"Jacek i Agatka" Wandy Chotomskiej i Adama Kiliana to pierwsza książka o postaciach znanych z dobranocki z lat 60.
Nie oglądałam dobranocki Jacek i Agatka, bo wychowałam się znacznie później. Była to pierwsza polska dobranocka, wymyślona przez Wandę Chotomską i stworzona przez Adama Kiliana w latach 60. Telewizja Polska nadawała ją we wtorki, czwartki i soboty po godz. 19. Choć obraz na ekranach był czarno-biały, to dla dzieci była to wspaniała przygoda. Pomyślałam, że czas to nadrobić, dlatego sięgnęłam po książkę "Jacek i Agatka" Wandy Chotomskiej i Adama Kiliana.
"Jacek i Agatka" to pierwsza książka o przygodach dwójki rodzeństwa - brata i siostry. Jacek to ciekawski rozrabiaka, który fantazjuje i mówi prawie bez przerwy. Zaś jego starsza siostra Agatka jest grzeczną i rezolutną dziewczynką. Wspominają też panią Zosię, sąsiadkę z bloku, która w dobranocce przychodziła w odwiedziny i odpowiadała na ich pytania.
Jacek i Agatka prowadzą niekończące się dyskusje na przeróżne tematy. Rozmawiają m.in. o kocie w butach, a raczej kaloszach, o wystawie zwierząt, niekoniecznie psów czy kotów, o problemach z wymową czy o dudkach, które mają swoje czubki. Tworzą przy tym zabawne rymowanki, wyróżnione inną czcionką, które bawią i uczą jednocześnie, np.:
Ich wyobraźnia jest nieograniczona, bowiem organizują spektakl o podróżach bociana (teatr walizkowy), opowiadają nową, ulepszoną wersję bajki o Jasiu i Małgosi (po co tak naprawdę chodzą do lasu i jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Baba-Jaga?).
Podobało mi się opowiadanie "Las", w którym Jacek i Agatka przestrzegają dzieci przed niewłaściwym zachowaniem w lesie. To miejsce, w którym żyje wiele zwierząt i rośnie wiele drzew, dlatego należy o nie dbać. Nie wolno głośno się zachowywać, by nie przestraszyć jego mieszkańców, i niszczyć roślin. Co więcej, las dostarcza nam ludziom czyste i świeże powietrze, więc są z niego same korzyści. Przy okazji Jacek i Agatka wymyślają list ptaków do dzieci:
Każdy rozdział dotyczy innego zagadnienia, w sumie jest ich 9. Wśród nich są m.in. "Karolinka i kłopoty z wymową", "Wystawa zwierząt", "Czarny Piotruś". Książka napisana jest częściowo wierszem, częściowo prozą. Czyta się ją szybko, gdyż jest napisana lekkim i zabawnym językiem. Pozwala spojrzeć na świat oczami dzieci i jest to bardzo ciekawa perspektywa.
Na koniec można dowiedzieć się m.in., jaką rolę w życiu Ewy Chotomskiej, córki Wandy, odegrali Jacek i Agatka. I tak zabawa się zaczęła. I trwała nieprzerwanie do lata 1973 roku. Teksty, podobnie jak wszystko, co mama napisała, powstawała w "norce". Tak nazywaliśmy wnękę w pokoju, gdzie stało mamine łóżko. Tam wieczorami i nocami, kiedy wszyscy już spali, mama "zaglądała do okien pani Zosi i podsłuchiwała, co dzieje się za ścianą".
Warto wspomnieć także o ilustracjach Adama Kiliana, który był twórcą kukiełek. Jak sam wspominał w 2015 roku: Jacek i Agatka były to dwie toczone z drewna bukowego kulki. Każda miała około ośmiu centymetrów średnicy. Buzie miały malowane. Ich wyraz twarzy był zawsze optymistyczny – lekki uśmiech, tak jak większość moich pozytywnych postaci scenicznych. Bohaterowie tych dowcipnych miniatur, dobranocek telewizyjnych Wandy Chotomskiej, myślą i mówią jak dzieci. Ta prosta forma wydała mi się adekwatna to tekstu scenariusza. Dzięki jego rysunkom książka ma wartość kolekcjonerską.
Seria z niezapominajką to klasyczne, ponadczasowe i przede wszystkim mądre książki polskich pisarzy, na których wychowały się pokolenia Polaków. Nazwa serii nie jest przypadkowa, bowiem książki, które się w niej ukażą przywołają rodzicom i dziadkom najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa, a dzieciom przedstawią nowych bohaterów – przyjaciół na całe życie.
Nie oglądałam dobranocki Jacek i Agatka, bo wychowałam się znacznie później. Była to pierwsza polska dobranocka, wymyślona przez Wandę Chotomską i stworzona przez Adama Kiliana w latach 60. Telewizja Polska nadawała ją we wtorki, czwartki i soboty po godz. 19. Choć obraz na ekranach był czarno-biały, to dla dzieci była to wspaniała przygoda. Pomyślałam, że czas to nadrobić, dlatego sięgnęłam po książkę "Jacek i Agatka" Wandy Chotomskiej i Adama Kiliana.
"Jacek i Agatka" to pierwsza książka o przygodach dwójki rodzeństwa - brata i siostry. Jacek to ciekawski rozrabiaka, który fantazjuje i mówi prawie bez przerwy. Zaś jego starsza siostra Agatka jest grzeczną i rezolutną dziewczynką. Wspominają też panią Zosię, sąsiadkę z bloku, która w dobranocce przychodziła w odwiedziny i odpowiadała na ich pytania.
Jacek i Agatka prowadzą niekończące się dyskusje na przeróżne tematy. Rozmawiają m.in. o kocie w butach, a raczej kaloszach, o wystawie zwierząt, niekoniecznie psów czy kotów, o problemach z wymową czy o dudkach, które mają swoje czubki. Tworzą przy tym zabawne rymowanki, wyróżnione inną czcionką, które bawią i uczą jednocześnie, np.:
W czasie swych wędrówek,
nie niszcz domu mrówek.
nie niszcz domu mrówek.
Ich wyobraźnia jest nieograniczona, bowiem organizują spektakl o podróżach bociana (teatr walizkowy), opowiadają nową, ulepszoną wersję bajki o Jasiu i Małgosi (po co tak naprawdę chodzą do lasu i jaką rolę odgrywa w tym wszystkim Baba-Jaga?).
Fot. materiały prasowe |
Podobało mi się opowiadanie "Las", w którym Jacek i Agatka przestrzegają dzieci przed niewłaściwym zachowaniem w lesie. To miejsce, w którym żyje wiele zwierząt i rośnie wiele drzew, dlatego należy o nie dbać. Nie wolno głośno się zachowywać, by nie przestraszyć jego mieszkańców, i niszczyć roślin. Co więcej, las dostarcza nam ludziom czyste i świeże powietrze, więc są z niego same korzyści. Przy okazji Jacek i Agatka wymyślają list ptaków do dzieci:
Z radiem nie wchodź w las.
Chcesz muzyki - słuchaj nas.
Chcesz muzyki - słuchaj nas.
Każdy rozdział dotyczy innego zagadnienia, w sumie jest ich 9. Wśród nich są m.in. "Karolinka i kłopoty z wymową", "Wystawa zwierząt", "Czarny Piotruś". Książka napisana jest częściowo wierszem, częściowo prozą. Czyta się ją szybko, gdyż jest napisana lekkim i zabawnym językiem. Pozwala spojrzeć na świat oczami dzieci i jest to bardzo ciekawa perspektywa.
Fot. Wiki |
Na koniec można dowiedzieć się m.in., jaką rolę w życiu Ewy Chotomskiej, córki Wandy, odegrali Jacek i Agatka. I tak zabawa się zaczęła. I trwała nieprzerwanie do lata 1973 roku. Teksty, podobnie jak wszystko, co mama napisała, powstawała w "norce". Tak nazywaliśmy wnękę w pokoju, gdzie stało mamine łóżko. Tam wieczorami i nocami, kiedy wszyscy już spali, mama "zaglądała do okien pani Zosi i podsłuchiwała, co dzieje się za ścianą".
Warto wspomnieć także o ilustracjach Adama Kiliana, który był twórcą kukiełek. Jak sam wspominał w 2015 roku: Jacek i Agatka były to dwie toczone z drewna bukowego kulki. Każda miała około ośmiu centymetrów średnicy. Buzie miały malowane. Ich wyraz twarzy był zawsze optymistyczny – lekki uśmiech, tak jak większość moich pozytywnych postaci scenicznych. Bohaterowie tych dowcipnych miniatur, dobranocek telewizyjnych Wandy Chotomskiej, myślą i mówią jak dzieci. Ta prosta forma wydała mi się adekwatna to tekstu scenariusza. Dzięki jego rysunkom książka ma wartość kolekcjonerską.
Fot. Wiki |
Seria z niezapominajką to klasyczne, ponadczasowe i przede wszystkim mądre książki polskich pisarzy, na których wychowały się pokolenia Polaków. Nazwa serii nie jest przypadkowa, bowiem książki, które się w niej ukażą przywołają rodzicom i dziadkom najpiękniejsze wspomnienia z dzieciństwa, a dzieciom przedstawią nowych bohaterów – przyjaciół na całe życie.
Wanda Chotomska (1929-2017) była polską pisarką, autorką wierszy i opowiadań dla dzieci i młodzieży, a także autorką cyklu programów telewizyjnych dla dzieci "Jacek i Agatka".
Adam Kilian (1923-2016) był artystą plastykiem, jednym z czołowych polskich scenografów współpracujących z teatrami lalek. Stworzył m.in. postacie Jacka i Agatki.
Autor: Wanda Chotomska i Adam Kilian
Tytuł: "Jacek i Agatka"
Liczba stron: 96
Oprawa: twarda
Ja też nie oglądałam dobranocki Jacek i Agatka, ale kojarzę ją.
OdpowiedzUsuńJa też kojarzę ;)
Usuń