sobota, 12 listopada 2016

"Niedoparki na zawsze" - razem czy osobno?

"Niedoparki na zawsze" Pavla Šruta to trzecia część najpopularniejszej czeskiej sagi dla dzieci ostatnich lat.

Ginące skarpetki, zwykle jedna sztuki od pary, nie są już tajemnicą. Wiadomo już, co się z nimi dzieje. Odpowiedzialne nie są psy ani pralki. Według Pavla Šruta, sprawcami są niedoparki, domowe stworki, które żywią się naszymi skarpetkami. Jednak kradną tylko po jednej sztuce skarpetek, zostawiając drugą - nie do pary. Stąd nazwa - niedoparki.

Nie wierzycie? Pavel Šrut radzi: Spróbujcie kawałek po kawałku oklepać ścianę małym młoteczkiem, być może usłyszycie wtedy charakterystyczny głuchy dźwięk. Jakby ktoś uderzył w bębenek. Jeżeli uda wam się go usłyszeć, znaczy, że właśnie zapukaliście do drzwiczek pomieszczenia, w którym mieszka jakaś rodzinka niedoparków. Podpowiem wam jeszcze, że to miejsce często bywa ukryte za tapetą, kalendarzem albo oprawioną w ramy ślubną fotografią pradziadków.

Z kolei profesor Kędziorek w swoim dziele "Życia niedoparków" napisał: przez wieki stworzenie to - ani człowiek ani zwierzę - towarzyszy ludzkości i dręczy ją, mimo to nie było nigdy przez nikogo widziane, a cóż dopiero opisane. (...) Imię to otrzymał ode mnie i daję mu pierwszeństwo przed wyrazem SKARPETKOŻERCA, który proponuje koleżanka badaczka, magister Miklikova. Nazwa niedoparek dokładniej bowiem określa fakt, iż w tajemniczy sposób zawsze ginie nam tylko jedna skarpetka. Nigdy cała para! Niedoparki z pary skarpet robią tak zwane skarpety nie do pary.

Głównym bohaterem jest niedoparek Hihlik, który wraca z Afryki z nowymi z przyjaciółmi, ale bez rodziców. Jego opiekunowie nie potrafią siedzieć w domu, wolą pomagać głodującym niedoparkom.  Do Pragi wraca także przebiegły Kudła Dederon, który chce odzyskać swoją dawną pozycję - szefa gangu Kojotów. Tymczasem mieszkańcy Pragi są w niebezpieczeństwie. W mieście grasują tajemniczy Rozpruwacze, którzy nie zjadają skarpetek, tylko je... rozpruwają. Co to za dziwne stworzenia z pazurami? Co lub kto nimi kieruje? I czy uda się ich pokonać?

Fot. Wiki


Skąd taki pomysł na taki cykl? Jak opowiada autor: Kiedy dziesięć lat temu spotkałem się z Galiną przy pracy nad naszą pierwszą wspólną książką Pavouček Pája, zdjęła na spotkaniu buty. I miała dziurawą skarpetkę! Normalnie wyłaził jej palec. Nie straciła jednak animuszu i wyjaśniła niezmieszana, że nie opłaca jej się ich cerować, bo i tak druga skarpetka ze świeżo zacerowanej pary od razu jej ginie. Wówczas nie miałem pojęcia o istnieniu niedoparków, ale tak mnie to oczarowało, że zaproponowałem Galinie zrobienie ilustracji do moich wierszyków dla dzieci. (...) Świat niedoparków otworzył się przed nami jako niezwykle istotny i zarazem zabawny temat - przecież w każdej rodzinie na całym świecie ludziom giną skarpetki. I zawsze tylko jedna z pary. Czy to nie jest temat na powieść?

Przygody niedoparków to bardzo oryginalny temat, który do tej pory nie był eksploatowany. Pavel Šrut ma dużą wyobraźnię i niezwykłe poczucie humoru. Już same imiona bohaterów wywołują uśmiech na twarzy, Hihlik, jego kuzyni Ramzes (nazywany Ramikiem) i Tulamor junior (nazywany Tulikiem), afrykańskie niedoparki: Bumka, Kawa, rozpruwacze: Tai-fun, Fata, szemrane niedoparki: Kudła Dederon, Krętacz, Bieluń, Włosy oraz ekscentryczni ludzie: profesor Longin Kędziorek i magister Miklikowa. Co ciekawe, mimo że to bajka, autor osadził ją w realnym świecie - we współczesnej Pradze.


Rozpruwacze
Fot. Wiki

Powieść ma walory edukacyjne, zostają w niej pokazane różnice między dobrem a złem oraz przedstawione wzorce do naśladowania. Dobrymi niedoparkami są m.in. rodzice Hihlika, którzy podróżują po świecie, by pomagać głodującym niedoparkom (analogia do misji do Krajów Trzeciego Świata). Z kolei czarne charaktery to m.in. Kudła Dederon (szef gangu Kojotów) oraz Rozpruwacze (niedoparki z Chin, które rozpruwają skarpetki), Sam-Cień (groźny człowiek, który wszystkimi manipuluje).

Książkę czyta się bardzo szybko, gdyż została napisana lekkim i zabawnym językiem. Akcja wciąga czytelnika od samego początku i nie sposób się oderwać od niej aż do końca (niczym w dobrej powieści sensacyjnej). Waloru tej lekturze dodają piękne ilustracje Galiny Miklínovej. Artystka w niezwykły sposób przedstawiła niedoparki oraz zobrazowała niektóre scenki z powieści.

Bumka
Fot. Wiki


"Niedoparki" to bajka dla większych dzieci - od 7 lat do nawet 100 lat. Młodsi czytelnicy zobaczą w niej jedynie bajkę, zaś starsi - drugie dno. Dlatego polecam ją miłośnikom bajek nie tylko dla dzieci. Dorośli także mogą docenić tę książkę.

Warto wspomnieć, że "Niedoparki na zawsze" to trzecia (i zarazem ostatnia) część o tych psotnych stworzonkach. Poprzednia to "Niedoparki" oraz "Niedoparki powracają". Powieści o niedoparkach cieszą się dużym zainteresowaniem, zdobyły uznanie wśród czeskich dzieci, dorosłych i krytyków.

W październiku do czeskich kin wszedł pełnometrażowy animowany film 3D na podstawie książkowych przygód pożeraczy skarpet. Miejmy nadzieję, że będzie go można zobaczyć także w Polsce.

Można kupić pluszową maskotkę - podobiznę niedoparka Hihlika (tutaj).

Powstała także specjalna strona o niedoparkach, na której można m.in. zagrać w grę.

Pavel Šrut (ur. 1940) jest czeskim poetą, pisarzem, felietonistą i tłumaczem. Napisał wiele książek dla dzieci oraz tekstów piosenek. Zadebiutował w 1964 roku tomikiem poezji "Noc plná křídel".




Galina Miklínová (ur. 1970) jest reżyserem filmów animowanych oraz ilustratorką. Pracowała nad pełnometrażowych animowanym filmem 3D na podstawie książki "Niedoparki". Jest autorką ilustracji do wielu książek dla dzieci, m.in. do czeskich wydań przygód Harry'ego Pottera.



Pavel Šrut i Galina Miklínová od ponad 10 lat stanowią zgrany duet pisarsko-ilustratorski. W ich wspólnym dorobku jest już 8 książek dla dzieci, z których najpopularniejsze to: "Niedoparki" oraz "Niedoparki powracają".









Autor: Pavel Šrut, Galina Miklínová
Tytuł: "Niedoparki na zawsze"
Ilość stron:
Oprawa: twarda





Książka przeczytana w ramach wyzwań:

ABC czytania (wariant 2 - tytuł na N)
Czytamy nowości
Pod hasłem (globtrotter)
Przeczytam tyle, ile mam wzrostu ( cm)
W 200 książek dookoła świata (Czechy)




4 komentarze:

  1. Nie znam tej sagi, ale jakoś ilustracje mnie nie przekonują. Zwłaszcza te rozpruwacze wyglądają koszmarnie. Ja bym w nocy bała się spać, a co dopiero dziecko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja uwielbiam tę serię ;) Ilustracje nie są takie złe, a niedoparki są bardzo sympatyczne (oprócz czarnych charakterów) :)

      Usuń
  2. Muszę w końcu poznać te Niedoparki. :D

    OdpowiedzUsuń

Po przeczytaniu wpisu zostaw swój ślad (bez adresu swojego bloga oraz kryptoreklam - będą usuwane!). Dziękujemy za każdy komentarz :)