poniedziałek, 12 stycznia 2015

"Skazaniec" - na pohybel całemu światu

"W więziennej celi człowiek inaczej postrzega to, co stracił i zaprzepaścił. Ma się ochotę walić głową w mur, żeby roztrzaskać ten cholerny, durny łeb" - przyznaje bohater powieści "Skazaniec. Tom 1" Krzysztofa Spadło.

Głównym bohaterem jest Stefan Żabikowski, zwany Ropuchem, 22-letni chłopak, analfabeta, który zostaje skazany na dożywocie. Za swoje przewinienie trafia do Centralnego Więzienia we Wronkach - na oddział dziesiąty bloku B i staje się numerem dwadzieścia dziewięć-jedenaście.

Od tej pory musi dostosować się do nowych realiów - jesz na sygnał, sikasz na sygnał, srasz na sygnał. Jako świeżak zostaje pobity w drodze do wiezienia, w którym jest narażony na upokorzenia i szykany. Jednak trafia tam na przyjazną duszę, Ojczulka, który wprowadza go w więzienny świat, uczy zasad nim rządzącym, które pomagają przetrwać. Potem zapoznaje się także z Romanem, Suchym, Kazikiem i Frankiem. To z nimi będzie trzymał, mimo wielu różnic poglądowych.

Ropuch szybko zauważy zmiany, jakie w nim zaszły. Sądzę, że człowiek potrafi się zmienić z dnia na dzień. Bynajmniej tak było w moim przypadku. Zanim tutaj trafiłem, byłe pogodnym młodzieńcem, otwartym na ludzi. Czasami miałem wrażenie, że znam połowę mieszkańców Kalisza. Lubiłem rozmawiać, byłem śmiały, bezpośredni w kontaktach z innymi, szczery i ufny. We Wronkach wystarczył kilka dni, żebym stał się dokładnym przeciwieństwem swojego poprzedniego ja. Zupełnie jakby ktoś rzucił na mnie ponure zaklęcie, stałem się ostrożny, skryty, małomówny i podejrzliwy. W dodatku narazi się niejednemu współwięźniowi a także aspirantowi Szumskiemu, któremu nie zgodzi się donosić na kolegów. Czy mimo to uda mu się przetrwać?

"Skazaniec. Tom 1" to świetnie skonstruowana powieść o tematyce więziennej. Napisana została w pierwszej osobie, z perspektywy Stefana Żabikowskiego, który pokazuje więzienny świat z początku XX wieku. Dzięki temu poznajemy jego przemyślenia: Musicie wiedzieć, że każda cela to miejsce kaźni, gdzie czas znęca się nad człowiekiem. Jesteś tylko ty, twoje myśli i czas płynący w zwolnionym tempie. Sunie leniwie i pastwi się nad tobą, zagląda ci w umysł, budzi wspomnienia, zadaje pytania, na które nie ma odpowiedzi.

Dużym walorem lektury jest tło historyczne, które sprawia, że staje się ona bardziej realistyczna i wiarygodna. Krzysztof Spadło nie tylko pokazuje realia polskiego więziennictwa z lat 20., lecz także wplata pewne fakty z dziejów naszego kraju, takie jak m.in. wybory prezydenckie czy zamach na Cytadelę Warszawską. Niektórych wydarzeń nie poznamy na lekcji historii.

Choć nie jestem wielbicielką więziennej tematyki, ta książka mi spodobała. Bowiem zawiera w sobie elementy kilku gatunków - dramatu, powieści obyczajowej, thrillera oraz sensacji. Polecam ją nie tylko miłośnikom powieści, który akcja rozgrywa się w murach więziennych. Należy przygotować się na mocne wrażenia.

Krzysztof Spadło (ur. 1967) jest polskim pisarzem. Jak sam mówi o sobie jest łowcą wrażeń i kolekcjonerem miłych wspomnień, któremu pisanie sprawia frajdę. Zadebiutował w 2012 roku zbiorem opowiadań "Marzyciele i Pokutnicy". Na swoim koncie ma także powieść "Skazaniec. Tom 2".













Autor: Krzysztof Spadło
Tytuł: "Skazaniec. Tom 1"
Ilość stron: 343
Oprawa: twarda










Książka przeczytana w ramach wyzwań:

Czytamy polecane książki (przez AnnRK)
Klucznik (niewspółcześnie)
Polacy nie gęsi III
W 200 książek dookoła świata (Polska)



24 komentarze:

  1. Ja także nie jestem wielbicielką więziennej tematyki, mimo to książka p.Spadło szalenie mi się podobała., ponieważ jest świetnie napisana i wiarygodna psychologicznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z Tobą, autor wie, jak zachęcić do tej tematyki :)

      Usuń
  2. Kiedy pierwszy raz po tę książkę sięgałam, nie spodziewałam się, że będzie aż tak wspaniała. Konstrukcja bohatera, akcji, odwzorowanie realiów więziennych, poziom psychologiczny... Wszystko to razem zrobiło na mnie naprawdę duże wrażenie. Z radością w najbliższych dniach sięgnę po drugi tom - pierwszego nie byłam w stanie odłożyć, póki nie skończyłam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście książka robi wrażenie. Być może też skuszę się na drugi tom, jak znajdę chwilę :)

      Usuń
    2. Kaś sięgaj, bo jest świetny! W sensie, ten drugi tom :D

      Usuń
    3. Skoro tak, to trzeba będzie przeczytać ;)

      Usuń
  3. Jeżeli Ci się spodobała, to koniecznie przeczytaj drugą część Skazaniec. Z bestią w sercu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie nie mam kiedy, ale za jakiś czas, kto wie ;)

      Usuń
  4. To może być ciekawe... w szczególności biorąc pod uwagę wątki historyczno-społeczne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Książka bardzo mi się podobała i na pewno długo pozostanie w mojej pamięci. Mam nadzieję że za niedługo przeczytam drugą część.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pewnie się skuszę na drugą część ;)

      Usuń
  6. Bardzo podobała mi się ta książka. Świetne postaci i niezwykła historia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie dziwne, że Ci się ta książka spodobała, mnie ona zachwyciła :) A drugi tom wcale nie ustępuje pierwszemu!
    Wiki, zajrzyj prosze na mojego bloga (http://zapiskispodpoduszki.blogspot.com/2015/01/podsumowanie-wyzwania-w-200-ksiazek.htm) i na swoją skrzynkę pocztową, mam dla Ciebie niespodziankę w związku z wyzwaniem W 200 książek dookoła świata :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czyli będę musiała po niego sięgnąć ;) Na pewno zajrzę :)

      Usuń
  8. Ja przygodę z tym autorem zaczęłam i skończyłam na "Marzyciele i pokutnicy" - jakoś tak wyszło. :) I póki co, nie zamierzam tego zmieniać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też czytałam "Marzycieli i pokutników". Ale skusiłam się także na "Skazańca" ;)

      Usuń
  9. Koniecznie muszę zdobyć tę książkę, rozglądałam się za nią, a potem zapomniałam, lecz nie wiedzieć czemu tematyka więzienna wydaje mi się zawsze bardzo interesująca.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie może zapisz się do Obiegu zamkniętego? :)

      Usuń
  10. powieść, którą wspominam naprawdę dobrze! polecam każdemu zainteresowanemu tematyką.

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)