W tegorocznych Warszawskich Targach Książki uczestniczyło 60 tys. zwiedzających. W dodatku zaszczycili je swoją obecnością m.in. Prezydentowa Kaczorowska, Wojciech Cejrowski oraz Eustachy Rylski.
Trzeba przyznać, że Stadion Narodowy spisał się na medal. Jednym słowem targi można zaliczyć do udanych.
Trzeba przyznać, że Stadion Narodowy spisał się na medal. Jednym słowem targi można zaliczyć do udanych.
Prezydentowa Kaczorowska i Iwona Walentynowicz podpisywały książkę "Prezydentowa Karolina Kaczorowska. Stanisławów - Sybir - Afryka - Londyn" wydawnictwa Bellona. Fot. Wiki |
Wojciech Cejrowski podpisywał swoje książki m.in. "Gringo wśród dzikich plemion" na stoisku wydawnictwa Bernardinum. Fot. Wiki |
Eustachy Rylski podpisywał swoją książkę "Obok Julii" na stoisku Wielka Litera. Fot. Wiki |
Zapraszam do obejrzenia wszystkich relacji:
2. dzień - m.in. Kaczorowska, Hen, Szczygieł
3. dzień - m.in. Grochola, Cejrowski, Szapołowska
4. dzień - m.in. Wojciechowska, Rylski, Urban
Ależ Ci zazdroszczę ;) Nie ma jak Warszawa.
OdpowiedzUsuńTo prawda, jest najwięcej imprez kulturalnych. Za to miasto nie ma takiego uroku jak np. Kraków.
UsuńJa również zazdroszczę! Szkoda, że wszędzie mam tak daleko.
OdpowiedzUsuńA może masz bliżej targi książki - Wrocław czy Kraków?
UsuńPowtórzę za dziewczynami i za samą sobą (bo dosyć często Ci to piszę): zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że za rok uda mi się przyjechać choć na jeden dzień.
Postaraj się, fajnie byłoby przy okazji się spotkać :) Mnie niestety do Poznania nie po drodze. Choć odkąd zaczęłam czytać Musierowicz, zakochałam się w tym mieście. I nigdy nie udało mi się go zwiedzić. ;)
UsuńOglądałam wczoraj zdjęcia, tylko tak szybciutko, po powrocie, i zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne targi są także w Krakowie, byłam 2 lata z rzędu i też robiłam relacje. Ale tam masz chyba jeszcze dalej. ;)
Usuń