środa, 29 lipca 2015

Jakie tajemnice kryje "Hotel Ritz"?

"Hotel Ritz" Tilar J. Mazzeo to opowieść o znanych ludziach, którzy bywali w tym sławnym budynku. Przenosimy się do świata przepychu, sławy i mody, nielegalnych interesów, niebezpiecznych związków i szpiegowskich intryg.

Paryż, miasto zakochanych, smacznej kuchni i pięknej muzyki. Kiedy myślimy o tym miejscu, przed oczami staje nam m.in. wieża Eiffla, Łuk Triumfalny, Luwr, katedra Norte-Dame. Jednak jest jeszcze jedno charakterystyczne miejsce, sławne na cały świat - hotel Ritz. I właśnie o tym budynku pisze Tilar J. Mazzeo.

"Hotel Ritz" to opowieść o ikonie Paryża, jaką niewątpliwie jest ten sławny budynek. Książka zawiera historie ze świata przepychu, sławy i mody, nielegalnych interesów, niebezpiecznych związków i szpiegowskich intryg.

Publikacja składa się z 18 rozdziałów, z których każdy wydaje się interesujący. Do lektury zachęcają już same tytuły - m.in. "Diamenty duże jak Ritz", "Ernest Hemingway i wyzwolony Ritz", "Wojna Coco i brudna pościel", "Blond sensacja i fizycy jądrowi".

Co ciekawe, pomysł na książkę zrodził się nie w Paryżu, lecz w Berlinie. Autorka była w mieszkaniu przyjaciela, skąd rozciąga się widok na Alexanderplatz. Gdy rozmawialiśmy, studiowałam stertę dokumentów rządów brytyjskiego i francuskiego, dotyczących projektantki mody Coco Chanel w okresie wojennym. W odtajnionej korespondencji zawierającej dane wywiadowcze pochodzące z okupowanego Paryża raz po raz natykałam się na nazwę hotelu Ritz oraz nazwiska jego – na przemian sławnych i niesławnych - gości. (...) Wszyscy żyli w przepychu przy placu Vendôme, uczestnicząc w tańcu podzielonej Europy.

Bar w hotelu Ritz na krótko przed okupacją
Fot. materiały promocyjne

Hotel Ritz otworzył swoje podwoje 1 czerwca 1898 roku - jego założycielem był Cesar Ritz, który marzył, by mieć dom, który będzie nosił jego nazwisko. Z tej okazji zorganizowano uroczystą galę. Przybyli na nią najznamienitsi goście. Na liście zaproszonych znajdowała się sama śmietanka towarzyska Paryża. Byli to ludzie, którzy lubili myśleć o sobie nie jako o crème społeczeństwa, lecz jako o jego gratin - doskonale cienkiej warstwie skórki, przykrywającej coś bogatego i cudownego.

Ten mały pałacyk przy placu Vendôme 15 do niedawna stanowił prywatną rezydencję książąt. Został zbudowany w XIII wieku jako posiadłość rodzinna, na miejscu, gdzie niegdyś stał pałac Vandôme. Na potrzeby hotelu został wyremontowany i na nowo umeblowany.

Marlene Dietrich
Fot. materiały promocyjne

Od chwili otwarcia hotel Ritz stanowił dom i miejsce spotkań artystów i intelektualistów, wschodzących gwiazd filmu i aktorek teatralnych, reżyserów filmowych i awangardowych projektantów, fotografów, rzeźbiarzy oraz ekstrawaganckich i ekscentrycznych pisarzy nadchodzącego wieku.

Bywali w nim m.in. Marcel Proust, dla którego Ritz stał się domem podczas pisania swojej słynnej powieści, Coco Chanel, która w czasie wojny romansowała z nazistowskim szpiegiem Hansem von Dincklagem (przez co po wyzwoleniu była wielokrotnie przesłuchiwana), Marlene Dietrich, która uwodziła Ernesta Hemingwaya (pisarz miał liczne romanse i był czterokrotnie żonaty) oraz Ingrid Bergman, która romansowała z Robertem Capą, fotoreportera magazynu "Life".

Coco Chanel
Fot. materiały promocyjne

Książkę czyta się szybko niczym powieść, dzięki lekkiemu językowi i ciekawostkach z życia znanych osób. Jest w niej wiele  legend, ludzkich dramatów i miłosnych uniesień. Chyba najbardziej zaskoczyli mnie Coco Chanel, która podczas przesłuchań o kolaborację tłumaczyła się swoim wiekiem (jeśli trafia się jej kochanek w tym wieku, nie zagląda mu w paszport) oraz Ernest Hemingway, który otaczał się wianuszkiem kobiet, a wspomnienia wojenne topił w alkoholu.

Tilar J. Mezzeo w swojej książce skupiła się na okresie II wojny światowej i okupacji Francji. Wspomniała także czasy przedwojenne, w kontekście powstania hotelu. Jednak mało miejsca, jedynie posłowie, zajmują czasy współczesne. A przecież ten okres też jest ciekawy i warty wspomnienia.

Ernest Hemingway
Fot. materiały promocyjne

Na zakończenie dodam, że Ernest Hemingway powiedział niegdyś, że kiedy jesteś w Paryżu jedyny powód, dla którego nie miałbyś stanąć w Ritzu, jest taki, że cię na niego nie stać. Obecnie powody mogą być dwa - brak funduszy oraz renowacja hotelu, która potrwa do końca tego roku. Po tym czasie warto się wybrać do Paryża i zobaczyć tę słynną budowlę. Przedtem jednak proponuję przeczytać powyższą książkę, której dużym walorem są fotografie gwiazd i znanych osób. Polecam ją szczególnie miłośnikom faktów z życia sławnych osób oraz zainteresowanym hotelem Ritz.

Tilar J. Mazzeo jest wykładowcą literatury na Colby College. Na swoim koncie ma biografię oraz Barbe-Nicole Clicquot - "Wielka Dama Szampana" oraz książki poświęconej historii perfum Chanel No. 5. Obecnie pracuje nad biografią Ireny Sendlerowej.









Autor: Tilar J. Mezzeo
Tytuł: "Hotel Ritz. Życie, śmierć i zdrada w Paryżu"
Ilość stron: 350
Oprawa: miękka











Książka przeczytana w ramach wyzwań:

Gra w kolory (czarny)
Grunt to okładka (czynność)
Historia w trupem
Klucznik (tyłem, bokiem lub z profilu)
Motyw zdrady w literaturze
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu ( cm)
W 200 książek dookoła świata (Polska)
Z literą w tle (autor na T)





8 komentarzy:

  1. W takim razie do Paryża wybiorę się wtedy kiedy stać mnie będzie na nocleg w Ritzu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz zawsze zobaczyć go z zewnątrz, nie przywiązuj się tak do słów Hemingwaya ;)

      Usuń
  2. Mnie na pewno nie stać na nocleg w Ritzu. Ale poczytać o tym hotelu zawsze mogę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też nie, ale chętnie bym go zobaczyła na żywo ;)

      Usuń
  3. "Książka zawiera historie ze świata przepychu, sławy i mody, nielegalnych interesów, niebezpiecznych związków i szpiegowskich intryg." Szczególnie te dwa ostatnie mnie intrygują, więc jak książka wpadnie w moje ręce, to przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainteresowałaś mnie tą książką, chętnie ją przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To super. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)

      Usuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)