17 października odbyło się spotkanie autorskie towarzyszące premierze najnowszej książki Beaty Pawlikowskiej - "Blondynka nad Gangesem". Autorka spotkała się z gośćmi, dziennikarzami i fanami w Kinie Atlantic w Warszawie.
Beata Pawlikowska w książce
"Blondynka nad Gangesem" pisze o swojej niezwykłej wyprawie do Indii, podczas której została uwięziona podczas kursu medytacji, spotkała się ze śmiercią nad świętą rzeką Ganges i przeżyła wiele chwil pełnych strachu.
|
Fot. Maciej Goliszewski dla Edipresse Książki |
Rozmowie towarzyszył pokaz autorskich zdjęć z podróży Beaty Pawlikowskiej po Indiach.
|
Fot. Maciej Goliszewski dla Edipresse Książki |
Multimedialne spotkanie cieszyło się sporym powodzeniem.
|
Fot. Maciej Goliszewski dla Edipresse Książki |
Po spotkaniu był czas na wywiady i autografy oraz zdjęcia z autorką.
|
Fot. Maciej Goliszewski dla Edipresse Książki |
Całą fotorelację możecie obejrzeć tutaj.
Planujecie przeczytać tę książkę?
Słyszałam o tej historii z kursem medytacji, ale nie znam książek Beaty Pawlikowskiej. Niemniej słyszałam o niej wiele dobrego, nawet od mojej siostry, która ją uwielbia - uczy się np. angielskiego z serii Blondynka na językach i bardzo jej się ta publikacja podoba.
OdpowiedzUsuńJa czytałam na razie dwa poradniki Pawlikowskiej i niezbyt przypadły mi do gustu. Może książki podróżnicze mi się bardziej spodobają ;)
UsuńNie czytałam jeszcze żadnej książki tej autorki. Ale mam aż trzy w domu :)
OdpowiedzUsuńJa mam jedną książkę podróżniczą w domu. I miałam dwa poradniki, ale wymieniłam ;)
UsuńZaczęłam czytać Blondynkę w Indiach i rzuciłam po kilkunastu stronach. Dawno nie czytałam tak złej książki.Styl egzaltowanej gimnazjalistki a dodatek pseudofilozofii dobija.Szokujące są uwagi kobiety która zwiedziła pół świata, a dziwi się dlaczego gdy jest zimno i ona sama telepie się w puchowej kurtce, obwoźńi sprzedawcy kawy marzną w jednej koszulinie zamiast ubrać się w ciepłe rzeczy. A......no przecież oni są biedni i nie mają więcej ubrań! Oświeciło kobietę. Ale za to mają głębokie spojrzenie które dociera w głąb duszy autorki. Dawno nie czytałam takich bzdur.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie trafiłaś dobrą na książkę. Może inne są lepsze, nie wiem, bo nie czytałam. Ale mam w domu "Blondynkę na tropie tajemnic". Mojemu tacie się podobała, podobnie inne podróżnicze książki tej autorki ;)
UsuńMoja siostra jest wielką fanką Pawlikowskiej, zatem jej polecę powyższą książkę.
OdpowiedzUsuńTo dobrze, może się siostrze spodoba :)
UsuńCzytałam jedną małą książeczkę Pawlikowskiej i wiem, że warto zaglądać. Jestem ciekawa, co wywołało takie chwile grozy nad Gangesem :)
OdpowiedzUsuńSama jestem ciekawa - może się skuszę na tę lekturę ;)
Usuń