ann Holt - wygrana na spotkaniu blogerów
"Polskie morderczynie" Katarzyna Bonda - zakup własny
"Zniknąć" Petra Soukupova - od wydawnictwa Afera
"Boginie z Žytkovej" Katerina Tuckova - od wydawnictwa Afera
"Korzeniec" Zbigniew Białas - od wydawnictwa MG
"Wyspa na prerii" Wojciech Cejrowski - od wydawnictwa Znak
"Księgi Jakubowe" Olga Tokarczuk - od Wydawnictwa Literackiego
"Zwierzaki Wajraka" Adam Wajrak - od wydawnictwa Agora
"Limeryki i inne wariacje" Michał Rusinek - od wydawnictwa Agora
Targi można zaliczyć do udanych. Nowe miejsce jest przestronniejsze. Choć wcale nie jest tak chłodno, mimo klimatyzacji. Już nie mogę się doczekać kolejnego takiego literackiego wydarzenia. Najbliższe targi książki, na które się wybieram, będą w maju w Warszawie :)
Moją fotorelację dziennikarską możecie obejrzeć tutaj.
No zazdraszczam... Co tu więcej dodać? ;)
OdpowiedzUsuńMożesz np. napisać, że wybierzesz się za rok ;)
UsuńMiałam tę Guzowską w rękach, ale ostatecznie zamieniłam ją na Robina Cooka - teraz już mogę Ci powiedzieć, że jest to "Nano" :) Mam nadzieję, że Guzowska się spodoba :) Dziękuję za miłe pogawędki i do zobaczenia przy następnej okazji :)
OdpowiedzUsuńJa również dziękuje, miło było Cię poznać na żywo. A "Nano" mam - mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
UsuńCzyli miałaś rację, że jaka by to nie była książka Cooka, to pewnie ją masz lub czytałaś :)
UsuńTo było do przewidzenia, gdyż prawie wszystkie książki jego czytałam i mam kilka w domu ;)
UsuńAż dziwne, że nie wpadałyśmy na siebie w niedzielę tak często jak w sobotę :)
OdpowiedzUsuńTo rzeczywiście dziwne. I wiesz muszę przyznać, że na początku Ci nie poznałam ;)
UsuńMoim zdaniem krakowskie Targi Książki są najlepsze:) A spotkania z autorami są niezapomnianym wydarzeniem. Co roku uczestniczę:)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem warszawskie są lepsze, w tym roku było więcej znanych mi autorów niż na krakowskich. Ale zgadzam się, że spotkania z autorami to niezapomniane przeżycie :)
UsuńJejku.. okazuje się, że nawet brak aparatu nie ratuje mnie przed posiadaniem zdjęć.. ;-)
OdpowiedzUsuńAch i widzę, że zepsułam Ci zdjęcie z Piotrem Adamczykiem.. wybacz ;/
Wiem, miałam nie dawać, ale ta koszulka, nie mogło jej zabraknąć w relacji :P Nic nie zepsułaś, zdjęcie jest w porządku :)
UsuńŚwietne relacje z wszystkich dni. Widzę że w niedzielę udało Ci się złapać sporo blogerów :) Ja stwierdziłam, że nie idę - tłumy, które były w sobotę skutecznie mnie zniechęciły. Do zobaczenia w Maju - wtedy ja planuję być wszystkie cztery dni :)
OdpowiedzUsuńDzięki, starałam się, by były ciekawe i mniej dziennikarskie niż zazwyczaj :) Tak, udało się. Ale nie ze wszystkich, których widziałam mam zdjęcia ;) W niedzielę tłumy były większe. W maju planuję także być przez 4 dni - do zobaczenia :)
UsuńAaa! Czy to wypada się przyznać, że dopiero teraz dotarło do mnie, że Ty to TY! :)) Rozmawiałyśmy, ale nie skojarzyłam - wszystko przez okulary na zdjęciu profilowym. :)) Pozdrawiam serdecznie i mam nadzieję, że do zobaczenia w maju!
OdpowiedzUsuńWypada, ja też nie wszystkich kojarzyłam ;) Wszyscy mi mówili, że okulary ich zmyliły. Na co dzień noszę :P Do zobaczenia w maju :)
UsuńZ Cabre nie pogadałam. Z Akuninem też. Ani z duetem Erik Axl Sund. Chyba czas zabrać się za naukę języków. :P
OdpowiedzUsuńMusisz to nadrobić przy następnej okazji ;) A jak ja "pogadałam" z Akuninem, powiedziałam yes, da i thanks you, bo zapomniałam, że to Rosjanin ;)
UsuńOooo :D Widzę siebie :) Mam nadzieję, że będzie okazja spotkać się troszkę szybciej, niż dopiero za rok na targach ;)
OdpowiedzUsuńDobrze widzisz ;) Może wybierzesz się do Warszawy na targi książki? :)
UsuńNooo, rzeczywiście te targi byłby dla Ciebie bardzo udane, super! Żałuję, że ostatecznie nie dotarłam i nie porozmawiałyśmy sobie jak rok temu, ale może następnym razem się uda? :)
OdpowiedzUsuńUdały się wbrew moim początkowym obawom, że jakoś mało autorów, których znam ;) Szkoda, że Cie nie było. I nawet zastanawialiśmy się na spotkaniu, co się stało. I też mam nadzieję, że w przyszłym roku się uda :)
UsuńDobrze przynajmniej, że ci co byli na Targach dzielą się swoimi wrażeniami. Chociaż w jednym procencie mam wrażenie, że też tam byłam :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie byłaś. Ale może się uda w przyszłym roku? ;)
UsuńZazdroszczę zarówno bycia na targach, jak i nabytków. :)
OdpowiedzUsuńNie ma co zazdrościć, tylko trzeba się wybrać następnym razem ;)
Usuń