poniedziałek, 7 września 2015

Biedronkowe zdobycze ;)

Byłam dziś w Biedronce i przyniosłam ze sobą dwie książki, którymi chciałam się pochwalić.

Być może powiecie, że dziecinnieję. Ale czasem fajnie jest się przenieść do czasów dzieciństwa, gdy żyło się beztrosko ;) Dlatego moją biblioteczkę zasiliły dwie lektury szkolne.

Oto one:




  • "W 80 dni dookoła świata" Juliusza Verne'a - nie czytałam, więc najwyższy czas to nadrobić.
  • "Karolcia" Marii Kruger - moja ulubiona lektura w szkole podstawowej. Nie miałam własnego egzemplarza, ale już nadrobiłam to niedopatrzenie :)

***

Coś ostatnio słabo mi idzie czytanie, a to dlatego, że sierpień upłynął mi pod znakiem koncertów pod chmurką, czyli ArtParku.

Oto relacje:
- "Fruwajmy z włoską piosenką" - koncert Grażyny Skowron-Matkowskiej (klik)
- "Zaczarowany świat operetki i musicalu" - koncert Izabeli Kniaź i Oskara Jasińskiego (klik)
- "The Beatles" - koncert Sceny Musicalowej Siedem Kotów (klik)
- "Vintage" - koncert Anny Sroki-Hryń (klik)
- "Najpiękniejsze pieśni żydowskie" - koncert zespołu Magda Brudzińska Klezmer Trio (klik)
- "Koncert na koniec i początek" - Alicji Majewskiej i Włodzimierza Korcza (klik)

Ale już zaczynam nadrabiać zaległości czytelnicze. A już na sobotę szykuję dla Was konkurs :)




31 komentarzy:

  1. Wiem, że "Karolcię" czytałam, ale nie pamiętam czy mi się podobała :) Ale sentymentem darzę "Dzieci z Bullerbyn" - to była moja ulubiona lektura szkolna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja ją uwielbiałam i chciałam mieć taki niebieski koralik spełniający życzenia ;) Albo pierścionek Janki, tytułowej bohaterki serialu dla dzieci z lat 80. A ja nie pamiętam, czy mi się "Dzieci z Bullerbyn" podobały. Chyba wolałam "Pippi Pończoszankę" ;)

      Usuń
  2. Uwielbiam "Karolcię". A "W 80 dni dookoła świata" mam ze 3 wydania - oczywiście wiekowe, odziedziczone po rodzicach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nawet nie czytałam "W 80 dni...". Widocznie nie była lekturą za moich czasów ;)

      Usuń
  3. "Karolcia" mi się chyba podobała :) Na włoską piosenkę bym się wybrała. Operetki też lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chyba trudno nie polubić tej książki ;) Może zorganizują podobne wydarzenia w Twoim mieście :)

      Usuń
  4. Wyobraź sobie, że w dzieciństwie nie czytałam "Karolci"! Za to nadrobiłam to rażące niedopatrzenie, kiedy moja córka była mała - była to jedna z jej ulubionych lektur ;)
    Przyjemnego czytania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak mogłaś :P Dobrze, że nadrobiłaś, bo jest świetna. Wcale się nie dziwię, chyba większość dzieci lubi tę książeczkę :) Dzięki, jestem bardzo ciekawa Verne'a.

      Usuń
  5. Nie pamiętam swoich wrażeń z "Karolci" niestety, ale okładka kojarzy mi się pozytywnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To może czas na odświeżenie tej lektury? ;)

      Usuń
  6. O, jakie świetne zdobycze, uwielbiam biedronkowe książki! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Powrót do dzieciństwa to dla mnie przede wszystkim "Dzieci z Bullerbym" i "Tajemniczy ogród" :) Jestem ciekawa piątkowego konkursu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obie czytałam i mam na półce :) Konkurs będzie 12 września, nie wiem, czemu myślałam, że to piątek ;)

      Usuń
  8. Mam dokładnie to samo wydanie "Karolci" jakie towarzyszy mi od dziecka. Piękne zdobycze :)

    OdpowiedzUsuń
  9. "Karolcia"!!! W dzieciństwie czytałam te książkę tyle razy, że się rozleciała... Może upoluję teraz w "Biedronce" :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że miłośników "Karolci" jest wielu :) Ja czytałam tylko raz, ale planuję ją sobie odświeżyć po latach ;) Na pewno upolujesz, trzymam kciuki :)

      Usuń
  10. Ciekawe zdobycze. Zwłaszcza o Karolci słyszałam, ale osobiście nie znam.
    Fajnie, że byłaś na tylu koncertach. U mnie w tym roku coś posucha.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki. Powinnaś poznać ;) Może w przyszłym będzie lepiej :)

      Usuń
  11. Jakie fajne książki! Pamiętam, że lubiłam 'Karolcię' i że były braki tej książki w szkolnej bibliotece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) U mnie w szkole chyba też był problem z "Karolcią" ;)

      Usuń
  12. OMG, a ja nie znam Karolci! :(

    OdpowiedzUsuń
  13. "Karolcia" to książka mojego dzieciństwa ;) Mam w bardzo podobnej okładce ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Kocham "Karolcię". Jak ja się bałam tej strasznej baby... Grr.

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)