Nudzisz się w pracy? Codziennie towarzyszy Ci stres i frustracja z powodu humorów szefa? Jest na to rada - "Zeszyt do bazgrania dla tych, którzy nudzą się w pracy" Claire Faÿ.
Obecnie modne są książki, których celem jest rozładowanie stresu za pomocą destrukcyjnych poleceń i rysunków typu "Zniszcz ten dziennik" i jego pochodne. Właśnie taka książka trafiła w moje ręce - "Zeszyt do bazgrania dla tych, którzy nudzą się w pracy".
"Zeszyt do bazgrania" to zbiór zabawnych zadań, które mają na celu nadać trochę kolorów nudnej codzienności w pracy. Claire Faÿ, zachęca do rozciągnięcia umysłu i poczucia się w pracy jak na wakacjach. Autorka dedykuje tę książkę Weronice, która szuka pracy oraz Violi, która nudzi się w pracy. Ciekawe, skąd wiedziała, że szukam...
Książka zawiera zabawne ćwiczenia, które polegają na narysowaniu, pisaniu, zamalowywaniu, dziurawieniu, zszywaniu czy wycinaniu. Potrzebne są przybory biurowe: zszywacz, dziurkacz, nożyczki, korektor, długopis czy ołówek.
Od teraz można robić zdrowe przerwy na papierosa, zamykać usta koleżankom, urządzić sobie sjestę w czasie pracy albo postawić kropki na i albo narysować, co nam leży na wątrobie. W zeszycie znalazło się także miejsce na narysowanie obrazu nędzy i rozpaczy.
Niektóre polecenia są oparte na powiedzeniach, ale potraktowanych dosłownie, a nie w przenośni. Przykłady: Znajdź dziurę w całym i dorysuj kolejne; Coś Cię gryzie? Zalej robaka (tuszem); W razie potrzeby zalewaj dalej, używając tuszu w różnych kolorach.
Inne zadania mogą szokować, ale na szczęście wykonuje się je tylko na papierze, np. Narysuj porter szefa i dokładnie wymierz policzek; Narysuj rękę, nogę i mózg szefa. Wytnij je i roznieś na ścianie; Koleżanka podłożyła Ci świnię? Weź ołówek i zrób ją na szaro.
Jest tylko jedna rada: Nie niszcz tej książki, ale chowaj ją przed twoim szefem. Moim zdaniem, jeśli szef jest wyluzowany, to sam powinien zapoznać się z tą książką. Polecam ją przede wszystkim wszystkim zestresowanym pracownikom biurowym. Jest to idealny środek na rozładowanie napięcia i ćwiczenie swojej kreatywności.
Obecnie modne są książki, których celem jest rozładowanie stresu za pomocą destrukcyjnych poleceń i rysunków typu "Zniszcz ten dziennik" i jego pochodne. Właśnie taka książka trafiła w moje ręce - "Zeszyt do bazgrania dla tych, którzy nudzą się w pracy".
"Zeszyt do bazgrania" to zbiór zabawnych zadań, które mają na celu nadać trochę kolorów nudnej codzienności w pracy. Claire Faÿ, zachęca do rozciągnięcia umysłu i poczucia się w pracy jak na wakacjach. Autorka dedykuje tę książkę Weronice, która szuka pracy oraz Violi, która nudzi się w pracy. Ciekawe, skąd wiedziała, że szukam...
Książka zawiera zabawne ćwiczenia, które polegają na narysowaniu, pisaniu, zamalowywaniu, dziurawieniu, zszywaniu czy wycinaniu. Potrzebne są przybory biurowe: zszywacz, dziurkacz, nożyczki, korektor, długopis czy ołówek.
Od teraz można robić zdrowe przerwy na papierosa, zamykać usta koleżankom, urządzić sobie sjestę w czasie pracy albo postawić kropki na i albo narysować, co nam leży na wątrobie. W zeszycie znalazło się także miejsce na narysowanie obrazu nędzy i rozpaczy.
Fot. Weronika Trzeciak |
Niektóre polecenia są oparte na powiedzeniach, ale potraktowanych dosłownie, a nie w przenośni. Przykłady: Znajdź dziurę w całym i dorysuj kolejne; Coś Cię gryzie? Zalej robaka (tuszem); W razie potrzeby zalewaj dalej, używając tuszu w różnych kolorach.
Fot. Weronika Trzeciak |
Inne zadania mogą szokować, ale na szczęście wykonuje się je tylko na papierze, np. Narysuj porter szefa i dokładnie wymierz policzek; Narysuj rękę, nogę i mózg szefa. Wytnij je i roznieś na ścianie; Koleżanka podłożyła Ci świnię? Weź ołówek i zrób ją na szaro.
Fot. Weronika Trzeciak |
Jest tylko jedna rada: Nie niszcz tej książki, ale chowaj ją przed twoim szefem. Moim zdaniem, jeśli szef jest wyluzowany, to sam powinien zapoznać się z tą książką. Polecam ją przede wszystkim wszystkim zestresowanym pracownikom biurowym. Jest to idealny środek na rozładowanie napięcia i ćwiczenie swojej kreatywności.
Claire Faÿ jest francuską artystką, autorką zeszytów do bazgrania oraz książek przeznaczonych do różnych grup odbiorców. Na swoim koncie ma m.in. "Zeszyt do bazgrania dla tych, którzy chcieliby wszystko rzucić", "Zeszyt do bazgrania przeznaczony do użytku par prawie idealnych", "Zeszyt do bazgrania dla rodziców, którzy odważą się rysować z dziećmi".
Autor: Claire Faÿ
Tytuł: "Zeszyt do bazgrania dla tych, którzy nudzą się w pracy"
Ilość stron: 48
Oprawa: miękka
Książka przeczytana w ramach wyzwań:
Czytamy polecane książki (przez znajomą)
Gra w kolory (pomarańczowy)
Pod hasłem (Dzień Dziecka)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu ( cm)
W 200 książek dookoła świata (Francja)
Czego to ludzie nie wymyślą :) Szkoda, że jak chodziłam do szkoły to nie było takiego zeszytu do bazgrania :)
OdpowiedzUsuńAle to nie jest dla dzieci, tylko zestresowanych lub nudzących się w pracy dorosłych ;)
UsuńA ja tam się i w szkole stresowałem :D W podstawówce z chęcią bym się pobawił w rozmazywanie mózgu matematyczki na kartce :D
UsuńAle wtedy nie było takich książek. Możesz to nadrobić teraz ;)
UsuńPrzecież teraz mogę to robić w realu *złowieszczy śmiech* :D
UsuńMożna tak, można tak - jak kto woli ;) To już wiem, skąd Ci psychopaci u mnie :P
UsuńŚmieszna sprawa ;)
OdpowiedzUsuńMoże się skusisz? ;)
UsuńMam ten zeszyt i jak tylko wrócę do pracy, na pewno go użyję :)
OdpowiedzUsuńJa ją wypróbowałam w domu, gdyż nie pracuję ;)
UsuńHmm na szczęście nie zdarza mi się nudzić w pracy ;) Dzień w pracy mija mi bardzo szybko i nawet nie miałabym jak wyciągnąć takiego zeszytu z torebki :P
OdpowiedzUsuńTo dobrze, że mija szybko. Ale zawsze możesz wypróbować go w domu. Jest świetny na stres ;)
UsuńCiekawa propozycja, ale nie wiem, czy każdy szef podszedłby do niej z dystansem. :)
OdpowiedzUsuńMyśl,ę że większość by podeszła z dystansem. Ja w swojej dawnej pracy czytałam książki na zajęcia albo pisałam prace. Oczywiście jak nie bylo akurat co robić ;)
UsuńFajny pomysł , szkoda że nie mam czasu na nudę w pracy :)
OdpowiedzUsuńZeszyt jest także remedium na stres ;)
UsuńA ja nie mogę w pracy rysować... Szkoda, bo w domu nie zostaje już czasu na czytanie :-(
OdpowiedzUsuńhttps://zapowiedziwydawnicze.wordpress.com/
Ano szkoda, ale może w weekend? ;)
UsuńWiem, że wiele osób uważa tego typu książki za stratę czasu, ale wydaje mi się, że należy je spróbować, a dopiero później krytykować. Wylanie stresu na książeczkę jest lepszą opcją niż tłumienie go w sobie lub wyżywaniu się na współpracownikach :)
OdpowiedzUsuńJa nie uważam, że to strata czasu. To naprawdę odstresowuje :)
Usuń"Bazgranki" rozwijają się intensywnie :)). Nie wypróbowałam żadnej z nich, ale jeśli będę miała okazję, to chętnie kreatywnie się ponudzę :).
OdpowiedzUsuńI to jest właściwe podejście do sprawy :)
UsuńWidząc tą książkę/nieksiazke w matrasie to bylam chetna ja kupić, ale jednak nie kupiłam... Kiedys to zrobie - najpierw wykoncze te "Zniszcz.../To nie książka..."
OdpowiedzUsuńNajpierw zajmij się tymi, co masz, a potem zaopatrz się w "Zeszyt.." ;)
UsuńChętnie zabazgram taki zeszyt, ale w domu :) odstresować się po całym dniu :)
OdpowiedzUsuńW domu też można, choć nie ma tej adrenalinki jak w pracy :P
UsuńMnie też przysłano. Niedługo zamieszczę na blogu swoją opinię.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak Ci się spodoba ;)
UsuńW pracy się nie nudzę, więc taki zeszyt mi się nie przyda. Za to myślę nad kolorowankami dla dorosłych, tylko nie mogę się zdecydować na wzór. ;)
OdpowiedzUsuńAniu, Ty to masz pomysły. Nawet nie wiedziałam, że są kolorowanki dla dorosłych :P
UsuńCoraz więcej takich książek rozładowujących stres na rynku :)
OdpowiedzUsuńMoje-ukochane-czytadelka
To prawda, ale chyba to dobry kierunek :)
UsuńU mnie w pracy by to nie przeszło, więcej...obawiam się, że gdybym się dała przyłapać jakieś represje mi groziły ze strony szefostwa..ech..
OdpowiedzUsuńA ja z zaproszeniem:) Nie jest może najlepsze miejsce na takie zaproszenie, ale lepiej tu niż nigdzie:) Zapraszam do współudziału w wyzwaniu Celuj w zdanie:) Hasło na czerwiec : letnia przygoda:) http://tu-sie-czyta.blogspot.com/2015/05/celuj-w-zdanie-moj-debiut-wyzwaniowy.html A nuż Ci się spodoba i zostaniesz na dłużej:)
To możesz odstresowywać się po pracy ;)
UsuńNa pewno zajrzę :)
Święta racja:D
OdpowiedzUsuń