wtorek, 25 lutego 2014

"Siostra Faustyna" - ciekawa biografia świętej

Siostra Faustyna była posądzana o histerie i fantazjowanie. Przez długi czas nikt nie wierzył, że tę prostą i niewykształconą dziewczynę Jezus wybrał na apostołkę Bożego Miłosierdzia. Jej niezwykłą biografię spisała Ewa K. Czaczkowska.

"Siostra Faustyna. Biografia świętej" to niezwykła pozycja czytelnicza, napisana z pasją. Ewa K. Czaczkowska przedstawia nieznane fakty z życia tej zakonnicy. Ujawnia także tajemnice szerzenia się kultu Miłosierdzia Bożego. Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza opisuje kolejne okresy Jej życia - od chwili narodzin, poprzez wstąpienie do zakonu, wizje, aż do śmierci. Ta część składa się z rozdziałów zatytułowanych nazwami miast lub miejscowości, których będą dotyczyć oraz opatrzonych cytatami. Druga część dotyczy realizacji misji siostry Faustyny po Jej śmierci. A także jej procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego.

Siostra Faustyna, a właściwie Helena Kowalska urodziła się 25 kwietnia 1905 roku w Głogowcu. W 1922 roku postanowiła wstąpić do klasztoru, jednak rodzice się nie zgodzili. Udało jej się to dopiero 3 lata później. Została przyjęta do Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia w Warszawie (ul. Żytnia). Od tamtej pory podróżowała z miejsca na miejsce - m.in. do Aleksandrowa, Łodzi, Krakowa, Skolimowa, Częstochowy, a nawet Wilna.

Najtrudniejszy okres w Jej życiu rozpoczął się 22 lutego 1931 roku. Wtedy to w celi, w której mieszkała (w zakonie w Płocku), objawił się Jej Jezus i nakazał namalowanie obrazu znanego dziś na całym świecie. Jak wspominała to w swoim "Dzienniczku": Jedna ręka wzniesiona do błogosławieństwa, a druga dotykała szaty na piersiach. Z uchylenia szaty na piersiach wychodziły dwa wielkie promienie, jeden czerwony, a drugi blady. (…) Po chwili powiedział mi Jezus: „Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie. Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie.

Jednakże realizacja tej misji nie była łatwa. Jej spowiednik oraz przełożone mieli obawy i podchodzili do do sprawy sceptycznie. Wszystko przez nieufność do objawień prywatnych. Skąd taka postawa? Jak wyjaśnia ksiądz Jan Machniak, wszystko, co działa na nasze zmysły, podlega też działalności złego ducha, który może zwodzić człowieka. Dlatego święty Jan od Krzyża mówił, aby odrzucić wszystkie objawienia, nawet te, które przybliżają nas do Boga, aby nie popaść w pułapkę, jaką może zastawić na człowieka zły duch. Takim przykładem mogą być rzekome objawienia w Garabandal w Hiszpanii, które miały odciągnąć wiernych od objawień w Fatimie.

Ostatecznie, obraz powstał dopiero 3 lata później, w czerwcu 1934 roku, po usilnych staraniach siostry Faustyny. Pierwsze publiczne wystawienie Obrazu Jezusa Miłosiernego nastąpiło 26 kwietnia 1935 roku w Ostrej Bramie w Wilnie. Mimo to musiało minąć 50 lat, by objawienia prywatne siostry Faustyny zostały uznane przez Kościół. Co ciekawe, siostra Faustyna miała także inne wizje, niektóre z nich Ją przerażały, np. piekło. Wszystko to miało na celu przygotowanie ludzi na ostateczne przyjście Boga. Zapowiadała także kilku osobom wybuch II wojny światowej, który nastąpił rok po jej śmierci.

Książka napisana lekkim językiem. Wyraźnie widać fascynację autorki świętą Faustyną. Dzięki temu biografia nie zawiera suchych faktów, lecz stanowi opowieść popartą wypowiedziami m.in. ludzi z otoczenia siostry Faustyny, autorytetów naukowych z dziedziny teologii czy dogmatyki. Dużym walorem tej lektury są różnorodne fotografie związane z siostrą Faustyną, mapy miejsc, w których przebywała oraz ośrodków i sanktuariów Miłosierdzia Bożego w Polsce i zagranicą. Warto wspomnieć o zamieszczonym na końcu książki kalendarium świętej siostry Faustyny oraz indeksie osób, dzięki któremu łatwiej odnaleźć interesujące fakty z Jej życia. Polecam miłośnikom biografii oraz osobom chcącym zgłębić swoją wiedzę na temat jednej z najsłynniejszych polskich świętych.

Ewa K. Czaczkowka jest dziennikarką i historykiem. Założyła portal Areopag24.pl. Na swoim koncie ma także książki "Kardynał Wyszyński", "Ksiądz Jerzy Popiełuszko" oraz "Kościół XX wieku".










Autor: Ewa K. Czaczkowska
Tytuł: "Siostra Faustyna. Biografia świętej"
Ilość stron: 400
Oprawa: twarda





Książka przeczytana w ramach wyzwań:

Czytam opasłe tomiska (400 stron)
Europa da się lubić (I poziom - Polska)
Jasna Strona Mocy (400 stron)
Polacy nie gęsi II (wojna w tle)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu (3,7 cm)
Rekord 2014 (25)
Trójka e-pik (książka z imieniem w tytule)
W 200 książek dookoła świata (Polska)




19 komentarzy:

  1. Ja raczej się nie skuszę na taką lekturę, ale myślę, że dla trochę starszego pokolenia może być całkiem OK ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś biografia świętej Faustyny strasznie mnie ciekawiła i starałam się znaleźć ją w bibliotece w mojej miejscowości. Niestety okazało się, że jej nie ma i moja ciekawość została niezaspokojona :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo lubię czytać bibliografie. Sama postać św. Faustyny od zawsze mnie intrygowała, przeczytałam już kilka pozycji o niej, dlatego też z książką na pewno się zapoznam i poznam kolejne fakty z jej życia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Cię przekonałam. Skoro lubisz biografie oraz interesujesz się postacią św. Faustyny, to ta książka jest w sam raz dla Ciebie :)

      Usuń
  4. W tym przypadku sams muszę podziękować, ale polecę tę biografię mojej cioci. Na pewno ją zakupi.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo chętnie bym ją przeczytała :))

    Pozdrawiam,
    W.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam "Dzienniczek Siostry Faustyny" i czytam go fragmentami, tą książką jestem zainteresowana.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam "Dzienniczek siostry Faustyny". To super, że spodobała Ci się książka :)

      Usuń
  8. Co tu dużo mówić, jeśli jest gdzieś lista książek, których AnnRK nie chce przeczytać, to ta z pewnością się na niej znajduje.

    OdpowiedzUsuń
  9. Widziałam o niej film, ale nie wiem czy mam ochotę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja filmu nie widziałam, nawet nie wiedziałam, że powstał ;)

      Usuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)