"Nierozłączki. Lilka i Pestka biją rekord świata" to trzeci tom "Nierozłączek", serii dla dzieci o przyjaciółkach na dobre i na złe.
Kto z nas nie marzył w dzieciństwie o byciu sławnym, zaistnieniu, a może nawet pobiciu jakiegoś rekordu, czyli byciu najlepszym. Właśnie takie marzenia mają Lilka i Pestka, bohaterki serii "Nierozłączki".
W tej części Pestka, która nie potrafi usiedzieć w miejscu, bardzo się nudzi na lekcji "Rzuć wszytko i czytaj" pani Wesoły. Niezrażona nauczycielka zachęca ją do zapoznania się z "Niezwykłą księgą rekordów", która opisuje najdłuższe, najmniejsze i najdziwniejsze rzeczy na świecie oraz osoby, które biją rekordy. Dziewczynka wciąga się w lekturę i postanawia pobić jakiś rekord i stać się sławna.
Wkrótce gorączka bicia rekordów ogarnia całą klasę. Od tej chwili liczy się tylko to, kto powiesi sobie na twarzy szesnaście łyżeczek, kto zje czterysta M&M'sów w minutę albo kto najwięcej razy zrobi gwiazdę. Jednak Lilka i Pestka, wpadają na lepszy pomysł. Ale czy uda im się go zrealizować?
Muszę przyznać, że bardzo polubiłam Lilkę i Pestkę, które mają 100 pomysłów na minutę. I cho różnią się pod względem wyglądu i charakteru to świetnie się ze sobą dogadują. Można powiedzieć, że się uzupełniają.
"Nierozłączki. Lilka i Pestka biją rekord świata" to wciągająca i zabawna powieść dla dzieci, która mówi o przyjaźni, determinacji oraz niespotykanej wyobraźni dwóch pomysłowych dziewczynek. Czyta się ją bardzo szybko, dzięki prostemu i lekkiemu językowi oraz dużym literom. Trzeba przyznać, że zakończenie jest pomysłowe. Polecam tę lekturę dzieciom w wieku 7-13 lat oraz dorosłym, którzy lubią przypomnieć sobie czas beztroski.
Warto wspomnieć, że "Lilka i Pestka biją rekord świata" to trzeci tom "Nierozłączek", serii dla dzieci o przyjaciółkach, które początkowo wcale nie chciały się polubić. Poprzednie części to: "Lilka i Pestka", "Duch, który musiał odejść". Warto czytać tę serię po kolei.
W tej części Pestka, która nie potrafi usiedzieć w miejscu, bardzo się nudzi na lekcji "Rzuć wszytko i czytaj" pani Wesoły. Niezrażona nauczycielka zachęca ją do zapoznania się z "Niezwykłą księgą rekordów", która opisuje najdłuższe, najmniejsze i najdziwniejsze rzeczy na świecie oraz osoby, które biją rekordy. Dziewczynka wciąga się w lekturę i postanawia pobić jakiś rekord i stać się sławna.
Wkrótce gorączka bicia rekordów ogarnia całą klasę. Od tej chwili liczy się tylko to, kto powiesi sobie na twarzy szesnaście łyżeczek, kto zje czterysta M&M'sów w minutę albo kto najwięcej razy zrobi gwiazdę. Jednak Lilka i Pestka, wpadają na lepszy pomysł. Ale czy uda im się go zrealizować?
Muszę przyznać, że bardzo polubiłam Lilkę i Pestkę, które mają 100 pomysłów na minutę. I cho różnią się pod względem wyglądu i charakteru to świetnie się ze sobą dogadują. Można powiedzieć, że się uzupełniają.
"Nierozłączki. Lilka i Pestka biją rekord świata" to wciągająca i zabawna powieść dla dzieci, która mówi o przyjaźni, determinacji oraz niespotykanej wyobraźni dwóch pomysłowych dziewczynek. Czyta się ją bardzo szybko, dzięki prostemu i lekkiemu językowi oraz dużym literom. Trzeba przyznać, że zakończenie jest pomysłowe. Polecam tę lekturę dzieciom w wieku 7-13 lat oraz dorosłym, którzy lubią przypomnieć sobie czas beztroski.
Warto wspomnieć, że "Lilka i Pestka biją rekord świata" to trzeci tom "Nierozłączek", serii dla dzieci o przyjaciółkach, które początkowo wcale nie chciały się polubić. Poprzednie części to: "Lilka i Pestka", "Duch, który musiał odejść". Warto czytać tę serię po kolei.
Annie Barrows jest amerykańską pisarką, specjalizującą się w powieściach dla dorosłych. Seria "Nierozłączki" to jej debiut, jeśli chodzi o powieści dla dzieci.
Sophie Blackall jest australijską ilustratorką, specjalizującą się w powieściach dla dzieci.
Autor: Annie Barrows, Sophie BlackallTytuł: "Nierozłączki. Lilka i Pestka biją rekord świata"
Liczba stron:
Oprawa: miękka
Uwaga! Książki z tej serii można kupić z rabatem -40%. Od dziś do 30 września. Pod tym linkiem. Wystarczy podać kod: Literaturomania
Ta seria musi być bardzo przyjemna :)
OdpowiedzUsuńTak, fajnie się ją czyta :)
Usuń